Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 28014.40 kilometrów w tym 6072.54 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Statystyki
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2020

Dystans całkowity:619.88 km (w terenie 154.20 km; 24.88%)
Czas w ruchu:32:34
Średnia prędkość:19.03 km/h
Maksymalna prędkość:60.12 km/h
Suma podjazdów:3952 m
Maks. tętno maksymalne:172 (97 %)
Maks. tętno średnie:135 (76 %)
Suma kalorii:18719 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:44.28 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 3.95km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:13
  • VAVG 18.23km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 149kcal
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdówka PKP

Niedziela, 28 czerwca 2020 · dodano: 03.07.2020 | Komentarze 0

Kategoria Bytom i okolice


  • DST 128.16km
  • Teren 36.00km
  • Czas 06:28
  • VAVG 19.82km/h
  • VMAX 48.24km/h
  • HRmax 159 ( 90%)
  • HRavg 121 ( 68%)
  • Kalorie 5224kcal
  • Podjazdy 694m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Małą Panwia za pan brat

Niedziela, 28 czerwca 2020 · dodano: 02.07.2020 | Komentarze 0

Podróże po opolskim. Tym razem motywem przewodnim Mała Panew. Łatwo nie było.  Z uwagi na odległość miejscówek wyeksportowałem się pociągiem do Lublińca. Później, trzymając się biegu rzek Lublinicy i Bziniczki docieram do Kolonowskiego, gdzie prym przejmuje Mała Panew. Na chwilę odskocznia od rzeki do Spóroka i Kadłuba i powrót nad Małą Panew, która towarzyszyła mi do Krupskiego Młyna. Wykorzystanych kilka szlaków rowerowych, niestety z uwagi na ich stan (a jakimś szczególnym fanem nie jestem aby tłuc się po zalanych łąkach) w pewnym momencie trasa nieco przemodelowana na lepsze drogi.
Na początek był po drodze
Kościół św. Anny w Lublińcu
Kościół św. Anny w Lublińcu © wowa113
Później już nieco w lasy i przez wioski
Stawy hodowlane w Podgroblanach
Stawy hodowlane w Podgroblanach © wowa113
Wjeżdżam na trasę nr 19 w Kopinie. Tu jakby czas się zatrzymał.
Zagubiona w czasie. Kopina.
Zagubiona w czasie. Kopina. © wowa113
Mostek na Lublinicy
Mostek na Lublinicy © wowa113
Lublinica w Kopinie
Lublinica w Kopinie © wowa113
Dalej lasami wśród leśnych stawów
Stawy Pluderskie
Stawy Pluderskie © wowa113
 docieram do Regolowca. Chwila odpoczynku i w drogę.
Zapora na Bziniczce
Zapora na Bziniczce © wowa113
Obelisk w Regolowcu
Obelisk w Regolowcu © wowa113


Dygresje florystyczne - goździk kartuzek
Dygresje florystyczne - goździk kartuzek © wowa113

Dygresje florystyczne - dziewanna
Dygresje florystyczne - dziewanna © wowa113
Przydrożny krzyż w Regolowcu
Przydrożny krzyż w Regolowcu © wowa113
Trasą nr 19
Do wyboru, do koloru
Do wyboru, do koloru © wowa113

Dostrzegalnia p-poz w Bziniczce
Dostrzegalnia p-poz w Bziniczce © wowa113
Na szlaku w Bziniczce
Na szlaku w Bziniczce © wowa113
Były sobie jelenie
Były sobie jelenie © wowa113
Docieram do Kolonowskiego i trochę przez miasto
Chata z 1780r.
Chata z 1780r. © wowa113
Pomnik Filipa Collony
Pomnik Filipa Collony © wowa113
Schron przeciwlotniczy w Fosowskiem
Schron przeciwlotniczy w Fosowskiem © wowa113
Wieza cisnień w Fosowskiem
Wieza cisnień w Fosowskiem © wowa113
Wracam w lasy i i wiejski klimaty. Za Fosowskiem pierwsza wpadka ze szlakiem. Trasa to raczej ścieżka dla zajęcy a nie szlak rowerowy. Na szczęście krótki odcinek więc tragedii nie ma.
Mała Panew po raz pierwszy
Mała Panew po raz pierwszy © wowa113

Przydrozny krzyż w Staniszczach Małych
Przydrozny krzyż w Staniszczach Małych © wowa113

