Info
Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 31057.98 kilometrów w tym 6618.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.71 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik10 - 7
- 2024, Wrzesień10 - 12
- 2024, Sierpień9 - 14
- 2024, Lipiec10 - 10
- 2024, Czerwiec25 - 28
- 2024, Maj18 - 26
- 2024, Kwiecień25 - 33
- 2024, Marzec18 - 10
- 2024, Luty15 - 18
- 2024, Styczeń1 - 6
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik8 - 14
- 2023, Wrzesień2 - 4
- 2023, Sierpień7 - 29
- 2023, Lipiec14 - 22
- 2023, Czerwiec12 - 25
- 2023, Maj9 - 5
- 2023, Kwiecień8 - 8
- 2023, Marzec9 - 12
- 2023, Luty2 - 2
- 2023, Styczeń2 - 5
- 2022, Listopad2 - 6
- 2022, Październik8 - 6
- 2022, Wrzesień7 - 6
- 2022, Sierpień8 - 16
- 2022, Lipiec13 - 24
- 2022, Czerwiec8 - 6
- 2022, Maj9 - 28
- 2022, Kwiecień7 - 4
- 2022, Marzec8 - 5
- 2022, Luty6 - 19
- 2022, Styczeń3 - 4
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad6 - 6
- 2021, Październik6 - 20
- 2021, Wrzesień8 - 4
- 2021, Sierpień8 - 7
- 2021, Lipiec12 - 3
- 2021, Czerwiec8 - 12
- 2021, Maj11 - 20
- 2021, Kwiecień8 - 2
- 2021, Marzec8 - 12
- 2021, Luty4 - 4
- 2021, Styczeń4 - 6
- 2020, Grudzień5 - 6
- 2020, Listopad6 - 2
- 2020, Październik9 - 6
- 2020, Wrzesień8 - 4
- 2020, Sierpień9 - 5
- 2020, Lipiec12 - 4
- 2020, Czerwiec14 - 5
- 2020, Maj7 - 2
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec6 - 0
- 2020, Luty4 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 0
- 2019, Wrzesień6 - 0
- 2019, Sierpień3 - 0
- 2019, Lipiec5 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień2 - 0
- 2019, Marzec6 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj8 - 0
- 2018, Kwiecień9 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik1 - 2
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 0
- 2017, Maj5 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
- DST 58.65km
- Teren 7.50km
- Czas 03:08
- VAVG 18.72km/h
- VMAX 45.72km/h
- Kalorie 2227kcal
- Podjazdy 517m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Linia Mołotowa
Sobota, 15 sierpnia 2020 · dodano: 25.08.2020 | Komentarze 2
Z grubsza nasycony tematami religijnymi dzisiaj celem schrony bojowe Linii Mołotowa. Rawsko Ruski Rejon Umocniony, Punkt Oporu Wielki Dział. Schrony uporządkowane, wszędzie czysto, sucho i dobry dostęp Należy zwrócić jednak uwagę, że większość schronów jest dwukondygnacyjnych, dodatkowo można spotkać w nich jeszcze ujęcia wody i inne otwory technologiczne w stropie więc najlepiej rozeznać (nawet na tablicy informacyjnej jeśli jest) zejścia na niższe kondygnacje i uzbroić się w przyzwoitą latarkę aby nie skończyć eksploracji z połamanymi nogami. Schrony brały udział w walkach w 1941r, zniszczenia częściowo naprawione przez LWP po drugiej wojnie. W odróżnieniu od odwiedzanych czasami polskich schronów bojowych OWŚ, czy niemieckich z Pozycji Górnoślaskiej ogołoconych z wyposażenia tu możemy obejrzeć wiele z takich elementów. Szczegółowe opisy poszczególnych typów schronów możemy znaleźć na http://hauba.pl/linia-molotowa-rejony-umocnione-n... . Zwiedzone schrony bojowe leżą na Rowerowym Szlaku "Linii Mołotowa". Ogólnie kawałek szlaku przez Wielki Dział całkiem znośny, trochę piasku, trochę rozmytych dróg ale i fajne stokówki też są. Mimo, że wzgórze, nie ma jakiś ekstremalnych podjazdów. Jednak szlak raczej na lokalny wypad MTB, a na pewno nie na szlakówkę z sakwami. Przy okazji kilka innych miejscówek, religijnych nie wyłączając. Po drodze wstąpiłem jeszcze do byłego obozu zagłady w BełżcuNa początek fotka tematyczna
Półkaponiera na dwie armaty 76,2mm i ckm w orylonie © wowa113
Dzisiaj czas ograniczony więc bez ceregieli lecę przez Tomaszów i Rabinówkę do Podlesiny. Tu pierwszy krótki postój przy źródełku oraz pomniku ku pamieci ofiar II wojny światowej.
Podlesina -miejsce wypoczynkowe przy źródełku Rybnicy © wowa113
Pomnik pamięci ofiar II wojny światowej w Podlesinie © wowa113
I jeszcze fajna stara chatka, niestety nowa juz czyha na miejsce na ogródek ...
