Info
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad2 - 1
- 2025, Październik7 - 27
- 2025, Wrzesień10 - 38
- 2025, Sierpień8 - 31
- 2025, Lipiec5 - 28
- 2025, Czerwiec12 - 50
- 2025, Maj6 - 31
- 2025, Kwiecień8 - 34
- 2025, Marzec6 - 27
- 2025, Luty3 - 4
- 2025, Styczeń3 - 10
- 2024, Grudzień5 - 16
- 2024, Listopad2 - 8
- 2024, Październik10 - 11
- 2024, Wrzesień10 - 12
- 2024, Sierpień9 - 14
- 2024, Lipiec10 - 10
- 2024, Czerwiec25 - 28
- 2024, Maj18 - 26
- 2024, Kwiecień25 - 33
- 2024, Marzec18 - 10
- 2024, Luty15 - 18
- 2024, Styczeń1 - 6
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik8 - 14
- 2023, Wrzesień2 - 4
- 2023, Sierpień7 - 29
- 2023, Lipiec14 - 22
- 2023, Czerwiec12 - 25
- 2023, Maj9 - 5
- 2023, Kwiecień8 - 8
- 2023, Marzec9 - 12
- 2023, Luty2 - 2
- 2023, Styczeń2 - 5
- 2022, Listopad2 - 6
- 2022, Październik8 - 6
- 2022, Wrzesień7 - 6
- 2022, Sierpień8 - 16
- 2022, Lipiec13 - 24
- 2022, Czerwiec8 - 6
- 2022, Maj9 - 28
- 2022, Kwiecień7 - 4
- 2022, Marzec8 - 5
- 2022, Luty6 - 19
- 2022, Styczeń3 - 4
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad6 - 6
- 2021, Październik6 - 20
- 2021, Wrzesień8 - 4
- 2021, Sierpień8 - 7
- 2021, Lipiec12 - 3
- 2021, Czerwiec8 - 12
- 2021, Maj11 - 20
- 2021, Kwiecień8 - 2
- 2021, Marzec8 - 12
- 2021, Luty4 - 4
- 2021, Styczeń4 - 6
- 2020, Grudzień5 - 6
- 2020, Listopad6 - 2
- 2020, Październik9 - 6
- 2020, Wrzesień8 - 4
- 2020, Sierpień9 - 5
- 2020, Lipiec12 - 4
- 2020, Czerwiec14 - 5
- 2020, Maj7 - 2
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec6 - 0
- 2020, Luty4 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 0
- 2019, Wrzesień6 - 0
- 2019, Sierpień3 - 0
- 2019, Lipiec5 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień2 - 0
- 2019, Marzec6 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj8 - 0
- 2018, Kwiecień9 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik1 - 2
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 0
- 2017, Maj5 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
historycznie
| Dystans całkowity: | 14914.39 km (w terenie 2766.71 km; 18.55%) |
| Czas w ruchu: | 798:04 |
| Średnia prędkość: | 18.69 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 61.92 km/h |
| Suma podjazdów: | 95488 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 217 (123 %) |
| Maks. tętno średnie: | 129 (73 %) |
| Suma kalorii: | 462085 kcal |
| Liczba aktywności: | 214 |
| Średnio na aktywność: | 69.69 km i 3h 43m |
| Więcej statystyk | |
- DST 42.51km
- Teren 5.00km
- Czas 02:25
- VAVG 17.59km/h
- VMAX 39.60km/h
- HRmax 140 ( 79%)
- HRavg 80 ( 45%)
- Kalorie 634kcal
- Podjazdy 244m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót przez Sosnowiec
Środa, 1 października 2025 · dodano: 07.10.2025 | Komentarze 10
Miał być hit, wyszedł kit. Pałace Sosnowca w połączeniu z uzupełnieniem kwadratów w tym rejonie. Nawet specjalnie zaplanowana trasa z domu ale zrobiłem ją na powrocie z pracy. Jakoś tak, że uważałem Sosnowiec za miasto uporządkowanie i estetyczne, przynajmniej tak wyglądało z okien samochodu. No cóż, 1 przejazd rowerem i mniemanie się zmieniło, niestety niczym się nie różni od innym miast w aglomeracji. Raz lepiej, raz gorzej, zależy którędy się jedzie. Ale szału nie ma.Na pierwszy rzut sosnowiecka cerkiew


