Info

Więcej o mnie.













Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Lipiec5 - 19
- 2025, Czerwiec12 - 47
- 2025, Maj6 - 31
- 2025, Kwiecień8 - 34
- 2025, Marzec6 - 27
- 2025, Luty3 - 4
- 2025, Styczeń3 - 10
- 2024, Grudzień5 - 16
- 2024, Listopad2 - 8
- 2024, Październik10 - 11
- 2024, Wrzesień10 - 12
- 2024, Sierpień9 - 14
- 2024, Lipiec10 - 10
- 2024, Czerwiec25 - 28
- 2024, Maj18 - 26
- 2024, Kwiecień25 - 33
- 2024, Marzec18 - 10
- 2024, Luty15 - 18
- 2024, Styczeń1 - 6
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik8 - 14
- 2023, Wrzesień2 - 4
- 2023, Sierpień7 - 29
- 2023, Lipiec14 - 22
- 2023, Czerwiec12 - 25
- 2023, Maj9 - 5
- 2023, Kwiecień8 - 8
- 2023, Marzec9 - 12
- 2023, Luty2 - 2
- 2023, Styczeń2 - 5
- 2022, Listopad2 - 6
- 2022, Październik8 - 6
- 2022, Wrzesień7 - 6
- 2022, Sierpień8 - 16
- 2022, Lipiec13 - 24
- 2022, Czerwiec8 - 6
- 2022, Maj9 - 28
- 2022, Kwiecień7 - 4
- 2022, Marzec8 - 5
- 2022, Luty6 - 19
- 2022, Styczeń3 - 4
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad6 - 6
- 2021, Październik6 - 20
- 2021, Wrzesień8 - 4
- 2021, Sierpień8 - 7
- 2021, Lipiec12 - 3
- 2021, Czerwiec8 - 12
- 2021, Maj11 - 20
- 2021, Kwiecień8 - 2
- 2021, Marzec8 - 12
- 2021, Luty4 - 4
- 2021, Styczeń4 - 6
- 2020, Grudzień5 - 6
- 2020, Listopad6 - 2
- 2020, Październik9 - 6
- 2020, Wrzesień8 - 4
- 2020, Sierpień9 - 5
- 2020, Lipiec12 - 4
- 2020, Czerwiec14 - 5
- 2020, Maj7 - 2
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec6 - 0
- 2020, Luty4 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 0
- 2019, Wrzesień6 - 0
- 2019, Sierpień3 - 0
- 2019, Lipiec5 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień2 - 0
- 2019, Marzec6 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj8 - 0
- 2018, Kwiecień9 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik1 - 2
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 0
- 2017, Maj5 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 0

Wpisy archiwalne w kategorii
historycznie
Dystans całkowity: | 14719.90 km (w terenie 2738.71 km; 18.61%) |
Czas w ruchu: | 788:07 |
Średnia prędkość: | 18.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.92 km/h |
Suma podjazdów: | 94529 m |
Maks. tętno maksymalne: | 217 (123 %) |
Maks. tętno średnie: | 129 (73 %) |
Suma kalorii: | 457983 kcal |
Liczba aktywności: | 211 |
Średnio na aktywność: | 69.76 km i 3h 44m |
Więcej statystyk |
- DST 189.00km
- Teren 55.00km
- Czas 11:06
- VAVG 17.03km/h
- VMAX 38.88km/h
- HRmax 174 ( 98%)
- HRavg 106 ( 60%)
- Kalorie 6065kcal
- Podjazdy 1384m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
"OWŚ NA MAXA 2022"
Sobota, 25 czerwca 2022 · dodano: 27.06.2022 | Komentarze 2
VIII edycja rajdu "OWŚ NA MAXA " pod hasłem "OWŚ NA MAXA 2022 -WRACAMY POLSKO!" organizowana przez ekipę "Obszar Warowny Śląsk na rowerze"Założeniem było przejechać około 60-cio kilometrową linią umocnień Obszaru Warownego "Śląsk" a tym samym uczcić setną rocznicę powrotu Górnego Śląska do Macierzy. Oczywiście zadanie zrealizowane z małą nawiązką, trzeba było jeszcze dojechać i wrócić z miejsca startu :). Zaznaczyć tu muszę, że celem nie było zwiedzanie kolejnych schronów bojowych (jeśli ktoś zainteresowany ekipa OWŚnR organizuje również krótsze wycieczki po poszczególnych odcinkach i wtedy można połazić) a po prostu przejazd wzdłuż linii umocnień, oglądając często kolejne schrony z perspektywy rowerowego siodełka. Przy niektórych tylko schronach, głównie tych odrestaurowanych przez stowarzyszenie "Pro Fortalicium", postoje wypoczynkowe. Kilka innych zaciekawiło więc odwiedzę ponownie. Sporo innych ciekawych miejsc i malowniczych widoków po drodze jednak cel był określony i trzeba się było tego trzymać.

