Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 33076.66 kilometrów w tym 7177.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

50 plus

Dystans całkowity:11759.03 km (w terenie 2088.40 km; 17.76%)
Czas w ruchu:613:22
Średnia prędkość:19.17 km/h
Maksymalna prędkość:61.92 km/h
Suma podjazdów:78762 m
Maks. tętno maksymalne:203 (115 %)
Maks. tętno średnie:144 (81 %)
Suma kalorii:358523 kcal
Liczba aktywności:172
Średnio na aktywność:68.37 km i 3h 33m
Więcej statystyk
  • DST 69.21km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 19.96km/h
  • VMAX 52.56km/h
  • HRmax 170 ( 96%)
  • HRavg 99 ( 56%)
  • Kalorie 1477kcal
  • Podjazdy 612m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Będzie po Grzędzie

Wtorek, 29 lipca 2025 · dodano: 11.08.2025 | Komentarze 2

Za Roztoczem Środkowym nie przepadam, na Wschodnie za mało czasu więc znowu będzie po Sokalskiej Grzędzie. Niewielu turystów tu zagląda, rowerzystów chyba jeszcze mniej a ja mknę doliną Huczwy w kierunku Łaszczowa


 Zanim jednak ogarnę łaszczowskie tematy jadę do wsi Nadolce. Dwór z majątku ziemskiego się niestety nie zachował, została rządcówka

i kolumna herbowa wzniesiona przez Franciszka Łukowskiego



Kolumna herbowa i rządcówka majątku Nadolce
Z czasów międzywojennych ostał się jeszcze magazyn zbożowy

i widok na stawy w Nadolcach i park i pałac Szeptyckich w Łaszczowie na drugim planie

A więc Łaszczów. Na początek jeden z trzech  "witaczy" z XVIII w. - czyli kolumn z postaciami świętych ustawione na trzech wlotach do miasta 

Św. Antoni

I ruiny pałacu Szeptyckich



Obecnie pałac jest w rękach dawnych właścicieli - rodu Szeptyckich. Ma tu powstać Domu Komedii Aleksandra Fredry (oba rody są powiązane). Jeśli ktoś ma ochotę na więcej historii to tutaj https://www.dom-komedii.pl/historia/

Kolejny przystanek to ruiny synagogi zaadaptowanej z dawnego skarbca zamkowego.





Pora lecieć dalej, jeszcze tylko druga z kolumn - NMP Niepokalanie Poczęta na wlocie od Tyszowiec 

I w kierunku tychże Tyszowiec właśnie. Po drodze dwór w Dobużku - w czasach powojennych szkoła podstawowa - obecnie w rękach prywatnych ale jakoś nikt mnie nie pognał



Gnam dalej przez Grzędę
I Tyszowce. Niewiele tu do zwiedzania niewiele ale gmina zaliczona. Pomnik jedynie butów "tyszowiaków" z których szycia miasto słynęło już od XVIw. a  legenda miejska nawet  głosi, że pomogły rozprawić się z Krzyżakami w 1410r. kiedy to Jagiełło zamówł 10tyś par "tyszowiaków". Z ciekawostek oba buty były jednakowe bez rozróżnienia na lewy i prawy i na tyle obszerne,  że mieściła się w nich noga owinięta w słomę. Cenione były przez to szczególnie przez woźniców w mroźne dni.
„Tyszowiaki” są to buty
słynne w całym kraju
gdy je włożysz w srogi luty
to jesteś jak w raju.”
Teraz już nikt w Tyszowcach butów nie szyje...

I tu lekkie niezdecydowanie czy do Wożuczyna  jechać  ruchliwą DW czy tłuc się lokalnymi drogami. Wybieram jednak lokalne, może  coś ciekawego się  urodzi. 
W jednej z miejscowości (chyba Niedźwiedzia Góra) kwintesencja PRL-u czyli typowy budynek wiejskiego sklepu z tych rejonów. Często  po jednej stronie spożywcze i jakaś chemia domowa, po drugiej  żelazne  czyli widły,  grabie, gwoździe śruby i "wszystko"(jak na owe czasy) czego rolnik potrzebował . Nawet rowery "Ukraina" można było czasami kupić. 

Za chwilę kończy się asfalt i kończy cywilizacja 

i zasieją kukurydzę

Fajny kawałek przez pola, aczkolwiek trochę błotka się znalazło

I już w Wożuczynie. Obeliski bramne zamku, później pałacu w Wożuczynie. Ogólnie miejsce o bogatej historii.

Pałac niestety się nie zachował- zniszczony ostrzałem przez Austriaków w 1914r. Razem z pałacem zniszczone zostały m.in. pamiątki po Chopinie, obrazy Malczewskiego i bogata biblioteka.