Później pod pałac Dietla, widoków brak, wciśnięty między zabudowę, ulicę i tory kolejowe, fotkę jako taką udało się zrobić dopiero zza torów

Dalej do parku sieleckiego, zaniedbany, nie zachwyca, wieżyczka bramy wejściowej do parku też w nie najlepszym stanie

Zamek Sielecki odnowiony, można wejść na dziedziniec

Jadę w stronę pałacu Schöna. Po drodze resztki zabudowań huty Katarzyna. Ciekawe przeznaczenie wieży - służyła jako winda parowa do transportu wagoników z żużlem na hałdę

I pałac Schöna - wygląda całkiem całkiem, otoczenie od frontu też nieźle ale park z tyłu to już wczesny Gierek

Podjeżdżam jeszcze tym zaniedbanym parkiem do pałacu Wilhelma , ktoś zaczął remont, ale ponownie zarasta krzakami, za ogrodzeniem pełno odpadów materiałów budowlanych. Nawet nie było jak fotki zrobić. Obecnie na sprzedaż. Jadę więc w stronę Będzina. Po drodze nieczynny dworzec Będzin.

Za chwilę widok na zamek w Będzinie.

Kluczę nieco po Będzinie i Czeladzi ogarniając kolejne kwadraty - przynajmniej jakaś korzyść będzie z tego wyjazdu i przez Siemianowice do domu.
Kategoria DPD, historycznie, po mieście
- DST 44.81km
- Teren 3.00km
- Czas 02:14
- VAVG 20.06km/h
- VMAX 38.88km/h
- HRmax 159 ( 90%)
- HRavg 90 ( 51%)
- Kalorie 742kcal
- Podjazdy 245m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Gliwice
Niedziela, 14 września 2025 · dodano: 01.10.2025 | Komentarze 4
Niby miało być dwugodzinne okienko pogodowe.Do Gliwic więc zobaczyć instalację związaną ze śluzą kanału kłodnickiego. Skwerek z palmami

Przy budowie DTŚ w śladzie kanału została odkopana 18 śluza kanału kłodnickiego. Niestety, mimo protestów aktywistów o uratowanie śluzy została rozebrana i wywieziona na wysypisko.Zostało ledwo kilka kamieni. Szkoda, że przy kilkudziesięcio czy nawet kilkusetmilionowej inwestycji nie przeznaczono "drobnych" w skali inwestycji na cywilizowaną rozbiórkę i odtworzenie w innym miejscu tudzież na obecnym skwerku śluzy w całości. Zdjęcia z odkopanej śluzy tutaj https://gliwice.naszemiasto.pl/kanal-klodnicki-gliwice-zdjecia-zdzislawa-danca/gh/c2-2070420

Temat zabytku powrócił w 2021r. Otóż miasto zamierzało zmodernizować skwer nad DTŚ, czyli nad dawnym korytem kanału, i przy okazji kanał upamiętnić. Stowarzyszenie Inicjatywa Na Rzecz Ochrony Reliktów Kanału Kłodnickiego wystąpiło do miasta z propozycją jego zagospodarowania czyli cytując "Nowiny Gliwickie"
"... Chodzi o
odtworzenie zarysu śluzy i trasy kostką o różnej teksturze oraz kolorze,
montaż tablic i wyeksponowanie w tej przestrzeni mostu, znajdującego
się kiedyś nad kanałem, a zdeponowanego w Oddziale Odlewnictwa
Artystycznego Muzeum w Gliwicach. Uzupełnieniem byłyby punkty świetlne,
umieszczone wzdłuż dawnego nabrzeża.
ZDM w Gliwicach się to tej propozycji nie przychylił, bo miał swój pomysł na upamiętnienie. Zdaniem ZDM najlepiej ducha kanału odda na skwerze instalacja z… kamieni pochodzących z dawnej śluzy. Uzupełnią je tabliczki z informacjami a między głazami będą siedziska oraz rabaty kwiatowe...."
I tak to teraz niestety wygląda, przepraszam za wyrażenie ale "dupa i kamieni kupa" rzuconych bezładnie i w żaden sposób nie nawiązujących do dawnej śluzy a nawet nie pozwalających jej sobie wyobrazić. I tylko na tablicach można co nieco o niej poczytać.
Na rynek więc , tu przynajmniej ładnie i przyjemnie

