Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 28014.40 kilometrów w tym 6072.54 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Statystyki
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2020

Dystans całkowity:188.37 km (w terenie 63.20 km; 33.55%)
Czas w ruchu:12:00
Średnia prędkość:15.70 km/h
Maksymalna prędkość:46.49 km/h
Suma podjazdów:1099 m
Suma kalorii:7185 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:47.09 km i 3h 00m
Więcej statystyk
  • DST 53.20km
  • Teren 16.80km
  • Czas 03:17
  • VAVG 16.20km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2025kcal
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najwyżej zmoknę....

Niedziela, 19 stycznia 2020 · dodano: 20.01.2020 | Komentarze 0

Nie zmokłem.


A nad jeziorka wyskoczę i coś tam po drodze się jeszcze ogarnie. Więc standardowo, droga na Chechło i zonk. Rozciapane wszystko, może zmienić plany? Ale i tak już ubabrany więc co za różnica.


Pałac Donnersmarcków w Nakle Śląskim


Zalew Nakło- Chechło. U Adika morsy się ciapią, przeszkadzać niezręcznie więc inna miejscóweczka


Dalej LR-ką do do Ostrożnicy, później na ścieżynkę do starego mostu kolejowego


Drabinka jest, winda nie zamontowana


Zbiornik Kozłowa Góra albo jezioro Świerklaniec jak kto woli od północnej strony


Nie chciały pozować :(


Trochę luzu. Ossy.


A dokąd tak gnają ? A1.


Quasipluralizm :(


Siemonia. Ruiny gospodarstwa młynarskiego Walerów.


Przyziemie młyna. Zważ se chopie gdzie stąpasz.


Miejsce po turbinie


Wina brak


Dla bushcrafterów


Nad Rogoźnik II


Ruiny przystani kajakowej nad Rogoźnikiem I



Śnieguliczka biała


Ligustr pospolity


Budują -od ogrodu botanicznego na Księżej Górze do Kopca Wyzwolenia. Chyba ciąg pieszo-rowerowy. Radzę omijać bo tylko ten widoczny kawałek ok, reszta rozjeżdzone i błocko niezłe. No to jeszcze wizyta na myjni i tyle na dzisiaj.




  • DST 30.90km
  • Teren 9.30km
  • Czas 02:08
  • VAVG 14.48km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1204kcal
  • Podjazdy 255m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieśpiesznie...

Sobota, 18 stycznia 2020 · dodano: 20.01.2020 | Komentarze 0

Szaro, buro, ponuro...
Mgliście, dżdżyście, błotniście...
Nieśpiesznie...

Jakaś taka nijaka ta pogoda więc pokręcić nieco po najbliższej okolicy


Na początek przez bytomskie tereny pokopalniane nad dziki staw Trójkąt,


ulotnie...


Historycznie...
Jedna z zachowanych podpór kolejki linowej transportującej węgiel z zabrzańskiej kopalni Castellengo (dzisiejszy Siltech) do Huty Julia w bytomskim Bobrku (dzisiaj koksownia Carbo-Koks)


takie tam, puchowo-kolczaste


Pomościk tez jest, ale o otoczeniu obok nie wspomnę :(


a tak mi się spodobało ...

do zabrzańskich Biskupic. Na pierwszym planie akwedukt.


mrocznie....


Chciałem dotrzeć do niemieckiego schronu bojowego w Biskupicach i niby ścieżka jest ale błocko więc tylko św. Józef w świątecznej osłonie


Wjeżdżam do Rudy Śląskiej. Zwykły niby taki...


a jednak kawałek historii


Kuźnica Rudzka, osiedle robotnicze wybudowane pod koniec XIXw,


Prawie Mazury, staw Szkopa


Po przyszpitalnym parku niewiele już zostało. Raczej to teraz zaniedbany lasek.


I wracam do Bytomia - z Bobrka do parku Fazaniec


I znowu do Rudy, schron bojowy OWŚ w dzielnicy Godula


I z powrotem do Bytomia. Dolina Bytomki.


Zrekultywowane hałdy. Dolina Bytomki. Miałem wyskoczyć jeszcze na bytomskie schrony OWŚ ale z góry kapie a i tylna lampka odzywa się niebieskim swiatłem a w taką pogodę lepiej żeby coś mrygało przez miasto.


Dolina Bytomki. Na dzisiaj tyle zmykam do chaty.




  • DST 38.02km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 14.00km/h
  • VMAX 46.49km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1426kcal
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

WOŚP Bytom

Niedziela, 12 stycznia 2020 · dodano: 13.01.2020 | Komentarze 0

Po nieprzespanej nocce w ciasnym busie i z bólem głowy  jakoś zmobilizowałem się do wyjazdu. Dobrze, że tempo rodzinne bo prochy po godzinie przestały działać. Troszkę energii doładowane na koniec porządną wojskową grochówką.

©wowa113


  • DST 66.25km
  • Teren 32.10km
  • Czas 03:52
  • VAVG 17.13km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 2530kcal
  • Podjazdy 413m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowe lasy lublinieckie

Poniedziałek, 6 stycznia 2020 · dodano: 07.01.2020 | Komentarze 0

Standarcik. Szkarotki, Brynek i w lublinieckie lasy. Powrót przez Tarnowskie Góry i Segiet. Ślisko.


Przez Szkarotkowe Stawy. ©wowa113

Jeden z nich. ©wowa113


Pałac w Brynku. ©wowa113


Pałac w Brynku. ©wowa113

Ekskluzywny toi-toi? Na leśnej scieżce dydaktycznej nadleśnictwa Brynek. ©wowa113


Boruszowice. Stara papiernia. ©wowa113


Pewnie za chwilę koleiny i błotko. Ale nie było źle. Raczej sporo piasku, latem odpada, teraz zmarznięte więc ok. ©wowa113


Nad Wodą Graniczną w drodze do Mikołeski. ©wowa113


LR-ka do Kalet. Zachęcające, ale nie jadę. ©wowa113


Kolejny z dojazdów p-poż. Ale znowu nie po drodze. ©wowa113


Jak w mordę strzelił. Kierunek uroczysko Głęboki Dół. Trochę ślisko. ©wowa113


Tarnogórski gwarek. ©wowa113


Segiet. Nie sposób pominąć.  ©wowa113