Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 31436.74 kilometrów w tym 6707.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

100 plus

Dystans całkowity:7112.31 km (w terenie 1133.50 km; 15.94%)
Czas w ruchu:371:20
Średnia prędkość:19.15 km/h
Maksymalna prędkość:59.76 km/h
Suma podjazdów:38505 m
Maks. tętno maksymalne:217 (123 %)
Maks. tętno średnie:129 (73 %)
Suma kalorii:234008 kcal
Liczba aktywności:62
Średnio na aktywność:114.71 km i 5h 59m
Więcej statystyk
  • DST 104.87km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:39
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 161 ( 91%)
  • HRavg 119 ( 67%)
  • Kalorie 3415kcal
  • Podjazdy 609m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gęsi i cystersi

Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Ostatnio jakoś mniej chęci na fotki, pojeździć trochę trzeba. Wczoraj miało być nie inaczej tym bardziej, że o 17 zapowiadane burze więc 5 godzin tylko a setka w planie. Ale co tam, dam radę a fotki tylko żeby w relacji  było co wrzucić. Na początek trzymam się twardo, pierwsza fota na 40 km bo i miejsca nie sposób pominąć. A i prędkość średnia rokuje na powrót o zaplanowanej godzinie. A dalej to już tylko zirytować się można.Jakaś tablica pamiątkowa i od razu plany biorą w łeb. Później już tylko gorzej. Poprzednio dworcowe toalety teraz ptactwo domowe. Ot gusta i guściki.
Z Miechowic ruszam, jak ostatnio zdarza się to najczęściej, na północ i mimo, że fiordy Norwegi i Nordkapp nieosiagalne a ciągle w marzeniach, pasuje mi ten kierunek. Do Dąbrówki prawie standardowo, przez Wilkowice i Wielowieś mijając stary kirkut. Może i bym wstąpił ale kilka samochodów widać a w takim miejscu jedna osoba oprócz mnie to już tłok. Przy pałacu  robię chwile przerwy ale tyle razy już tu byłem, ze nawet aparatu nie chce się wyciągać.  Później do Świbia, dalej do Dąbrówki miałem jechać przez las ale ulubionego kawałka asfaltu pominąć nie sposób. Pierwsze fotki na Polanie Śmierci. Miejsce tragiczne, zwane Ślaskim Katyniem, gdzie w 1946r. UB zamordowało około 200 żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i partyzantów.
Staw Hubertus
Staw Hubertus © wowa113
Krzyż Partyzancki na Polanie Śmierci
Krzyż Partyzancki na Polanie Śmierci © wowa113
Dalej jadę kawałek pod lasem zobaczyć z ciekawości co za kamyk wyczajony na gogle maps  leży przy drodze. I tu już jakoś moja wena prędkościowa straciła na sile. Obok ławeczki, przysiąść można i zadbany krzyż przydrożny w pobliżu.
Motto na dziś?
Motto na dziś? © wowa113
Dalej przez Barut i Piotrówkę, również z kilkoma ciekawostkami historycznymi, docieram do Gąsiorowic. Już sam witacz ciekawy ale jeszcze trwam w postanowieniu ograniczenia ilości postojów. Chwilkę dalej trafiam na tablicę informacyjną ze szlakiem młynów i już wiem, ze wrócę do tej miejscowości. Przy tablicy napotkana niewielka rzeźba gęsi.
Gąska Franc
Gąska Franc © wowa113
Za chwilę kolejna przy tablicy z historycznymi nazwami miejscowości. Okazuje się, że przez miejscowość wiedzie Szlak Gąski, a rzeźb jest 16 w miejscach związanych z historia Gąsiorowic.
Tonik
Tonik © wowa113
Kolejna przy miejscu wypoczynkowym.
Bastian
Bastian © wowa113
Jadąc przez wioskę mijam dwa młyny, ogólnie zabudowa dosyć stara, niektóre budynki już w ruinie a jednak miejscowość zdobyła miano najpiękniejszej wsi opolskiej w 2019r.
Wiejska zabudowa
Wiejska zabudowa © wowa113
I co się gapisz?
I co się gapisz? © wowa113
Obok knajpy miejsce wypoczynkowe a i piwko można wypić
Ale się ożarł
Ale się ożarł © wowa113
Przy kapliczce św. Sebastiana
Agrypina
Agrypina © wowa113
Podobno dobra knajpa.
Pod Tłustą Gąską
Pod Tłustą Gąską © wowa113
Przy mało atrakcyjnej starej remizie strażackiej
Otto
Otto © wowa113
Niestety wyschło
Niestety wyschło © wowa113
Źródełko niestety suche jak i wiekowe  stawy założone przez jemielnickich cystersów