OWŚ NA MAXA - Dobieszowice-Wesoła © wowa113
Ale może od początku - wyjazd 4:53 bo kawałek do miejsca startu

Poranne Żabie Doły © wowa113
Za kwadrans 6 melduję się pod schronem dowodzenia w Chorzowie. Część ekipy już jest, i co chwila pojawia się reszta członków załogi.

Schron dowodzenia Chorzów - start rajdu © wowa113
Ruszamy chwilę po 6 na najbardziej wysunięty na północ odcinek Obszaru Warownego "Śląsk". Chwilę popasu na rynku w Tarnowskich Górach

Popas na rynku w Tarnowskich Górach © wowa113
I przez Miasteczko Śląskie pędzimy do Brynicy. I jest, ledwo widoczny a z uwagi, że ostatnio mam pewne opory w łażeniu po trawach słaby profil ale zapewniam że jest

Ukryty w trawie schron polowy piechoty w Brynicy © wowa113
To zaczynamy część główną rajdu czyli przejazd wzdłuż linii umocnień. Za chwilę wjazd na mocno ufortyfikowaną Mocną Górę w widokiem na zbiornik Kozłowa Góra utworzony również jako element umocnień Obszaru Warownego.

Widok z Mocnej Góry na zbiornik Kozłowa Góra © wowa113
Lecimy dalej na południe, po drodze przycupnięte kolejne schrony, chwila przerwy przy schronie z izba muzealną - nie czas jednak dzisiaj na zwiedzanie

Schron bojowy w Dobieszowicach- Wesołej © wowa113
i przez Bobrowniki i Dąbrówkę na nieco dłuższy popas przy schronie w Chorzowie.

Schron bojowy w chorzowskich Maciejkowicach © wowa113
Teraz już przez miasta mijając kolejne obiekty, niektóre dobrze widoczne, niektóre skrzętnie ukryte w zaroślach docieramy na rudzką Godulę gdzie postój na obiad. Posileni i nieco rozleniwieni mkniemy dalej przez Rudę Śląską mijając kolejne schrony. Na Wirku mały zonk, trzeba było przedostać się przez teren budowy ale co to dla ekipy :). Chwila na uzupełnienie zapasów w mikołowskich Śmiłowicach i pędzimy na, również ufortyfikowaną, Górę św. Jana. Tu jedna z fotek nietematycznych ale "2 minuty przerwy" na szczycie więc cyknąłem

Widok na Tychy z Góry św. Jana w Mikołowie © wowa113
Teraz już w kierunku Wyr i wysuniętych najbardziej na południe obiektów obszaru warownego

Mknie ekipa © wowa113
W tle hałda "Skalny". Kolejny popas w Gostyniu przy schronie "Sowiniec"

Schron bojowy "Sowiniec" w Gostyniu © wowa113
I ostatni na dzisiejszej trasie rajdu i najbardziej wysunięty na południe schron.