Mała Panew w Staniszczch Małych
Mała Panew w Staniszczch Małych © wowa113
Dalej   trasą nr 19. O ile na początku przy Juraparku  gruntówka to później już tylko gorzej. Podmokła łąka bez jakiegokolwiek śladu drogi. W butach chlupotało jeszcze przez godzinę a trawy z napędu wyciągnąć nie sposób. Odcinek w lesie też nie najlepszy.
Jurapark Krasiejów
Jurapark Krasiejów © wowa113
Następnym szlakiem miała być trasa 52 ale rzut oka na łąkę bez wyraźnego śladu drogi skutecznie mnie zniechęcił. Nie miałem ochoty na kolejna kąpiel więc przemodelowanie trasy na lepsze drogi. Chwila odskoczni od Małej Panwi.
Ptasi Stawek w Spóroku
Ptasi Stawek w Spóroku © wowa113
Wiaty, toalety, miejsce na ognisko (po uzgodnieniu telefonicznym). Profesjonalnie. Polecam na dłuższy odpoczynek.
A dobry rower był
A dobry rower był © wowa113

Choleraberg w Kadłubie
Choleraberg w Kadłubie © wowa113

Trzmiel na jaśminie
Trzmiel na jaśminie © wowa113
Troszkę nie po drodze ale wstępuję jeszcze na elektrownię w Kolonowskim
Zielona energia na Małej Panwi
Zielona energia na Małej Panwi © wowa113
Niemała Mała Panew
Niemała Mała Panew © wowa113
I asfaltem do Zawadzkiego zobaczyć pałacyk wybudowany w 1856r. przez Andrzeja Renarda ze Strzelc na terenie założonego "Zwierzyńca leśnego". Obecnie ośrodek opieki dla dzieci
Pałacyk myśliwski
Pałacyk myśliwski © wowa113
Wstępuję jeszcze nad Małą Panew. Niecodziennie się zdarza, że w ciągu szlaku rowerowego takie kładki.

Mała Panew w Zawadzkiem
Mała Panew w Zawadzkiem © wowa113

Zasłużony odpoczynek
Zasłużony odpoczynek © wowa113
Kładka nad Małą Panwia w ciągu szlaku rowerowego
Kładka nad Małą Panwia w ciągu szlaku rowerowego © wowa113
Później już prosto do centrum Zawadzkiego
Staw Hutniczy
Staw Hutniczy © wowa113
Nad Stawem Hutniczym
Nad Stawem Hutniczym © wowa113
Staw Hutniczy w Zawadzkiem
Staw Hutniczy w Zawadzkiem © wowa113
I na koniec Mała Panew w Żędowicach - porównać z tym co było w marcu. Inna rzeka.
Tama na Małej Panwi w Żędowicach
Tama na Małej Panwi w Żędowicach © wowa113
Leniwie toczy swe wody
Leniwie toczy swe wody © wowa113
Powrót znana już droga przez Krupski Młyn, Wielowieś i Księży Las.


  • DST 32.82km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 12.79km/h
  • VMAX 32.04km/h
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kalety

Sobota, 27 czerwca 2020 · dodano: 27.06.2020 | Komentarze 0

Rodzinnie po Kaletach. Na początek kółeczko wokół Zielonej z pewną obawą czy Garbatego nie zabrało, ale jest. Później transfer na Aleję Dębów, niestety most w ciągu ul. Dębowej z Kuczowa do Truszczycy spalony, nie da się przejść więc nawrotka i przez Centrum wstępując jeszcze  do  Ichtioparku dojazd do Truszczycy. W drodze powrotnej jeszcze park w Jędrysku i powrót na Zieloną.

Na wiosnę prawie nie zauważyłem, że przejeżdżam przez rzekę a teraz ...
Mała Panew wcale nie taka mała
Mała Panew wcale nie taka mała © wowa113
Mała Panew
Mała Panew © wowa113
Nie zabrało
Nie zabrało © wowa113
Ichtiopark Kalety
Ichtiopark Kalety © wowa113
Córa wyhaczyła jakiegoś leszcza
Córa wyhaczyła jakiegoś leszcza © wowa113
Małżowina czeka na otwarcie :)
Małżowina czeka na otwarcie :) © wowa113
Pozdrowienia z Kalet
Pozdrowienia z Kalet © wowa113
Zielony na wakacjach
Zielony na wakacjach © wowa113

Zielona Dolna
Zielona Dolna © wowa113
Mała Panew
Kanał Ulgi © wowa113
Kategoria rodzinnie


  • DST 29.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 21.75km/h
  • VMAX 44.64km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 156 ( 88%)
  • HRavg 108 ( 61%)
  • Kalorie 805kcal
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejskoleśno

Czwartek, 25 czerwca 2020 · dodano: 25.06.2020 | Komentarze 0

Wieczorne endorfinki na dobry sen.
Kategoria Bytom i okolice


  • DST 60.28km
  • Czas 02:48
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2246kcal
  • Podjazdy 394m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowa pętelka

Niedziela, 21 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 3

Wylazło kilka promieni słońca myślę do lasu może, ale ochoty na wizytę na myjni nie było. Więc Viperek wytargany. Trasa wytyczana na bieżąco "patrząc w chmury". Ale udało się bez deszczu. Asfaltowo po okolicy.