Hajdla
Hajdla © wowa113
W sumie to ja się żegnam, nie ma to jak wjechać od ... strony. Tu można znaleźć mapkę ze Szlakiem Gąski
Frida wito
Frida wito © wowa113
Z Gąsiorowic rzut beretem do Jemielnicy, kolejnej niemłodej miejscowości z cystersami związanej.
Dawne opactwo cystersów
Dawne opactwo cystersów © wowa113
Staw kościelny
Staw kościelny © wowa113
Obecnie kościół klasztorny pełni rolę koscioła parafialnego, sporo ciekawostek dookoła. Po lewej stronie fotki budynek młyna książecego, który książę Albert Strzelecki w 1361r. podarował jemielnickim cystersom.
Zabytkowa brama opactwa cystersów
Zabytkowa brama opactwa cystersów © wowa113
Kolumna św. Wojciecha
Kolumna św. Wojciecha © wowa113
Jemielnicki Nepomucen z 1756r.
Nepomucen
Nepomucen © wowa113
Pokręciłem się również po pozostałej części Jemielnicy, ciekawe rzeźby, zegar słoneczny, pomnik poległych w I i II wojnie światowej. Ogólnie ciekawa miejscowość.
Było sobie drzewo
Było sobie drzewo © wowa113
Jest też pamiątka po czasach napoleońskich
Cmentarz żołnierzy francuskich z czasów napoleońskich
Cmentarz żołnierzy francuskich z czasów napoleońskich © wowa113
Z Jemielnicy lecę do Centawy zobaczyć kościółek. Otwarty dzisiaj więc i na wnętrze zerknąć można.
Kościół z przełomu XIV i XV w.
Kościół z przełomu XIV i XV w. © wowa113
Na jednej ze ścian kościoła
Pamiątkowy krzyż i scenki rodzajowe z I wojny
Pamiątkowy krzyż i scenki rodzajowe z I wojny © wowa113
I tu chwila zastanowienia czy wracać przez Toszek czy jeszcze lekkie kółeczko przez Błotnicę i Kotulin. Pogoda w sumie ładna a żona i tak już z obiadem czekać nie będzie.
Pałac w Błotnicy Strzeleckiej
Pałac w Błotnicy Strzeleckiej © wowa113
Mauzoleum rodziny von Wehner-Posadowsky
Mauzoleum rodziny von Wehner-Posadowsky © wowa113
Na koniec jeszcze wstąpione pod pałac Kotulińskich w Kotulinie i przez Toszek powrót do domu.



  • DST 105.52km
  • Teren 22.50km
  • Czas 05:35
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3967kcal
  • Podjazdy 590m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Małą Panew

Niedziela, 1 marca 2020 · dodano: 02.03.2020 | Komentarze 0

Nad Małą Panew na pograniczu śląskiego i opolskiego. Cel główny- młyny Żędowic i coś tam jeszcze po drodze.