Schron bojowy w Gostyniu © wowa113

Schron w Gostyniu © wowa113
Czas na powrót, za chwilę rozstajemy się z częścią ekipy, która przyjechała z Rybnika a my mkniemy pod schron dowodzenia. Jeszcze 15 kilosów i docieram na chatę gdzieś koło 22.
Kategoria 100 plus, grupowe, historycznie, militarne
- DST 117.68km
- Teren 38.00km
- Czas 06:03
- VAVG 19.45km/h
- VMAX 41.04km/h
- HRmax 207 (117%)
- HRavg 108 ( 61%)
- Kalorie 3464kcal
- Podjazdy 652m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Lasy rudzkie
Niedziela, 22 maja 2022 · dodano: 27.05.2022 | Komentarze 2
Nieczęsto bywam więc się trochę powłóczyłem.Celem głównym dwie kopalnie piasku,

Kopalnia Dziergowice © wowa113

Kopalnia piasku w Kotlarni © wowa113
Wcześniej jednak kilka zabytków, które jakoś ciężko mi było bez foty ominąć

Spichlerz w Rachowicach © wowa113

Kościół w Rachowicach © wowa113

Kościół w Sierakowicach © wowa113

Kaplica św. Marii Magdaleny w Goszycach © wowa113

Kaplica św. Marii Magdaleny © wowa113

W lasach rudzkich © wowa113

Parowóz w Kotlarni © wowa113
I u celu

Kopalnia piasku w Kotlarni © wowa113

Kopalnia piasku w Dziergowicach © wowa113
Na powrocie też nieco poszperane. Na początek symboliczne groby strażaków, którzy zginęli w akcji gaszenia pożaru tych lasów w 1992r.

Grób mł. kap. Andrzeja Kaczyny © wowa113

Miejsce pamięci © wowa113

Grób Andrzeja Malinowskiego © wowa113
I trochę pamiątek po raciborskich książętach

Pamiątkowy kamień © wowa113

"Tu położył Jaśnie Oświecony Wiktor Książę von Ratibor 1 października 1892, ostatniego jelenia" To był jego ostatni jeleń, bowiem książę zmarł 30 stycznia 1893. obok współczesny już pamiątkowy kamień "Jeleń"

Kamień Jeleń © wowa113
Jedna z "gorszych" dróg jakimi jechałem w rudzkich lasach

Obok Kamienia © wowa113
Ale zaraz fajny szuter

"Zakazana" © wowa113
i leśna asfaltówka. Tylko pruć.

"Barachowska" © wowa113

Barachowska © wowa113
Ale zaraz znowu w las

Kapliczka słupkowa © wowa113
Ufundowano ją w 1890 roku na pamiątkę nagłej śmierci członka rodziny książąt raciborskich podczas książęcego polowania. Nieco zdaje się zdekompletowana.
Chwila odpoczynku przy "Ostatnim Niedźwiedziu"

Kamień "Ostatni Niedźwiedź" © wowa113

i dalej w drogę

"Krzyż stangreta" © wowa113
Na pamiątkę śmiertelnego przypadkowego postrzelenia książęcego stangreta na polowaniu w 1927r.
I znowu Zakazana

Zakazana © wowa113
Ostatni dziś z pamiątkowych kamieni

Kamień "Dzik" © wowa113
Jeszcze tylko ruiny folwarku - jego czas nieuchronnie dobiega końca

Ruiny folwarku "Biały Dwór" © wowa113

Ruiny folwarku "Biały Dwór" © wowa113
i kościółek w Smolnicy

Zabytkowy kościół w Smolnicy © wowa113
Kategoria 100 plus, historycznie, lasy rudzkie, w opolskie
- DST 70.13km
- Teren 10.00km
- Czas 03:20
- VAVG 21.04km/h
- VMAX 42.48km/h
- HRmax 165 ( 93%)
- HRavg 112 ( 63%)
- Kalorie 2232kcal
- Podjazdy 521m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Na rzepaki
Sobota, 7 maja 2022 · dodano: 11.05.2022 | Komentarze 6
Przez śląskie wioskiFotka tematyczna