Wyjazd standardowo na Ptakowice. Niestety na północ innej drogi, tak aby nie lecieć jakąś DK, nie ma. Od Ptakowic tym razem trochę odwrotnie, zawsze robię, nie wiem czemu taką pętelkę w drugą stronę. Może ten podjazd z Kamieńca do Księżego lasu mi nie leży?
Nowy gont na kościele św. Michała Archanioła z 1498r. w Księżym Lesie
Nowy gont na kościele św. Michała Archanioła z 1498r. w Księżym Lesie © wowa113
 pogoda nieźle więc kierunek na Wielowieś. Spora ekspozycja na wiatr na tych polach i jakoś tak się zaciąga. Więc tylko do Wojski a później na Połomnię.
Mała retencja czy dotacja juz działa i
Mała retencja czy dotacja juz działa i "oczko wodne" © wowa113
Śmiechem, żartem ale nieciekawie to wygląda...
Po drodze zaś słoneczko wychyla czoło więc do Tarnowskich Gór jeszcze.
Pałac w tarnogórskiej Rybnej
Pałac w tarnogórskiej Rybnej © wowa113

Stary Zalew w  Tarnogórskim Pniowcu
Stary Zalew w Tarnogórskim Pniowcu © wowa113
Stary Zalew w Pniowcu
Stary Zalew w Pniowcu © wowa113


  • DST 18.79km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 11.99km/h
  • VMAX 22.32km/h
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z gadułką

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Nawet żona dała się namówić. Po drodze lody u Wójcika.


  • DST 52.83km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 44.28km/h
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkie nic

Sobota, 13 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Jakoś tak z pustogłowiem w nieoczekiwanie wolnej chwili. Krążyła po niebie więc zarzuciłem lasso na komin i trochę drogami, którymi jeszcze nie jechałem. Wiem już  dlaczego i na pewno po raz drugi nie pojadę.




  • DST 104.87km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:39
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 161 ( 91%)
  • HRavg 119 ( 67%)
  • Kalorie 3415kcal
  • Podjazdy 609m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gęsi i cystersi

Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Ostatnio jakoś mniej chęci na fotki, pojeździć trochę trzeba. Wczoraj miało być nie inaczej tym bardziej, że o 17 zapowiadane burze więc 5 godzin tylko a setka w planie. Ale co tam, dam radę a fotki tylko żeby w relacji  było co wrzucić. Na początek trzymam się twardo, pierwsza fota na 40 km bo i miejsca nie sposób pominąć. A i prędkość średnia rokuje na powrót o zaplanowanej godzinie. A dalej to już tylko zirytować się można.Jakaś tablica pamiątkowa i od razu plany biorą w łeb. Później już tylko gorzej. Poprzednio dworcowe toalety teraz ptactwo domowe. Ot gusta i guściki.
Z Miechowic ruszam, jak ostatnio zdarza się to najczęściej, na północ i mimo, że fiordy Norwegi i Nordkapp nieosiagalne a ciągle w marzeniach, pasuje mi ten kierunek. Do Dąbrówki prawie standardowo, przez Wilkowice i Wielowieś mijając stary kirkut. Może i bym wstąpił ale kilka samochodów widać a w takim miejscu jedna osoba oprócz mnie to już tłok. Przy pałacu  robię chwile przerwy ale tyle razy już tu byłem, ze nawet aparatu nie chce się wyciągać.  Później do Świbia, dalej do Dąbrówki miałem jechać przez las ale ulubionego kawałka asfaltu pominąć nie sposób. Pierwsze fotki na Polanie Śmierci. Miejsce tragiczne, zwane Ślaskim Katyniem, gdzie w 1946r. UB zamordowało około 200 żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i partyzantów.
Staw Hubertus
Staw Hubertus © wowa113
Krzyż Partyzancki na Polanie Śmierci
Krzyż Partyzancki na Polanie Śmierci © wowa113
Dalej jadę kawałek pod lasem zobaczyć z ciekawości co za kamyk wyczajony na gogle maps  leży przy drodze. I tu już jakoś moja wena prędkościowa straciła na sile. Obok ławeczki, przysiąść można i zadbany krzyż przydrożny w pobliżu.
Motto na dziś?
Motto na dziś? © wowa113
Dalej przez Barut i Piotrówkę, również z kilkoma ciekawostkami historycznymi, docieram do Gąsiorowic. Już sam witacz ciekawy ale jeszcze trwam w postanowieniu ograniczenia ilości postojów. Chwilkę dalej trafiam na tablicę informacyjną ze szlakiem młynów i już wiem, ze wrócę do tej miejscowości. Przy tablicy napotkana niewielka rzeźba gęsi.
Gąska Franc
Gąska Franc © wowa113
Za chwilę kolejna przy tablicy z historycznymi nazwami miejscowości. Okazuje się, że przez miejscowość wiedzie Szlak Gąski, a rzeźb jest 16 w miejscach związanych z historia Gąsiorowic.
Tonik
Tonik © wowa113
Kolejna przy miejscu wypoczynkowym.
Bastian
Bastian © wowa113
Jadąc przez wioskę mijam dwa młyny, ogólnie zabudowa dosyć stara, niektóre budynki już w ruinie a jednak miejscowość zdobyła miano najpiękniejszej wsi opolskiej w 2019r.
Wiejska zabudowa
Wiejska zabudowa © wowa113
I co się gapisz?
I co się gapisz? © wowa113
Obok knajpy miejsce wypoczynkowe a i piwko można wypić
Ale się ożarł
Ale się ożarł © wowa113
Przy kapliczce św. Sebastiana
Agrypina
Agrypina © wowa113
Podobno dobra knajpa.
Pod Tłustą Gąską
Pod Tłustą Gąską © wowa113
Przy mało atrakcyjnej starej remizie strażackiej
Otto
Otto © wowa113
Niestety wyschło
Niestety wyschło © wowa113
Źródełko niestety suche jak i wiekowe  stawy założone przez jemielnickich cystersów