Roztoczańska chatka w Podlesinie © wowa113
W Podlesinie wjeżdżam na Green Velo, a co, też się będę mógł pochwalić, że jechałem. Ale to chyba jeszcze nie moja bajka, chociaż akurat ten kawałek szlaku całkiem fajny. Jako, że to moja pierwsza rowerowa styczność z GV od razu wstępuję na MOR w Narolu. Skromniutki ale można przysiąść na chwilę, no właśnie czy można? I tu łyżka dziegciu - chyba staję się zgryźliwym tetrykiem - śmieci wyrzuca się do kosza. Tak, wiem "miejscowa młodzież robi sobie libacje". Ale podartych, rowerowych majtasów to już chyba "miejscowa młodzież" nie zostawiła....
MOR w Narolu © wowa113
Jakiś mało szczęśliwy ten Narol dzisiaj. Do pałacu Łosiów pocałowałem tylko klamkę bramy. Cóż, nie zgłębiłem wcześniej tematu, chociaż niewiele by to zmieniło.
Pałac Łosiów w Narolu © wowa113
Dalej szlakiem Green Velo, w Jędrzejówce na chwilę na cmentarz choleryczny
Cmentarz choleryczny z 1915r. w Jędrzejówce © wowa113
i do Huty Złomy. Tu juz MOR pełną gębą
MOR Huta Złomy © wowa113
Tym razem nie po Śląsku
MOR Huta Złomy © wowa113
Jeszcze kilkaset metrów i w Starej Hucie koniec mojej przygody z GV. Może kiedyś dojrzeję do takich szlaków, na razie wolę pozaszlakowe szwendanie. W Starej Hucie jeden z przykładów kunsztu bruśnieńskich kamieniarzy.
Anioł z tablicą © wowa113
a dalej już do sedna sprawy. Pierwszy na tapecie - półkaponiera na dwie armaty 76,2mm i ckm w oryloonie. Najpierw atakuję tablicę informacyjną,
później z zewnątrz
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113
Przestrzelona strzelnica armaty © wowa113
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113
i do środka
Strzelnica armaty © wowa113
Gwintowane 76,2 © wowa113
Sporu czasu zeszło, ale de facto to był główny cel wycieczki. Lecę dalej, a w sumie to już wracam na północ. Kawałek ostro pod górę i z góry mocno rozmytą drogą. Na szczęście tylko kawałek, później już przyjemna stokówka
Przyjemna stokówka © wowa113
i kolejna półkaponiera majaczy wysoko na stoku. Wleźć nie było łatwo.
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113
Strzelnica armaty © wowa113
Schron taki sam jak poprzedni więc już mniej czasu poświęcone na eksplorację. Kolejny, ledwo widoczny, majaczy miedzy drzewami.
Schron na broń maszynową (ros. pulemiotnaja dołgowriemiennaja ogniewaja toczka) (PDOT) © wowa113
i kolejna półkaponiera, tym razem na jedną armatę przeciwpancerną ale za to z kopuła obserwacyjnąSchron na broń przeciwpancerną i maszynową do ognia jednobocznego (ros. orudijno- pulemiotnyj połukaponir) (OPPK) © wowa113
Półkaponiera na armatę 45mm i dwa ckm © wowa113
schodzić, nie schodzić? © wowa113
Wewnątrz schronu © wowa113
Ślady ostrzału © wowa113
Ciekawy obiekt ale czas dalej
Jeszcze jeden schron na dwa ckm © wowa113
i półkaponiera, ta chyba był w dość dużym stopniu zniszczona
Schron na broń przeciwpancerną i maszynową do ognia jednobocznego (ros. orudijno- pulemiotnyj połukaponir) (OPPK) © wowa113
Widok od strony wejścia © wowa113
i w końcu spojrzałem na roztoczańskie widoczki
Roztoczańskie widoczki © wowa113
jeszcze rów przeciwczołgowy i koniec ekscesów militarnych.
Rów przeciwczołgowy © wowa113
I ciekawostka, której raczej nie spodziewałem się spotkać
Retorty na Wielkim Dziale © wowa113
Jeszcze po drodze cerkiew w Woli Wielkiej
Cerkiew w Woli Wielkiej © wowa113
Cerkiew w Woli Wielkiej © wowa113
Krzyże bruśnieńskie na cmentarzu koło cerkwi © wowa113
Na koniec pomnik-muzeum ofiar faszystowskiego obozu zagłady w Bełżcu. Przygnębiające miejsce.
Muzeum - miejsce pamięci ofiar faszystowskiego obozu zagłady w Bełżcu © wowa113
Przygnębiające ... © wowa113
Kategoria 50 plus, historycznie, militarne, Roztocze, Szlaki rowerowe
Komentarze
szczypiorizka | 12:09 piątek, 28 sierpnia 2020 | linkuj
ciekawa trasa :-)
Przypomina mi trochę tę, którą swego czasu miałam okazję pozwiedzać. Schrony tu w naszej okolicy (dobrych parę lat temu MZKP... albo KZK GOP już nie pamiętam dokładne) w formie objazdówki.. Dobieszowice, schron bojowy nr5 w Chorzowie (koło sklepu dla "nie dla idiotów") i inne takie. Podobała mi się ta rajza :-)
Komentuj
Przypomina mi trochę tę, którą swego czasu miałam okazję pozwiedzać. Schrony tu w naszej okolicy (dobrych parę lat temu MZKP... albo KZK GOP już nie pamiętam dokładne) w formie objazdówki.. Dobieszowice, schron bojowy nr5 w Chorzowie (koło sklepu dla "nie dla idiotów") i inne takie. Podobała mi się ta rajza :-)