Sieroty © wowa113
Z Bytomia asfaltem na północ, ten kierunek to już chyba z zamkniętymi oczami mogę jeździć

Do Miedar © wowa113
W Wojsce na chwilę do sklepu, jakoś mało wody wziąłem. Naprzeciwko stary napis

Teodor Skowronek © wowa113
I zjeżdżam z asfaltu - po raz pierwszy tędy, ale fajna polna droga do Sierot

Chyba kierowcy za dużo piją © wowa113

Do Sierot © wowa113

© wowa113

Zielona energia © wowa113

Zabytkowy kościół w Sierotach © wowa113

© wowa113

W moim łogródecku © wowa113
Z Sierot próbowałem się przebić do Łączek, ale jedna droga zaorana, druga z kopnym piaskiem a nie chciało mi się pchać. Niby koniec języka za przewodnika ale napotkani mieszkańcy jacyś mało zorientowani a na dodatek po ukraińsku gadają... Więc znaną już drogą do Gajowic

Śląskie szutry © wowa113

Zasadzone rzędem © wowa113
Gajowice lekko bokiem, zresztą do tej pory nie znalazłem tam nic ciekawego. Z Gajowic, żeby nie jechać DW znowu nadkładam drogi i ląduję w Wiśniczach. A skoro juz jestem to pętelka przez wioskę

Dwór w Wiśniczach © wowa113

Opłotkami Wiśnicz © wowa113

Wiejski staw w Wiśniczach © wowa113
Czas obrać kierunek "dom" więc obok kapliczki

Kapliczka "Na Goju" w Wiśniczach © wowa113
z widokiem na wapiennik

Wapiennik na sarnowskich polach © wowa113
do Kotliszowic

Dwór w Kotliszowicach © wowa113
Niby opuszczony, na dodatek strawił go pożar ale jednak ciągle ktoś tu pomieszkuje. Standardowo siedzi na ganku i czyta. Mało rozmowny jednak.

Dwór w Kotliszowicach © wowa113
W Kotliszowicach fotka odnowionej sikawki konnej

a zaraz za Kotliszowicami odbijam fajna asfaltową dróżką w kierunku Toszka.

Do Toszka © wowa113
Kawałek tylko, obczaić cmentarzyk choleryczny z 1830r.

Z powrotem do Kotliszowic

I z powrotem do Kotliszowic © wowa113
i przez Wilkowiczki

Do Wilkowiczek © wowa113

No i zaorał © wowa113
i Księży Las na chatę
Kategoria 50 plus, Bytom i okolice, historycznie
- DST 101.37km
- Teren 10.00km
- Czas 04:28
- VAVG 22.69km/h
- VMAX 43.92km/h
- HRmax 178 (101%)
- HRavg 129 ( 73%)
- Kalorie 3636kcal
- Podjazdy 595m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Setka z kapelusza
Niedziela, 1 maja 2022 · dodano: 04.05.2022 | Komentarze 4
Miało być na "Polanę Śmierci" a nie wstąpiłem.I wyszło, że Jemielnica

Jemielnica © wowa113
Ale po kolei - jak zazwyczaj chwila przy dworze w Wielowsi

Dwór w Wielowsi © wowa113
Później do Świbia

Do Świbia © wowa113
Dalej tym razem przez las, tędy jeszcze nie jechałem

Szlakiem © wowa113
To chyba dla tych co czasu nie liczą

Gdzieś w lesie - kukułka w naturze :) © wowa113
Tylko po co się męczyć szlakiem po takiej drodze jeśli pożarówki w takim stanie. Aczkolwiek mam wrażenie, że tam gdzie takie nawierzchnie zaraz pojawiają się harvestery.

