Tędy i owędy

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 31436.74 kilometrów w tym 6707.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Moje rowery

Unibike Viper GTS 19636 km

Giant Boulder 11732 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:	188.15 km (w terenie 48.00 km; 25.51%)
Czas w ruchu:	09:37
Średnia prędkość:	19.56 km/h
Maksymalna prędkość:	37.45 km/h
Suma podjazdów:	1761 m
Suma kalorii:	6168 kcal
Liczba aktywności:	4
Średnio na aktywność:	47.04 km i 2h 24m
Więcej statystyk

DST 80.25km
Teren 5.00km
Czas 03:53
V_AVG 20.67km/h
V_MAX 37.45km/h
Kalorie 3045kcal
Podjazdy 475m
Sprzęt Giant Boulder
Aktywność Jazda na rowerze

Toszek i Pławniowice

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · dodano: 08.09.2020 | Komentarze 0

Do Pławniowic przez Toszek. Z Bytomia kieruję się przez Ptakowice i Wilkowice do Księżego Lasu, dalej przez Zacharzowice z widocznym po lewej stronie drewnianym kościołem św. Wawrzyńca z 1569 r dojeżdżam do Toszka. Chwila odpoczynku na zamkowym dziedzińcu i dalej czarnym szlakiem rowerowym zmierzam w kierunku zbiornika Pławniowice. Po dotarciu do zbiornika objeżdżam go od zachodniej strony (jest opcja objechania go dookoła) i docieram do pałacu w Pławniowicach.
Spacerek po parku, kilka fotek pałacu i wyruszam w drogę powrotną do Bytomia. Z uwagi na pokrapiający deszczyk wybieram trasę szosową, gdzie przez Taciszów, Dzierżno, Czechowice i Zabrze docieram do domu.