Zabytkowy most  w Krupskim Młynie

Do wyboru, do koloru

Zapora na Małej Panwi w Żędowicach

Młyn Thiela w Żędowicach

Pirelli Premium Contakt

Młyn Bombelka w Żędowicach

Stara chata w Kielczy

Jazy, mostki, pełno tu tego

Czarnym szlakiem z Żędowic

Barut. "Ślaski Katyń"



  • DST 100.82km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:32
  • VAVG 18.22km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3768kcal
  • Podjazdy 391m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lasach lublinieckich

Niedziela, 29 września 2019 · dodano: 12.11.2019 | Komentarze 0

Zaniedbałem jakoś w tym roku lasy lublinieckie więc odwiedzić stare kąty. Kilka grzybków na obiad również do sakwy wpadło. I chyba po raz pierwszy w lasach lublinieckich udało się nie wpakować w jakąś nieprzejezdną dróżkę leśną.
Stary Zalew w tarnogórskim Pniowcu. ©wowa113Stary Zalew w tarnogórskim Pniowcu. ©wowa113
Stary Zalew . ©wowa113

Leśny staw gdzieś za Mikołeską. ©wowa113

Brusiek - droga do źródełka. Słupki graniczne dawnej granicy polsko-niemieckiej























Zapewne wyzbierane po lublinieckich lasach. Słupki graniczne dawnej granicy polsko-niemieckiej. ©wowa113
Źródełko Krywałd. Nowa wiata, kładeczki. Fajnie.Źródełko Krywałd. Nowa infrastruktura cieszy oko. Jest gdzie wypocząć.©wowa113Źródełko Krywałd. ©wowa113
Źródełko Krywałd. ©wowa113
Miejsce dawnej osady leśnej Krywałd. Została ino ławeczkaKrywałd. Miejsce po dawnej osadzie leśnej. ©wowa113Dolina Małej Panwi po stronie północnej.  ©wowa113

Mała Panew.  ©wowa113

Chatka myśliwska Randes Vous



























Chatka myśliwska Randez Vous.  ©wowa113

Chatka myśliwska Randez Vous.  ©wowa113
Pałac w Koszęcinie, obecnie siedziba Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk























Pałac w Koszęcinie. ©wowa113

Pałac w Koszęcinie . ©wowa113
Ławeczka Stanisława Hadyny, założyciela Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk



















Ławeczka Stanisława Hadyny, założyciela i wieloletniego dyrektora Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. ©wowa113
Fontanna w Koszęcinie





















Fontanna w Koszęcinie. ©wowa113
Romantyczna ruina w Koszęcinie na Sroczej Górze























Romantyczna ruina w Koszęcinie na Sroczej Górze.  ©wowa113

Przy dostrzegalni pożarowej na Sroczej Górze kolejne słupki graniczne
























Kolejne słupki graniczne- te przy dostrzegalni pożarowej na Sroczej Górze. ©wowa113
Aleja Kasztanowa od przypałacowego parku na Sroczą Górę



























Aleja kasztanowa w Koszęcinie.  ©wowa113

Staw Posmyk



















Staw Posmyk.. ©wowa113

Malowane chaty w lublinieckim Posmyku





















Zalipie?  ©wowa113
Lasy w okolicy Pustej Kuźnicy







Na grzyby.   ©wowa113

Trutowisko Krywałd












Trutowisko Krywałd.   ©wowa113

Dolina Małej Panwi po stronie południowej przy dawnej osadzie Krywałd

















Dolina Małej Panwi po stronie południowej dawnej osady leśnej Krywałd.  ©wowa113

Droga do mostu którego już nie ma na Małej Panwi












Do nieistniejącego mostu na Małej Panwi

Po południowej stronie Małej Panwi z dawnej osady Krywał zachowała się tylko jakaś piwniczka














Po tej stronie po dawnej osadzie ostała się ino piwniczka. ©wowa113

Zachowany historyczny napis nad wejściem starego przytułka w Tworogu







Pamiątkowy napis nad wejściem do starego przytułku w Tworogu. ©wowa113

Pałac w Brynku, to chyba najczęściej odwiedzana przeze mnie miejscówka ale jakoś pominąc nie sposób



