Wyjechałem niedaleko polany ale jakiś czarny szlak mnie zachęcił więc do Jemielnicy. Tu trafiłem na Jarmark Cysterski

- nie czekałem na główne atrakcje, chwila tylko na pogaduchy ze spotkanymi znajomymi. Powrót przez Cetnawę

i, skutkiem pomylenia drogi, rezerwat "Hubertus" i Toszek
Kategoria 100 plus, historycznie, w opolskie
- DST 107.94km
- Teren 20.00km
- Czas 05:32
- VAVG 19.51km/h
- VMAX 51.12km/h
- HRmax 172 ( 97%)
- HRavg 120 ( 68%)
- Kalorie 3998kcal
- Podjazdy 613m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Na północny zachód
Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 27.04.2022 | Komentarze 2
Czarny Las i KoziegłowyW drodze do Woźnik nad Małą Panwią pod A1

Szczęśliwi... © wowa113
oby nie jak Cichopek i Hakiel ;)

We własnym M z widokiem © wowa113

Nie budzić... © wowa113

Szpilki na Giewoncie © wowa113

Jednak nie Giewont © wowa113
W Woźnikach standard, kościół św. Walentego, ryneczek i coś nowego

Mural w Woźnikach © wowa113
Pomnik też jest

Pomnik w Woźnikach © wowa113
Teraz już czas na Czarny Las

Pałac w Czarnym Lesie © wowa113
Obecnie hotel, nieco się rozbudował w mniej atrakcyjnym stylu

Ekspansja"nowoczesności" © wowa113
W Koziegłowach kaplica Mariawitów

Kaplica Mariawitów w Koziegłowach © wowa113
I zaczęło lać, objechałem jeszcze Pałac Biskupi i dwa stare kościoły ale architektura nie zachwycała, może przez pogodę?
Ale spotkałem ją

Pogoda jaka jest każdy widzi a ta się chowa po kątach. Oj, nieładnie... © wowa113
Chwila na rynku, telefon zamókł, zamotałem się nieco ale lecę do Koziegłówek

Do Koziegłówek © wowa113

Kościół św. Antoniego z Padwy w Koziegłówkach © wowa113
I go home
Kategoria 100 plus, historycznie, lasy lublinieckie
- DST 80.15km
- Teren 10.50km
- Czas 04:36
- VAVG 17.42km/h
- VMAX 40.01km/h
- HRmax 175 ( 99%)
- HRavg 110 ( 62%)
- Kalorie 2338kcal
- Podjazdy 576m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Mikołowa
Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 13.04.2022 | Komentarze 2
Słupkowej turystyki ciąg dalszy.Na początek na Starganiec - wydawało mi się że to jakoś w ciul daleko a to tylko 25km w dodatku w znakomitej większości po drogach rowerowych Rudy Śląskiej. Pomijam stan owych ale fajnie i dość bezpiecznie można przelecieć. Tu pierwsze kamienie graniczne Księstwa Pszczyńskiego, od razu 3 obok siebie.

Kamień graniczny Księstwa Pszczyńskiego (Fürstenthum Pless) © wowa113

Kamień graniczny Księstwa Pszczyńskiego © wowa113
Ten trochę "wrósł"

Kamień graniczny Księstwa Pszczyńskiego © wowa113
Na Stargańcu ludzi niewiele, jeszcze nie sezon ale amatorzy kąpieli są

Starganiec © wowa113

Starganiec © wowa113
Na przedmieściach Mikołowa na chwilę w dolinę Jamny, z ciekawości sprawdzić pewien pomnik i, pomimo że zamordowanych jeńców wojennych chyba nie jest to dobry czas do umieszczania fotki.

Dolina Jamny © wowa113
jakieś dziwne budowle wodne na rzece, może pozostałości po rozpoczętej przez Hitlera budowie kanału Wisła-Odra?

Przez centrum Mikołowa obczaić kamyk graniczny przy USC

Kamień graniczny powiatów © wowa113
na Planty.

Kamień Charlotty na mikołowskich Plantach © wowa113
Obok dwa słupki, niby tez graniczne FP ale jeden bez inskrypcji a drugi ledwo z ziemi wystaje. Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam.

