Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 32630.83 kilometrów w tym 7104.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
  • DST 27.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 163 ( 92%)
  • HRavg 107 ( 60%)
  • Kalorie 799kcal
  • Podjazdy 246m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu salto i kapeć na dodatek

Sobota, 14 czerwca 2025 · dodano: 18.06.2025 | Komentarze 4

A tak mi się nie chciało wychodzić. Ale zmusiłem się na kółeczko zaplanowane przez Segiet, repecki park, dawną linią kolejową do Kępczowic, przez Apoldę i las Wieszgór do Górnik i stamtąd asfalcikiem do domu. Wydawało się proste, w końcu trasa znana ale pierwszy zonk przy zjeździe do Rept. Z i tak kiepskiego szutru niewiele już zostało, po ostatnich ulewach cała droga zamulona piaskiem więc spacerek.

W repeckim parku coś mnie podkusiło żeby sprawdzić dojście do Bramy Gwarków. Niestety na części ścieżki pokrzywy i chaszcze, że nawet pieszo trudno przebrnąć. Ale przebiłem się. Przy Bramie całkiem miło, obejście zadbane



Nawet sobie pstrąg w sztolni śmiga

i bramny gargulec

Jakby mało było jednej zarośniętej ścieżki umyśliłem że sprawdzę jak dojazd do parkingu w Zbrosławicach. Bo przecież jacyś ludzie poszli.
Na początku nawet spoko ale zonk kolejny przez Dramę -  dało się przebrnąć z rowerem pod pachą.

I za chwilę zonk następny. Znowu zahaczone pedałem o wystający pieniek i lądowanie przez kierę w krzakach. 2 raz w tym roku w ten sam sposób. Tym razem przy niewielkiej prędkości ale patyk wlazł z jednej strony łokcia a wylazł z drugiej no i trochę krew mnie zalała. Ogarnąłem się na parkingu, jest ok lecę dalej już według planu. Wjeżdżam na nasyp kolejowy i zonk 4 już dzisiaj. Z tyłu powietrze jest ale tylko u góry :( Na szczęście wszystko co potrzebne jest na wyposażeniu więc szybka zmiana dętki i powrót już asfaltami bo łokieć zaczął nieźle naparzać.
Kategoria Bytom i okolice



Komentarze
wowa113
| 18:23 wtorek, 24 czerwca 2025 | linkuj Lapec, przez tyle lat jeżdżenia zdarzyło się dwa razy, raz przez korzystanie z telefonu a raz wliczone w ryzyko przy zmianie na SPD. A w tym roku jakaś masakra, co miesiąc gleba. I dzięki, mam nadzieję, że wykorzystałem limit.
Lapec
| 13:55 wtorek, 24 czerwca 2025 | linkuj Czasem takie "kible" się zdarzają. Obyś już wykorzystał wszystkie w tym roku. Albo życiu. Długim życiu żeby nie było, że coś źle wróżę ;))

Fotki i miejsca jednak mega ciekawe. A spacerki też są zdrowe ;)))
wowa113
| 06:14 piątek, 20 czerwca 2025 | linkuj Kolzwer205 coś za dużo tych piątków trzynastego. A może to już ten wiek o zmniejszonej percepcji :(.
Kolzwer205
| 16:11 czwartek, 19 czerwca 2025 | linkuj Taka wycieczka z dodatkową dawką adrenaliny, może to było w ramach piątku trzynastego, który był dzień wcześniej :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ohree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]