Pałac w Brynku. ©wowa113



  • DST 127.19km
  • Teren 27.60km
  • Czas 06:34
  • VAVG 19.37km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Kalorie 4793kcal
  • Podjazdy 842m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Integracja RPŚ w rybnickich Stodołach

Niedziela, 15 września 2019 · dodano: 13.11.2019 | Komentarze 0

Wycieczka na spotkanie integracyjne facebookowej grupy Rowerem po Śląsku. Przy okazji odwiedzony Zalew Rybnicki i poszperane po lasach w okolicy Rud. Kilka pamiątkowych kamyczków do kolekcji wpadło.Później na 3 spotkanie integracyjne do przystani kajakowo-rowerowej "Aktywni" w Rybniku Stodołach. Droga powrotna z imprezki głównymi drogami z grupą WRŚ



Niebieski rowerowy z Pilchowic do Rybnika. ©wowa113


Niemiecki schron bojowy w Pilchowicach. ©wowa113


Zalew Rybnicki. ©wowa113


Przez zaporę. ©wowa113


Zalew po raz wtóry. ©wowa113


Zalew Gzel. ©wowa113


Pałacyk myśliwski w Zwonowicach. Wybudowany w II połowie XIX wieku przez właściciela tych terenów księcia raciborskiego Wiktora I. Obecnie leśniczówka. ©wowa113


Lasy w okolicach Rud. Trochę pochaszczowałem, żeby tu dotrzeć.  Ścieżka oznaczona na mapie może i kiedyś ścieżką była. Kamień pamiątkowy na górze Wiktorii, na pamiątkę pobytu w 1886 r. w Rudach  pruskiej następczyni tronu księżniczki Wiktorii. ©wowa113


Kawałek lepszej drogi przy amfiteatrze "Buk" i znowu pakuję się na marne drogi leśne dodatkowo w niektórych miejscach masakryczne zryte przez dziki. Ale kolejne kamyczki wpadają do kolekcji.
Pamiątkowy kamień "Weidmannsheil". W wolnym tłumaczeniu znaczy to samo co nasze Darz Bór, z pozdrowieniem "Udanych łowów". Ustawiony za czasów panowania na tych terenach rodziny Herzogów von Ratibor, przy dukcie leśnym wiodącym w stronę Jankowic i do odseparowanego rewiru leśnego, będącego zwierzyńcem do hodowli i polowań, zwanego Thiergarten. ©wowa113


Kamień "Dublet", aczkolwiek inskrypcje prawie nieczytelne. Kamień ustawiony na pamiątkę ustrzelenia przez jednego z myśliwych 2 dzików jednym strzałem. ©wowa113


No cóż, nie ma co narzekać, przynajmniej nie zaorane. ©wowa113


Uroczysko Hubertus, obok wiata wypoczynkowa, nic tylko odpoczywać. ©wowa113


I pamiątkowy kamień przy uroczysku. ©wowa113


Jeszcze "Dziesiątak" i zrywam się z tych lasów bo się na integracje spóźnię. ©wowa113


i jeszcze jeden się trafił po drodze.  ©wowa113


Pocysterski zespół klasztorno-pałacowy w Rudach. ©wowa113


I miejsce zbiórki, stacja kolejki waskotorowej w Rudach. Nie, tym nie jedziemy. Prawie 300 luda by się nie zmieściło.  ©wowa113


  • DST 100.19km
  • Teren 15.70km
  • Czas 06:02
  • VAVG 16.61km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 3834kcal
  • Podjazdy 511m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biały Śląsk cz.1