Teraz na Mokre

Słupek graniczny z krzyżem maltańskim © wowa113
Prawdopodobnie dóbr książęcych ale głowy nie dam

Kapliczka "Szwedzka" w Mikołowie Mokrem © wowa113
Kusiło wpaść na Fiołkową Górę jednak pogoda coraz mniej przyjazna. Wiec do Paniowych.
Po drodze jeden z wapienników, sporo ich tu ale nie taki był cel.

Wapiennik w Mokrem © wowa113

Kościół w Paniowach © wowa113
Na chwilę do lasu obczaić pomnik z mapy, ale za dobra droga aby znaleźć coś ciekawego, odhaczone jednak, nie będdie wisiał w "do zajrzenia"

Na skraju lasu kolejna historyczna pamiątka

Kamień graniczny powiatu pszczyńskiego i rybnickiego © wowa113

Kawałek dekawką

Rajcula © wowa113

Kościół w Borowej Wsi © wowa113

Kościół w Borowej Wsi © wowa113
I z powrotem do lasu w kierunku rudzkiej Halemby. Tu kolejny kamień FP

Kamień graniczny Księstwa Pszczyńskiego © wowa113
No i dupło z góry, o ile kurtkę miałem to buty moment przemokły więc już odpuściłem ostatniego namierzonego FP i powrót przez Zabrze.
Na jednej z głównych ulic wypatrzone jeszcze przedwojenne słupki kilometrowe ładni dopełniły temat

Przedwojenny słupek kilometrowy w Zabrzu © wowa113

I cyk dwójeczka © wowa113
Jedyneczki ani zera już nie wypatrzyłem.
Kategoria 50 plus, historycznie
- DST 34.43km
- Teren 22.00km
- Czas 01:53
- VAVG 18.28km/h
- VMAX 39.60km/h
- HRmax 175 ( 99%)
- HRavg 129 ( 73%)
- Kalorie 1744kcal
- Podjazdy 298m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Podmiejskie lasy historycznie
Sobota, 19 marca 2022 · dodano: 25.03.2022 | Komentarze 5
Nieco słupkowej turystyki dla urozmaicenia
Kamień graniczny pola górniczego kopalni rud cynkonośnych "Verona" © wowa113

Kamień graniczny pola górniczego © wowa113

Słupek oddziałów leśnych miasta Bytom - początek XXw. © wowa113
Nawet zwykłe graniczniki miały swój styl

Słupek graniczny działek © wowa113

FW 23 © wowa113
I tu opcje są dwie - Feldweg - droga polna, numer pod literami - numer drogi i jak dla mnie druga, bardziej prawdopodobna, Fiskalische Wasserleitnung czyli wodociąg fiskalny (należący do Skarbu Państwa) tym bardziej, że takich kamyków jest 3 pokrywając się mniej więcej z przebiegiem wodociągu biegnącego z szybu Staszic (dawniej Adolf) w Reptach Śląskich do Bytomia.

FW 23 © wowa113
Niepozorny aczkolwiek dość masywny, jeden z najważniejszych słupków Europy XIX i XXw. Astrogeodezyjny punktu kontrolny „Sucha Góra” (w orginale „Trockenberg”), pruskiej sieci triangulacyjnej, który połączył sieci triangulacyjne Europy Zachodniej i Europy Wschodniej. Ponadto przez ponad 150 lat był punktem wyjściowym dla wszystkich map kopalni w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym w Polsce i w północnych częściach Czech. Powstał podczas pierwszych światowych i europejskich pomiarów kształtu Ziemi przeprowadzonych w pierwszej połowie XIX jako jeden z 38 takich punktów pomiarowych w Europie. Ponadto jest połączeniem trzech dużych sieci pomiarowych w Europie, utworzonych przez Królestwo Prus, Cesarstwo Rosyjskie i Cesarstwo Austro-Węgierskie (był to tzw. Łącznik tarnogórski).

