Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 28415.33 kilometrów w tym 6126.94 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
  • DST 60.59km
  • Teren 4.50km
  • Czas 03:01
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Kalorie 2284kcal
  • Podjazdy 433m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pruskie kamienie milowe?

Niedziela, 6 września 2020 · dodano: 09.09.2020 | Komentarze 0

Tak trochę z cyklu "klub zdziwaczałych tetryków". Wracając do tematu, oprócz planowanego dzisiaj obejrzenia pruskiego  kamienia  milowego gdzieś tak może z drugiej połowy XVIIIw. odnalezionego w przydrożnym rowie w Pyskowicach i ustawionego obecnie w parku miejskim tegoż miasta postanowiłem sprawdzić odległości pomiędzy innymi dziwnymi słupkami. Słupki takie  według facebookowego posta  pewnej miejscowości  https://www.facebook.com/ziemiecicepl/photos/a.26... , gdzie też można je spotkać, aczkolwiek przestawione z "niewiadomoskąd" i mające służyć za drogowskazy, mają być również kamieniami  milowymi . Mijałem je wiele razy jadąc w kierunku Toszka, gdzieś tam przez myśl przeleciało co to za cudo, nawet uwiecznione gdzieś na fotce. Edit: na starych mapach z początku XX w.  zaznaczone są  jako drogowskazy i, moim zdaniem od dnia postawienia jako dogowskazy służyły a historia o kamieniach milowych poczty pruskiej ma dodać chyba tylko pikanterii do opowieści.
Pierwszy słupek w Łubiu, no jest.
Rzekomy pruski słupek milowy
Rzekomy pruski kamień milowy © wowa113
Pooglądałem (chociaż trochę mi gupio było bo akurat odpust w pobliskim kościele i ludzie dziwnie patrzyli, ale w sumie jak mają patrzeć na zdziwaczałego tetryka),  inskrypcji żadnych, śladów po jakimś skuciu czegokolwiek jak to z poniemieckimi napisami bywa też nie ma, dziur  po ewentualnych emblematach brak, ot lity, kamienny obelisk. Cóż jadę dalej, kolejny
Rzekomy pruski słupek milowy
Rzekomy pruski kamień milowy © wowa113
i kolejny, mniejszy, większy, ten ułamany, tamten krzywy ale do  milowych, pół, czy nawet ćwierćmilowych  (mila pruska to 7532,48m) odległości  nijak się to ma. Jedyny wniosek, że wszystkie stoją na skrzyżowaniach dróg więc raczej, nawet jeśli to są kamienie  milowe, zostały przestawione. No cóż, kilometrażowo zinwentaryzowane do Wilkowiczek, dalej takowych nie kojarzę,  więc do Pyskowic zobaczyć potwierdzony oryginał.
Po drodze jeszcze cmentarzyk choleryczny w Wilkowiczkach
Cmentarz choleryczny w Wilkowiczkach
Cmentarz choleryczny w Wilkowiczkach © wowa113
i jakoś dziwnie do tej pory pominięty pomnik poległych w  I wojnie  światowej w Pniowie.
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Pniowie
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Pniowie © wowa113
Oryginał kamienia  milowego  z innej skały, widać  skute inskrypcje i otwory po emblemacie.
Pruski kamień milowy w Pyskowicach
Pruski kamień milowy w Pyskowicach © wowa113
Niestety kamień w kawałkach, cóż, trzeba się wybrać do Gliwic zobaczyć ten, który się ostał prawie w nienaruszonym stanie (brak emblematu) i stoi w miejscu gdzie go kiedyś postawili prusacy.Pokręcone jeszcze chwilę po pyskowickim parku
Ścieżka dydaktyczna w parku w Pyskowicach
Ścieżka dydaktyczna w parku w Pyskowicach © wowa113
a  drodze powrotnej w ramach formalności ogarnięte jeszcze ziemięcickie słupki.


Kategoria 50 plus, historycznie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]