Niedziela, 28 lipca 2019 · dodano: 14.11.2019 | Komentarze 0

„Jeżeli wyjść z Czarnego Śląska, pozostawić za sobą szare słońce, zadymione niebo, ciężkie duszące opary czadów gorejących hałd i hut cynkowych, (…) rozewrze się przed człowiekiem nowa kraina o swoistej urodzie. Wszystko tutaj inne: powietrze, słońce, ziemia i ludzie. (…). Przed oczyma rozwiera się nieobeszła przestrzeń, błękit zaś nad nią jest czysty i głęboki, którędy podniebne wichry latają, nie sięgając już ziemi. I nawet chmury nad nią są jakieś inne, odświętne, rozbielone, w zamyśleniu słodkim po błękicie wędrujące. Ziemia zaś pachnie przestrzenią, słońcem, rozgrzanym piachem, żywicą i chlebem.
Tak, w 1933r w swoim opisie tej części Śląska, zamieszczonym w cyklu: „Cuda Polski” Wydawnictwa Polskiego Rudolfa Wegnera napisał Gustaw Morcinek. Czasami się zastanawiałem czy biały, czy złoty a może błękitny ale na pewno wart odwiedzenia (w dwudziestoleciu międzywojennym polską część Górnego Śląska podzielono nieco propagandowo na Czarny, Biały i Zielony, twórcami podziału byli wspomniany wyżej pisarz ludowy Gustaw Morcinek oraz geograf prof. Stanisław Berezowski) . Tak nawiasem mówiąc to miały być pałace i dwory ziemi lublinieckiej ale, z uwagi na różne informacje dotyczące dostępności owych obiektów, wyszukane również inne ciekawe miejscówki. A jak już wyszukane i naniesione na mapę to pominąć nie sposób. Sporo podróży również po niemieckiej części przedwojennego Śląska. Niejako przy okazji kawałek Liswarciańskiego Szlaku Rowerowego również znalazł się na trasie. Niestety ta jedna pigułka całości Białego Sląska nie mieści więc pewnie trzeba będzie wrócić. Cytowane materiały źródłowe pochodzą z książki Bernarda Szczecha "W kręgu górnośląskich podań i legend. Biały Śląsk
powiat lubliniecki
powiat oleski"

Dzisiaj nieco inaczej. Autkiem do Lublińca i dopiero tu zaczynam pętelkę. Na pierwszy ogień pałac w Lublińcu. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z roku 1397r. Wielokrotnie przebudowywany, po raz ostatni XVIII wieku nadając mu obecny wygląd. Odrestaurowany i wyremontowany w latach 2002-2010r. obecnie mieści hotel. Niestety miał tez bardzo niechlubny epizod, w latach 1939-1944r. był jednym z oddziałów "Sanatorium Śmierci". ©wowa113


Zbiorowa mogiła około 200 dzieci zamordowanych przez nazistów w lublinieckim szpitalu psychiatrycznym. Więcej tutaj http://tropografie.blogspot.com/2015/07/sanatoriu...   
©wowa113


Schron polowy piechoty i tablica pamiątkowa na Kochcickiej Górce. ©wowa113


To chyba te planowane do zakupu :). ©wowa113


Pałac w Kochcicach. Wybudowany w pierwszym dziesięcioleciu ubiegłego stulecia przez hrabiego Ludwika Karola von Ballestrema, Obecnie ośrodek rehabilitacji. ©wowa113

Pałac w Kochcicach. ©wowa113


Lubecko. Upamiętniający Powstania Śląskie. ©wowa113


Draliny. Pałac z końca XIXw. W rękach prywatnych ale fajne te szybki. ©wowa113


Osiedle Nowe. Dwór z XIXw. Przeglądając stare fotki spodziewałem się raczej kupy gruzu a tu takie zaskoczenie. ©wowa113

Świetne tu mają te wiejskie asfalty. A sporo ich dzisiaj było. ©wowa113


Kościół pw. Narodzenia NMP w Gwoździanach. Wzniesiony w 1576 r. w Kościeliskach k. Olesna, (wieża dobudowana pod koniec XVIIw.) przeniesiony do Gwoździan w latach 1976-1978. Obok stylizowana współczesna dzwonnica. ©wowa113