Astrogeodezyjny punktu kontrolny „Sucha Góra” © wowa113

Trockenberg © wowa113
Mała odskocznia dla miłośników MTB - zgrabny singielek - segment zwany na Stravie "Grań Trockenbergu" który ja akurat szybciej przechodzę niż przejeżdżam


Grań Trockenbergu © wowa113

Grań Trockenbergu © wowa113

No to jedziem © wowa113
Powrót do Miechowickiej Ostoi Leśnej i dwie pamiątki po Tiele-Wincklerach

Źródło Różane © wowa113

Źródło Różane © wowa113

Różana ławeczka z 1888r. © wowa113
I na koniec jeden z kamieni drogowskazowych w miechowickim lesie. Kamieni było 9, każdy miał swoją nazwę. Ułożone po 1925r.- kiedy to Tiele-Wincklerowie przekazali park gminie Miechowice i został udostępniony dla ogółu a kamienie miały ułatwić poruszanie się w nim. Po II wojnie w ramach "odniemczania" albo napisy zostały zatarte albo kamienie odwrócone. Ten jedyny ma czytelny napis - w tłumaczeniu "Zielona Otchłań"

Zielona Otchłań © wowa113
Kategoria Bytom i okolice, historycznie
- DST 63.62km
- Teren 6.00km
- Czas 03:23
- VAVG 18.80km/h
- VMAX 33.69km/h
- Kalorie 1859kcal
- Podjazdy 488m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Pniów
Niedziela, 6 marca 2022 · dodano: 21.03.2022 | Komentarze 0
Ruiny pałacu Hansa Benedikta von Groeling z 1770r. Pałac uszkodzony w trakcie działań wojennych w 1945 nigdy nie odbudowany i niestety nieuchronnie zmierza do kupy gruzu. Próba dotarcia również do samotnego budynku w lesie koło Wilkowiczek, teren prywatny jednak więc się nie pchałem tym bardziej, że dróżka kiepskiej jakości.
Ruiny pałacu w Pniowie © wowa113

Wnętrza ... były © wowa113

Korytarzem © wowa113

I do łazienki © wowa113

Kiedyś nad głową © wowa113

Teraz pod stopami © wowa113

Resztki dawnej świetności © wowa113

Ruiny pałacu w Pniowie © wowa113
Kategoria 50 plus, historycznie
- DST 64.49km
- Czas 03:54
- VAVG 16.54km/h
- VMAX 41.17km/h
- Kalorie 2113kcal
- Podjazdy 535m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Aglomeracja
Niedziela, 27 lutego 2022 · dodano: 17.03.2022 | Komentarze 4
Miasto na rowerze to nie moja bajka, coś tam jednak ogarnięte.Chorzowska rzeźnia na początek. Z zabytkowych budynków niewiele już zostało, ciekawe jest to polskie prawo, od zaprzestania produkcji w 1996r w rękach prywatnych i rozbierane kolejne zabytkowe budynki kompleksu rzeźni, a w sumie stanęło na tym że nikt nikomu nie może nic zrobić oprócz tego że konserwator wykreśla kolejne budynki z rejestru bo ich już po prostu nie ma. Chociaż na tym jednym nowy dach to się chyba ostanie

Ruiny zakładów mięsnych w Chorzowie © wowa113

Towary dewizowe © wowa113

Ruiny zakładów mięsnych w Chorzowie © wowa113
po drodze jeden z chorzowskich murali

Legenda Ruchu Chorzów © wowa113
Z byłej huty Kościuszko trochę zostało, część przejęta przez Accelor, część popada w ruinę

Wieża ciśnień Huty Kościuszko © wowa113
część zagospodarowana

Lofty Kościuszko w Chorzowie © wowa113

Muzeum hutnictwa © wowa113
Na mieście zrewitalizowanych postindustrialnych budowli kilka

Szyb Prezydent w Chorzowie © wowa113

Szyb Prezydent w Chorzowie © wowa113
Są i starsze zabytki

Kościół św. Wawrzyńca 1599r w Chorzowie © wowa113
przeniesiony z Knurowa w 1936r.