Zachowane i odnowiona południowo-wschodnia basteja zamku w Wożuczynie

Piwnice w bastei. 

Basteja południowo-zachodnia. Nie eksplorowałem miejsca po zamku ale komary cięły niemiłosiernie a i czasu już miałem niewiele. Mknę więc do Rachań. Po drodze nietypowy budynek, jak doczytałem później młyn wodny z początku XXw. zaadaptowany obecnie na remizę i świetlicę wiejską.

W Rachaniach zaglądam tylko pod dworek który pominąłem przy poprzedniej wizycie 

Dwór w Rachaniach. I do domu. W sumie miało być lekko, łatwo i przyjemnie ale z tym "lekko i łatwo" trochę przesadziłem.  Niby nie góry ale pięć garbów Grzędy dały popalić.



  • DST 56.22km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 22.95km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • HRmax 179 (101%)
  • HRavg 135 ( 76%)
  • Kalorie 1744kcal
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Taka sobie pięćdziesiątka

Niedziela, 13 lipca 2025 · dodano: 15.07.2025 | Komentarze 6

Sprawnie asfaltami z niewielką domieszką szutru.

Świeżutkie tworoskie asfalty. Szosą to by pewnie nieźle depnął a crossem ledwo 3 dychy.   Ale jak to przysłowie mówi "złej tanecznicy..." szczególnie jak kondycji brak.
I chwilę dychnąć nad Starym Zalewem w Pniowcu.





Kategoria 50 plus


  • DST 55.76km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 49.68km/h
  • HRmax 174 ( 98%)
  • HRavg 137 ( 77%)
  • Kalorie 2209kcal
  • Podjazdy 475m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radar na Dziewiczej Górze

Niedziela, 6 lipca 2025 · dodano: 10.07.2025 | Komentarze 7

Upał jak cholera a ja na odkryte tereny. Skrócona zaplanowana pętelka asfaltowa, niestety skróty terenowe nieudane, drogi słabej jakości, tylko się umęczyłem. 
To był główny cel

Przy okazji kilka widoczków 

Sączów


Lotnisko Pyrzowice

Lotnisko Pyrzowice


I Bytom z EC Szombierki.
Miałem jechać jeszcze asfaltami  nieco dookoła na wieżę widokową w Górze Siewierskiej ale dopiekało nieźle więc skróciłem  wypad.

Kategoria 50 plus


  • DST 53.38km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 47.52km/h
  • HRmax 151 ( 85%)
  • HRavg 93 ( 52%)
  • Kalorie 892kcal
  • Podjazdy 361m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chudów

Sobota, 28 czerwca 2025 · dodano: 08.07.2025 | Komentarze 4

Ne wiem czy z nudów czy bardziej chciałem sprawdzić DDR wzdłuż N-Ski w Rudzie Śląskiej. Spoko, szkoda tylko, że na niektórych odcinkach zrobiono ją z kostki a nie asfaltu. 

Schron OWŚ przy N-S ce

Karczma Rajcula przy DK44

Zamek Chudów

Topola Tekla


Zamek Chudów
Przy okazji sprawdzona DDR-ka z Chudowa do Przyszowic - fajnie się śmiga.

W Przyszowicach odwiedzony pałac von Raczków, obecnie mieszczą się w nim instytucje gminne.

Powrót przez Zabrze.
Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 68.15km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 161 ( 91%)
  • HRavg 111 ( 63%)
  • Kalorie 1502kcal
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kalety

Niedziela, 15 czerwca 2025 · dodano: 18.06.2025 | Komentarze 6

Pół nocy okłady z lodu, traumon i pyralgina. Da się trzymać kierownicę a szkoda wolnego popołudnia to zasuwam. Plan na asfalty co by za mocno nie trzęsło ale jest dobrze więc zmieniam na kalyckie szutry. 

Z Pniowca przez Mikołeskę, w Kaletach Aleją (wymarłych) Dębów do Zielonej. Zahaczam o Smaki Lata na lody ale kolejka na dobre pół godziny stania więc odpuszczam. Lecę LR-ką na Garbaty Mostek

Najazd na kładkę ułożony z palet więc zapobiegawczo, by nie kusić losu przechodzę pieszo. Dalej szutrem do Bibieli i asfaltami przez Brynicę, Świerklaniec i Radzionków na chatę. W Dąbrowie Miejskiej spotkanie jeszcze z GKW więc focę skoro i tak muszę poczekać



W końcu jakiś "normalny" wypad z dobrą pogodą. Od razu "Chce się Ż"

  • DST 78.29km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 18.94km/h
  • VMAX 40.32km/h
  • HRmax 153 ( 86%)
  • HRavg 90 ( 51%)
  • Kalorie 1318kcal
  • Podjazdy 610m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na rzepaki

Niedziela, 27 kwietnia 2025 · dodano: 07.05.2025 | Komentarze 10

Na rzepaki



Najpierw asfaltami, w okolicach Wojski wpadam na polne drogi. Kilka fotek od razu.