ZDM w Gliwicach się to tej propozycji nie przychylił, bo miał swój pomysł na upamiętnienie. Zdaniem ZDM najlepiej ducha kanału odda na skwerze instalacja z… kamieni pochodzących z dawnej śluzy. Uzupełnią je tabliczki z informacjami a między głazami będą siedziska oraz rabaty kwiatowe...."
I tak to teraz niestety wygląda, przepraszam za wyrażenie ale "dupa i kamieni kupa" rzuconych bezładnie i w żaden sposób nie nawiązujących do dawnej śluzy a nawet nie pozwalających jej sobie wyobrazić. I tylko na tablicach można co nieco o niej poczytać.
Na rynek więc , tu przynajmniej ładnie i przyjemnie


Znaczy się przyjemnie było dopóki nie zaczęło lać jak z cebra. Zlało mnie porządnie.
Kategoria historycznie, po mieście
- DST 107.17km
- Teren 20.00km
- Czas 05:18
- VAVG 20.22km/h
- VMAX 38.16km/h
- HRmax 164 ( 93%)
- HRavg 111 ( 63%)
- Kalorie 2726kcal
- Podjazdy 470m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Wolin
Poniedziałek, 4 sierpnia 2025 · dodano: 25.08.2025 | Komentarze 6
W ramach urlopowego szwendania objechałem sobie wyspę Wolin.
Zaczynam w Wisełce i jeziorko o tej samej nazwie. Cisza tu i spokój.

I R10 przez Woliński Park Narodowy


Zagroda Żubrów

Wejście do Parku od strony Międzyzdrojów
I Międzyzdroje. Ogólnie negatywne wrażenia zarówno z przejazdu rowerowego jak i spaceru. Zdecydowanie nie chciałbym tu spędzać urlopu. Aleja Gwiazd jak dla mnie przereklamowana, przy okazji można spojrzeć ale żeby specjalnie jechać nie polecam.. Poza tym można by ją było nieco wyczyścić.


Molo to beznadzieja, miejsce gdzie jedynie co można poczuć to bezmiar tłumu przeciskającego się między kramami i gastronomią. Ogólnie w miasteczku dość spory chaos przestrzenny z nastawieniem chyba na maksymalne zyski w sezonie a nie na wypoczynek. Mi akurat nie przypadła miejscowość do gustu ale jeśli ktoś lubi...

Za to wyjeżdzając R10 w stronę Świnoujścia robi się bardo przyjemnie.

Pogoda nijaka, plaże zupełnie puste, chyba dlatego wszyscy wylegli na molo


Jadąc R10 mijam wejście do podziemnego miasta. Dalej lasem do Świnoujścia. Niestety dojazd do latarni morskiej w Świnoujściu zamknięty - z uwagi na wojnę na Ukrainie zamknięto tereny wokół gazoportu. A polecam - można się tam dostać statkiem i przy okazji zwiedzić Fort Gerharda. Na zachętę fotki z latarni


Jadę na prawy brzeg Świny. fotek niewiele bo zaplanowane pieszo rejsowe zwiedzanie. Foęcę więc tylko dwie wieże wodne


Bo akurat z tego miejsca na nabrzeżu niewiele widać i lecę w kierunku Karsiboru. Odwiedzam przeprawę promową w ciągu DK 3. Od kiedy wybudowano tunel przeprawa straciła na znaczeniu, nikt tu już nie stoi w korkach a korzystają jednie Ci, którym nie można tunelem.