Kościół św. Wawrzyńca © wowa113
Chwilę pokręcone po Parku Śląskim - celowo po raz pierwszy na rowerze, i chyba ostatni. Zajrzałem tylko do kontrowersyjnego w opiniach Ogrodu Japońskiego i fakt , może i miejsce fajne ale z "japońskim" to mi się jakoś nie kojarzy a betonu i granitu to chyba dość już na rynkach.

Ogród Japoński w Parku Śląskim © wowa113
W Hajdukach Wielkich obok ratuszu - tu miasto odzyskało budynek i jak widać już nawet nowy dach

Ratusz w Hajdukach Wielkich © wowa113
Lecę teraz do Rudy Śląskiej, w Świętochłowicach stylowa wieża ciśnień czeka na lepsze czasy

Wieża ciśnień w Świętochłowicach © wowa113
Wieże szybowe KWK Polska zrewitalizowane, nawet pani zaprosiła na górę ale nie skorzystałem

Wieże KWK Polska w Świętochłowicach © wowa113

Wieże KWK Polska © wowa113
Kategoria 50 plus, historycznie, po mieście
- DST 85.05km
- Teren 13.00km
- Czas 04:15
- VAVG 20.01km/h
- VMAX 38.68km/h
- Kalorie 2482kcal
- Podjazdy 405m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Kielcza
Wtorek, 15 lutego 2022 · dodano: 21.02.2022 | Komentarze 2
Jakoś lubię zahaczać opolskieCoś mi ostatnio strava lubi uciąć
Taki tripek nieco nieskoordynowany ale sprawdzić chciałem co nieco.

Franek w Czarkowie © wowa113
Znanym skrótem do Krupskiego Młyna

Uwaga na głowę ;) © wowa113

Mała Panew w Krupskim Młynie © wowa113
Z Krupskiego do Kielczy przez las, temat ogarnięty po raz pierwszy a taka fajna szutrówka. W Kielczy zaczynam od stanicy kajakowej - też nie byłem a fajna miejscóweczka

Przystań kajakowa w Kielczy © wowa113

Mała Panew w Kielczy © wowa113
I oczywiście wszędzie znajdzie się jakiś "oszczędny", ehh, szkoda słów

hmm © wowa113
Chwila przy starej chacie

Stara chata w Kielczy © wowa113

Wystrój zimowy © wowa113

Stara chata w Kielczy © wowa113

Stara chata i kościół św. Bartłomieja © wowa113
Przy dwonnicy kamień pamiątkowy i wmurowana w ścianę czaszka upamiętniające ofiary epidemii

Czaszka w dzwonnicy kościoła św. Bartłomieja © wowa113
Ok, zmykam. Po drodze pozostałości starej gospody, jak to często bywa się spóźniłem, kilka lat temu jeszcze wyglądała jak gospoda http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=6318

Pozostałości starej gospody w Kielczy © wowa113
Wstąpić jeszcze na nieczynna stację kolejową, o dziwo zegar punktualny

Nieczynna stacja kolejowa © wowa113
I poszwendać się po Starym Osiedlu - czyli ogólnie rzecz biorąc folwarku

Budynki folwarku w Kielczy © wowa113

Stylowy ganeczek © wowa113
Sporo budynków folwarcznych odnowionych, zaadaptowanych na mieszkania, część w stanie mniej lub bardziej zaawansowanej ruiny,

Folwarczna stodoła © wowa113
w części ciągle funkcjonuje gospodarstwo rolne ale najlepiej trzyma się gorzelnia chociaż chyba funkcji tej już nie pełni

Budynek gorzelni w Kielczy © wowa113

Gorzelnia w Kielczy © wowa113
Zamiar był odszukać jeszcze relikty pałacu, nawet gdzieś tam do lasu wlazłem ale za późno na chaszczowanie, tym bardziej, że miejscowi orzekli, że nie został już żaden ślad. Znając siebie kiedyś to jednak sprawdzę.

I jednak coś zostało - klimatyczna aleja bukowa w kierunku na Borowiany

Aleja bukowa © wowa113
Kategoria 50 plus, historycznie, lasy lublinieckie, w opolskie