Hajdla
Hajdla © wowa113
W sumie to ja się żegnam, nie ma to jak wjechać od ... strony. Tu można znaleźć mapkę ze Szlakiem Gąski
Frida wito
Frida wito © wowa113
Z Gąsiorowic rzut beretem do Jemielnicy, kolejnej niemłodej miejscowości z cystersami związanej.
Dawne opactwo cystersów
Dawne opactwo cystersów © wowa113
Staw kościelny
Staw kościelny © wowa113
Obecnie kościół klasztorny pełni rolę koscioła parafialnego, sporo ciekawostek dookoła. Po lewej stronie fotki budynek młyna książecego, który książę Albert Strzelecki w 1361r. podarował jemielnickim cystersom.
Zabytkowa brama opactwa cystersów
Zabytkowa brama opactwa cystersów © wowa113
Kolumna św. Wojciecha
Kolumna św. Wojciecha © wowa113
Jemielnicki Nepomucen z 1756r.
Nepomucen
Nepomucen © wowa113
Pokręciłem się również po pozostałej części Jemielnicy, ciekawe rzeźby, zegar słoneczny, pomnik poległych w I i II wojnie światowej. Ogólnie ciekawa miejscowość.
Było sobie drzewo
Było sobie drzewo © wowa113
Jest też pamiątka po czasach napoleońskich
Cmentarz żołnierzy francuskich z czasów napoleońskich
Cmentarz żołnierzy francuskich z czasów napoleońskich © wowa113
Z Jemielnicy lecę do Centawy zobaczyć kościółek. Otwarty dzisiaj więc i na wnętrze zerknąć można.
Kościół z przełomu XIV i XV w.
Kościół z przełomu XIV i XV w. © wowa113
Na jednej ze ścian kościoła
Pamiątkowy krzyż i scenki rodzajowe z I wojny
Pamiątkowy krzyż i scenki rodzajowe z I wojny © wowa113
I tu chwila zastanowienia czy wracać przez Toszek czy jeszcze lekkie kółeczko przez Błotnicę i Kotulin. Pogoda w sumie ładna a żona i tak już z obiadem czekać nie będzie.
Pałac w Błotnicy Strzeleckiej
Pałac w Błotnicy Strzeleckiej © wowa113
Mauzoleum rodziny von Wehner-Posadowsky
Mauzoleum rodziny von Wehner-Posadowsky © wowa113
Na koniec jeszcze wstąpione pod pałac Kotulińskich w Kotulinie i przez Toszek powrót do domu.



  • DST 26.39km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 161 ( 91%)
  • HRavg 105 ( 59%)
  • Kalorie 769kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejskoleśno

Środa, 10 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Chwilę po okolicy.

Staw Malek obok dawnej linii kolei waskotorowej Bytom-Gliwice. Słuchy chodzą ze na dnie zatopione są wagoniki owej  kolei.

A to chyba ostatni kawałek torów jaki się z tej kolei ostał.
Kategoria Bytom i okolice


  • DST 26.89km
  • Teren 18.50km
  • Czas 01:27
  • VAVG 18.54km/h
  • VMAX 37.08km/h
  • Kalorie 1023kcal
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Emtebowo

Niedziela, 7 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0

MOL i Segiet. Trochę błotko.

N
Gadów nie zauważyłem.

Na wyspie też nie ma...
Kategoria Bytom i okolice