Na DK3 puściutko,

skręcam jeszcze na most na wyspę Karsibór i kilka fotek z mostu


Wracam na DK 3

i tak sobie lecę poboczem z powrotem do Międzyzdrojów w których odbijam na południe w stronę Zalewu Szczecińskiego.

Po drodze muzeum broni V3, ale tylko rzut ok na plac, za późno już na zwiedzanie. Poza tym zniechęca mnie taki miszmasz, nie wiesz co prawdziwe, co wydumane


Obok fajna wiata rowerowa przy trasie wokół Zalewu Szczecińskiego

i jachtowe klimaty

Zaglądam na tarasy widokowe Grodziska Lubin -polecam, fajne widoczki na Zalew Szczeciński



Wracam do trasy wokół Zalewu Szczecińskiego i taką sobie dróżką mknę na wschód

Później fajnym szuterkiem, zaglądam nad brzeg Zalewu w Sułominie. Szału nie było ale przysiąść na chwilę przyjemnie.

Teraz już do Wolina.

Nie zawsze było tak różowo ale ogólnie pozytywnie.
W Wolinie pozostałości wiatraka holendra

wieża widokowa, niestety już zamknięta ale wdepnęliśmy tu kilka dni później więc widoczki z wieży też są.

Zalew Szczeciński

i miasteczko Wolin

Przejeżdżając przez miasto rzut oka na drugi brzeg na wioskę Wikingów.

Kilka dni późnej byliśmy pozwiedzać ale szału nie było

Powrót asfaltami trzymając się wschodniego brzegu wyspy. W Międzywodziu knajpka rowerowa

i powrót R10 do Wisełki
Kategoria 100 plus, gdzieś tam, historycznie, Szlaki rowerowe
- DST 69.21km
- Teren 4.00km
- Czas 03:28
- VAVG 19.96km/h
- VMAX 52.56km/h
- HRmax 170 ( 96%)
- HRavg 99 ( 56%)
- Kalorie 1477kcal
- Podjazdy 612m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Będzie po Grzędzie
Wtorek, 29 lipca 2025 · dodano: 11.08.2025 | Komentarze 2
Za Roztoczem Środkowym nie przepadam, na Wschodnie za mało czasu więc znowu będzie po Sokalskiej Grzędzie. Niewielu turystów tu zagląda, rowerzystów chyba jeszcze mniej a ja mknę doliną Huczwy w kierunku Łaszczowa
Zanim jednak ogarnę łaszczowskie tematy jadę do wsi Nadolce. Dwór z majątku ziemskiego się niestety nie zachował, została rządcówka
i kolumna herbowa wzniesiona przez Franciszka Łukowskiego


Kolumna herbowa i rządcówka majątku Nadolce
Z czasów międzywojennych ostał się jeszcze magazyn zbożowy

i widok na stawy w Nadolcach i park i pałac Szeptyckich w Łaszczowie na drugim planie

A więc Łaszczów. Na początek jeden z trzech "witaczy" z XVIII w. - czyli kolumn z postaciami świętych ustawione na trzech wlotach do miasta

Św. Antoni

I ruiny pałacu Szeptyckich


Obecnie pałac jest w rękach dawnych właścicieli - rodu Szeptyckich. Ma tu powstać Domu Komedii Aleksandra Fredry (oba rody są powiązane). Jeśli ktoś ma ochotę na więcej historii to tutaj https://www.dom-komedii.pl/historia/

Kolejny przystanek to ruiny synagogi zaadaptowanej z dawnego skarbca zamkowego.