I kierunek Błażejowice.


W Błażejowicach żółto



Taka historyczna już dygresja


Teraz to już produkcja ruin

Dwór odnowiony ale dziedzic nie mieszka

I przez Wiśnicze w kierunku Toszka

Wapiennik na Kamiennej Górze


Widok w kierunku Kotliszowic


Zamek w Toszku z okolic Kamiennej Góry

No i odwróciłem się pod wiatr. Dałem sobie spokój z polnymi drogami chociaż plan był śladem wczesnowiosennej wycieczki przez Kopacz. Głównie asfaltami, chowając się częściowo po wioskach wracam do domu.
Kościół w Zacharzowicach

Młyn w Zbrosławicach

Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 60.63km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.21km/h
  • VMAX 43.92km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 174 ( 98%)
  • HRavg 117 ( 66%)
  • Kalorie 1729kcal
  • Podjazdy 443m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiejskie klimaty

Niedziela, 2 lutego 2025 · dodano: 05.02.2025 | Komentarze 2

Miało być asfaltowo ale skusiłem się na pokluczenie trochę po wioskach i  zjechanie na krótkie odcinki szutrowe. Całkiem spoko, można śmigać.
Fajna dróżka z Kopienicy do Jasionej, jakoś nigdy wcześniej nie miałem okazji.

Wcześniej jednak przetoczyłem się przez Łubie Dolne i pozostałości folwarku i pegeeru

Obok leciwa lipa z kapliczką

W Łubiu Pałac Baildonów, oczywiście zza ogrodzenia, dostępu brak.

W przypałacowym parku jakaś altanka albo kaplica. Mimo, że przejeżdżałem tędy kilka razy nie rzuciła się wcześniej w oczy.

i budynek niepasujący do obecnej zabudowy wsi. Coś   à la stara gospoda. Nic jednak na ten temat ani w necie ani na starych mapach. Ale pro forma fotka pstryknięta. Edit: eh te przeczucia. W ślad za fotopolska.pl   "Gluch's  Gasthaus u. Colonialwarenhandlung"  i zdecydowanie w 1911r. miał się o niebo lepiej. https://fotopolska.eu/289340,obiekt.html?map_z=18&f=2138350-foto
Z Kopienicy do Jasionej. Trzeba się tu będzie wybrać "na rzepaki", będzie bardziej malowniczo.

Po drodze pozostałości folwarku Kopacz. Założenie datowane na początek XIXw. i najstarsze ruinki na takie wyglądają.

Spichlerz czy też obora to raczej zdecydowanie nowsze czasy.

I tyle, powrót oklepanymi już do bólu drogami.
Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 61.01km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 21.41km/h
  • VMAX 37.44km/h
  • HRmax 203 (115%)
  • HRavg 106 ( 60%)
  • Kalorie 1268kcal
  • Podjazdy 359m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ot tak gdzieś tam

Niedziela, 1 grudnia 2024 · dodano: 01.12.2024 | Komentarze 2

i nic więcej





Kategoria 50 plus


  • DST 62.67km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 23.65km/h
  • VMAX 41.04km/h
  • HRmax 168 ( 95%)
  • HRavg 130 ( 73%)
  • Kalorie 1694kcal
  • Podjazdy 306m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kalety

Sobota, 26 października 2024 · dodano: 16.11.2024 | Komentarze 0

Umówiłem się z sąsiadem na Pyrzowice. Niestety córka lekko się rozchorowała i została w domu więc nici z porannego wypadu. Odbiłem sobie po południu ale to już nie to samo :(.



  • DST 81.11km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 41.04km/h
  • HRmax 170 ( 96%)
  • HRavg 115 ( 65%)
  • Kalorie 1838kcal
  • Podjazdy 446m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świbie

Niedziela, 21 lipca 2024 · dodano: 08.10.2024 | Komentarze 4

Znajomy ze stravy wrzucił niby fajną miejscówkę - leśne stawy w okolicach Świbia. Znalazłem, nie zachwyciły.
Rundka więc tylko szybka po oklepanych terenach

W Wielowsi

Wieczorne lasy w okolicach Świbia

Gdzieś w polu
Załapałem się na słoneczniki.
Kategoria 50 plus