Pałac w Gwoździanach. Budowa datowana na druga połowę XIX w. gdy właścicielami miejscowości był ród von Lücken. Obecnie jak widać niszczeje. ©wowa113

Dzielna. Kapliczka z relikwiami św. Jana Pawła II. ©wowa113


Kapliczka i stawy hodowlane w Jeżowej. ©wowa113


Ciasna. Kolejowa wieza cisnień z końca XIXw. Pałac niestety niedostępny. ©wowa113

Stawy hodowlane w Zborowskiem. ©wowa113


Biały jednak ten Śląsk. ©wowa113

©wowa113  Fabryka fajek glinianych w Zborowskiem.
W połowie ośmnastego wieku, więc około 200 lat temu był właścicielem szerokich obszarów powiatu lublinieckiego hr. Garnier. Hrabia, człowiek przedsiębiorczy, pragnąc pomnożyć swoje dochody i zostawić imię własne jak i swoich włości, chciał założyć fabrykę fajek. W roku 1753 otrzymał od króla pruskiego Fryderyka II zezwolenie na fabrykację fajek oraz fajansu. Hrabia przybrał sobie trzech wspólników: Karola Unfriedla, Rapparda i kupca Grulicha z Wrocławia. Prace nad uruchomieniem fabryki podjęto niezwłocznie. Pierwszą fabrykę zbudowano w Sorowsku. Składała się z 4 budynków. Potrzebne do fabrykacji narzędzia sprowadzono z Holandji. Stąd też postarano się o wykwalifikowanych pracowników. Ponadto zaangażowano robotników fajczarzy z Cleve, Frankfurtu nad Menem, Bayruth (Bawaria) i Koblencji z Nadrenji. Pierwsza partia fajek opuściła fabrykę jeszcze tego roku. Towar okazał się znakomity i wnet był powszechnie znany na Śląsku, ale i dalej. Wpierw uruchomiono sklepy sprzedaży w Sorowsku i Wrocławiu, nieco później fajki ks. Garnier nabyć można było w Szczecinie, Królewcu, ba, nawet w Berlinie. Zbyt był doskonały, tem więcej, że wtedy fajka była o wiele powszechniej używana niż dziś. Fabryka rozrastała się znakomicie. W roku 1754 było robotników 40, w 1760 było 61, w 1783 – 104 a w roku 1788 było ich 111. Było to więc przedsiębiorstwo nie lada. Fajki sprzedawano w skrzyniach po 1000 sztuk, później i skrzynkach po 500 sztuk, więc hurtownie tylko wyrabiano fajki w czterech rozmaitych długościach: I gatunek długości ok. 60 cm 1000 sztuk 8 – 9 talarów (27 marek); II gatunek ok. 70 cm, 1000 sztuk 11- 12 talarów (36 marek); III gatunek ok. 75 cm, 1000 sztuk 14 – 15 talarów (45 marek); IV gatunek ok. 90 cm, 1000 szt. 20 – 22 talarów (66 marek). W ciągu 5 lat wyprodukowano 1800 skrzyń po 1000 sztuk t. j. 1.800.000 fajek. Po śmierci ks. Garnier udział jego kupiła ks. Gaschynowa. Fabryka rozwijała się do roku 1800, poczem upadła – i nic o niej więcej nie słychać.” Zobacz: Dodatek do tygodnika Powiatowego Nr 8 [w:] Tygodnik Powiatowy na powiat lubliniecki Nr 8 Rok 1930. Lubliniec dnia 22 lutego. s. 11 – 12."