Pora lecieć dalej, jeszcze tylko druga z kolumn - NMP Niepokalanie Poczęta na wlocie od Tyszowiec

I w kierunku tychże Tyszowiec właśnie. Po drodze dwór w Dobużku - w czasach powojennych szkoła podstawowa - obecnie w rękach prywatnych ale jakoś nikt mnie nie pognał


Gnam dalej przez Grzędę
I Tyszowce. Niewiele tu do zwiedzania niewiele ale gmina zaliczona. Pomnik jedynie butów "tyszowiaków" z których szycia miasto słynęło już od XVIw. a legenda miejska nawet głosi, że pomogły rozprawić się z Krzyżakami w 1410r. kiedy to Jagiełło zamówł 10tyś par "tyszowiaków". Z ciekawostek oba buty były jednakowe bez rozróżnienia na lewy i prawy i na tyle obszerne, że mieściła się w nich noga owinięta w słomę. Cenione były przez to szczególnie przez woźniców w mroźne dni.„Tyszowiaki” są to buty
słynne w całym kraju
gdy je włożysz w srogi luty
to jesteś jak w raju.”
Teraz już nikt w Tyszowcach butów nie szyje...

I tu lekkie niezdecydowanie czy do Wożuczyna jechać ruchliwą DW czy tłuc się lokalnymi drogami. Wybieram jednak lokalne, może coś ciekawego się urodzi.
W jednej z miejscowości (chyba Niedźwiedzia Góra) kwintesencja PRL-u czyli typowy budynek wiejskiego sklepu z tych rejonów. Często po jednej stronie spożywcze i jakaś chemia domowa, po drugiej żelazne czyli widły, grabie, gwoździe śruby i "wszystko"(jak na owe czasy) czego rolnik potrzebował . Nawet rowery "Ukraina" można było czasami kupić.

Za chwilę kończy się asfalt i kończy cywilizacja

i zasieją kukurydzę

Fajny kawałek przez pola, aczkolwiek trochę błotka się znalazło

I już w Wożuczynie. Obeliski bramne zamku, później pałacu w Wożuczynie. Ogólnie miejsce o bogatej historii.

Pałac niestety się nie zachował- zniszczony ostrzałem przez Austriaków w 1914r. Razem z pałacem zniszczone zostały m.in. pamiątki po Chopinie, obrazy Malczewskiego i bogata biblioteka.

Zachowane i odnowiona południowo-wschodnia basteja zamku w Wożuczynie

Piwnice w bastei.

Basteja południowo-zachodnia. Nie eksplorowałem miejsca po zamku ale komary cięły niemiłosiernie a i czasu już miałem niewiele. Mknę więc do Rachań. Po drodze nietypowy budynek, jak doczytałem później młyn wodny z początku XXw. zaadaptowany obecnie na remizę i świetlicę wiejską.

W Rachaniach zaglądam tylko pod dworek który pominąłem przy poprzedniej wizycie

Dwór w Rachaniach. I do domu. W sumie miało być lekko, łatwo i przyjemnie ale z tym "lekko i łatwo" trochę przesadziłem. Niby nie góry ale pięć garbów Grzędy dały popalić.

Kategoria 50 plus, historycznie, Roztocze
- DST 53.38km
- Teren 5.00km
- Czas 02:43
- VAVG 19.65km/h
- VMAX 47.52km/h
- HRmax 151 ( 85%)
- HRavg 93 ( 52%)
- Kalorie 892kcal
- Podjazdy 361m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów
Sobota, 28 czerwca 2025 · dodano: 08.07.2025 | Komentarze 4
Ne wiem czy z nudów czy bardziej chciałem sprawdzić DDR wzdłuż N-Ski w Rudzie Śląskiej. Spoko, szkoda tylko, że na niektórych odcinkach zrobiono ją z kostki a nie asfaltu.
Schron OWŚ przy N-S ce

Karczma Rajcula przy DK44

Zamek Chudów

Topola Tekla

Zamek Chudów
Przy okazji sprawdzona DDR-ka z Chudowa do Przyszowic - fajnie się śmiga.

W Przyszowicach odwiedzony pałac von Raczków, obecnie mieszczą się w nim instytucje gminne.

Powrót przez Zabrze.
Kategoria 50 plus, historycznie
- DST 34.13km
- Teren 5.00km
- Czas 02:01
- VAVG 16.92km/h
- VMAX 39.06km/h
- HRmax 162 ( 92%)
- HRavg 93 ( 52%)
- Kalorie 816kcal
- Podjazdy 314m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Po miastach
Piątek, 20 czerwca 2025 · dodano: 22.06.2025 | Komentarze 4
Dla urozmaicenia pokręcone trochę po mieście.
Przez bytomski Bobrek i rudzki Orzegów - nawet nie wiedziałem, że tam też była kopalnia

Pokręciłem się po Dolinie Bytomki - niestety bez fotek- padła mi karta w aparacie - niby Kodak ale zamówiona u chinoli za kilka złociszy i ledwo pół roku wytrzymała. Dalej do Świętochłowic w Dolinę Lipinki czyli nad popularny staw Ajska.

I do świętochłowickich Lipin. Sianokosy w centrum aglomeracji

Głównie to zobaczyć zrewitalizowaną kamienicę Huty Cynku Guidotto. Teraz to znowu perełka.

O reszcie dzielnicy raczej nie ma co wspominać, takich odnowionych perełek jest może kilka, sporo w stanie jak ta obok.

Deptak - bo to chyba deptak skoro ruch samochodowy wyrzucony, też na wizytówkę dzielnicy nie wygląda

Jadę na rudzkie Chebzie. \z dworcem fajny tunelik ale sie nie zmieszczę;)

Przy ściezce poniemieckie stanowisko przeciwlotnicze z czasów II wojny chroniące przejazdy pociągów.

Przełażę przez tory kolejowe

Obok torów schron Bojowy OWŚ, tylko z góry, nie chce mi się łazić po chaszczach.

I powrót do domu przez Rudę i Biskupice
Kategoria militarne, historycznie, po mieście
- DST 48.33km
- Teren 15.00km
- Czas 02:38
- VAVG 18.35km/h
- VMAX 36.00km/h
- HRmax 163 ( 92%)
- HRavg 95 ( 53%)
- Kalorie 1038kcal
- Podjazdy 279m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasteczko Śląskie
Środa, 21 maja 2025 · dodano: 22.05.2025 | Komentarze 8
Tym razem bez zbędnej zwłoki. Szczypiorizka podrzuciła temat więc pojechałem do Miasteczka zobaczyć stację wąskotorówki.Chwile zamarudziłem nad zalewem Nakło-Chechło.


Nie widziałem nawet, że wzdłuż zachodniego brzegu zalewu zrobili taką fajną szutrówkę.
I do Miasteczka. W sumie stacja wygląda... normalnie, mogli coś tam postarzyć, jakaś retro kosteczka i wiaty żeby klimat był, wagonik zabytkowy postawić (chociaż z boku kawałek torów jest to może i przywiozą). Z drugiej strony patrząc szacun bo i tak kupę kasy wydali na ledwo kilka weekendowych kursów.

Akcencik historyczny w sumie tylko taki.

W Miasteczku wpadłem jeszcze pod kościół

I na cmentarz żydowski. Coś tam miało być uporządkowane ale ogólnie to tylko trawa wykoszona a reszta jak było tak jest. No może oprócz trzech grobów wysypanych grysem.


Następnie pojechałem odnaleźć groby żołnierzy niemieckich w świerklanieckich lasach które które wisiały w folderze "do odnalezienia" już dobrych kilka lat. Grobów nie znalazłem, zostały tylko placki ziemi, no chyba że miałem złe namiary (aczkolwiek o ile pamiętam wprowadzałem je ze współrzędnych.). Dwie miejscówki odwiedziłem, z dwóch zrezygnowałem. Ale za to fajne leśne klimaty na nieco mniej uczęszczanych leśnych duktach.


Siadłem dzisiaj chwilę na neta bo coś te groby nie dawały mi spokoju. I w sumie pierwsze trafienie - groby zostały ekshumowane w 2022r a szczątki ciał przeniesione na cmentarz żołnierzy niemieckich do Siemianowic.
https://tvs.pl/informacje/spoczna-na-scmentarzu-wojennym-mowa-o-cialach-niemieckich-zolnierzy-z-nadlesnictwa-swierklaniec/
Kategoria historycznie, lasy lublinieckie
- DST 78.29km
- Teren 15.00km
- Czas 04:08
- VAVG 18.94km/h
- VMAX 40.32km/h
- HRmax 153 ( 86%)
- HRavg 90 ( 51%)
- Kalorie 1318kcal
- Podjazdy 610m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Na rzepaki
Niedziela, 27 kwietnia 2025 · dodano: 07.05.2025 | Komentarze 10
Na rzepaki
Najpierw asfaltami, w okolicach Wojski wpadam na polne drogi. Kilka fotek od razu.


I kierunek Błażejowice.

W Błażejowicach żółto


Taka historyczna już dygresja

Teraz to już produkcja ruin

Dwór odnowiony ale dziedzic nie mieszka

I przez Wiśnicze w kierunku Toszka

Wapiennik na Kamiennej Górze

Widok w kierunku Kotliszowic

Zamek w Toszku z okolic Kamiennej Góry

No i odwróciłem się pod wiatr. Dałem sobie spokój z polnymi drogami chociaż plan był śladem wczesnowiosennej wycieczki przez Kopacz. Głównie asfaltami, chowając się częściowo po wioskach wracam do domu.
Kościół w Zacharzowicach

Młyn w Zbrosławicach

Kategoria 50 plus, historycznie
- DST 34.56km
- Teren 30.00km
- Czas 02:04
- VAVG 16.72km/h
- VMAX 34.56km/h
- HRmax 141 ( 80%)
- HRavg 82 ( 46%)
- Kalorie 653kcal
- Podjazdy 264m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Nieśpiesznie po okolicy
Wtorek, 8 kwietnia 2025 · dodano: 10.04.2025 | Komentarze 7
Znaleźć w lesie coś, co pojawiło się na mapie jako sztolnia. I pokręcić się po okolicy nie to, że nieznanymi ale mniej uczęszczanymi przeze mnie drogami.Na terenie dawnej kopalni kruszców "Planeta" niewielki leśny stawik a właściwie to już wysychające bajoro.

Staw Ritaj
W Reptach odnaleziony obiekt z mapy.

Wygląda na to, że dość stary

ale sztolnią to on raczej nie jest, wygląda raczej na podziemny zbiornik wodociągowy

Popytam na "Eksploratorach", może ktoś coś wie.
Poniżej kolejne leśne stawy.

Dalej to już zupełny spontan.

Widok na Ptakowice
I do Górnik

Górniki
W Górnikach sikawka konna


i przez las Wieszgór do Wieszowy.

Zamek w Wieszowie

Wiosna

Z widokiem na folwark

i kolejne stawy

obok dworca Wieszowa

i śladem dawnej linii kolejowej do zabrzańskich Grzybowic

Tu rundka po Geoparku i na chatę.
Kategoria Bytom i okolice, historycznie
- DST 46.78km
- Teren 3.00km
- Czas 02:27
- VAVG 19.09km/h
- VMAX 38.88km/h
- HRmax 166 ( 94%)
- HRavg 99 ( 56%)
- Kalorie 1052kcal
- Podjazdy 340m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Prawie Dorotka
Niedziela, 16 marca 2025 · dodano: 20.03.2025 | Komentarze 8
Zabrakło czasu na Dorotkę. Ale tak to jest jak się wybiera jak sójka za morze. Skończyłem więc na cementowni Grodziec
Po drodze pamiątka po kopalnia Radzionków. Chyba coś tu dodali bo jakoś nie kojarzę...


Miałem nie jechać wałami Brynicy ale jakoś nigdy nie mogę sobie odmówić.

Wieża ciśnień jeszcze


I ruiny cementowni


Powrót na szybko, po raz pierwszy zdarzyło mi się wrócić o umówionej godzinie. Co do minuty.
Kategoria historycznie