Kurde, wszędzie bele... ©wowa113


Pałac w Sierakowie Śląskim. Wybudowany w II poł. XIXw. przez rodzinę von Kitzing. Teren nieogrodzony, nawet wykoszone chaszcze. ©wowa113

Pałac w Sierakowie Śląskim. ©wowa113


Pałac w Sierakowie Śląskim. ©wowa113


©wowa113  "Czarci Tron". I legenda: "W sierakowickim lesie niedaleko drogi prowadzącej z Lublińca do Olesna znajduje się tajemniczy kamień, ze względu na swoje dziwne kształty, przez okoliczną ludność zwany „Czarcim Tronem”. Przed wiekami diabli przenosili tenże tron w inne miejsce, lecz w trakcie przenosin zapiał kur. To też było powodem ze diabły upuściły Czarci Tron i czmychnęły w czeluście piekieł. Kamienny tron zaś spadł na sierakowickie lasy i tak głęboko wbił się w ziemię, że nikt nie zna jego rozmiarów. Przed wielu laty na polecenie dziedzicznego pana na Sowczycach parobkowie próbowali w trzy pary koni wyrwać kamień i przewieźć do przypałacowego parku, lecz próżny był ich trud. "


Pałac w Wędzinie z II poł. XIX w. ©wowa113


Pierwszy raz przez Liswartę. ©wowa113


Ja w drugą stronę. Już po Liswarciańskim Szlaku Rowerowym. ©wowa113


Z nawierzchniami na szlaku różnie bywało. ©wowa113


na tablicy jest napisane "Ośrodek rekreacyjno-wczasowy "Brzegi" zaprasza" ale jakoś pusto tu. ©wowa113

Jakaś tablica pamiątkowa? ©wowa113


Dróżką nad Liswartą. ©wowa113


Sfatygowane już te oznaczenia. ©wowa113

Ostatnie chwile z Liswartą i Liswarciańskim Szlakiem. ©wowa113


i to mi się podoba. ©wowa113


Pałac w Kochanowicach. ©wowa113


Do Sadowa. Oj, będą "dożynki". ©wowa113


Kościół w Sadowie, wybudowany w 1331r, (ówczesna bryła najprawdopodobniej ograniczała się do obecnego prezbiterium). ©wowa113




  • DST 110.45km
  • Teren 24.40km
  • Czas 06:46
  • VAVG 16.32km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 4201kcal
  • Podjazdy 594m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Oświęcimia do Bytomia

Niedziela, 7 lipca 2019 · dodano: 12.11.2019 | Komentarze 0

 Dzisiaj PKP do Oświęcimia i powrót ciekawymi zakamarkami do Bytomia. Jako, że tereny dla mnie zupełnie dziewicze atrakcje bardziej ogólne a czasami wręcz celebryckie jednak spora część z nich odwiedzona po raz pierwszy. Oczywiście sporo będzie historii i tej starszej i tej nowszej a i ciekawe lokalne miejscówki tez się znajdą. Trasa głównie asfaltowa  i nieco szutrów.


"Mały czerwony domek" - tu zaczęło się wszystko co najgorsze


Auschwitz II -Birkenau


WTR  w Oświęcimiu


Zamek w Oświęcimiu


Soła

Pałac w Bobrku. Historia tego miejsca sięga XIIIw. Obecny pałac wybudowany w połowie XIXw przez Potulickich, Później właścicielami pałacu byli jeszcze Ogińscy (którzy przebudowali pałac na początku XXw.) i Sapiehowie. Po II wojnie mieściła się tam szkoła, później przedszkole a pożarze w 1979r. pałac popadał w ruinę. Obecnie, od 2002 r., w rękach prywatnych i niestety pomimo rozpoczętego remontu od dłuższego czasu znowu niszczeje. Teren przy zamku ogrodzony, brak możliwości zwiedzania.


Oficyna pałacowa


W przypałacowym parku, do którego, niestety z uwagi na zły stan drzewostanu, wstęp wzbroniony


Antonow AN24 , przy zajeździe Magda


Wiatrak przy zajeździe


Kapliczka z figurą NMP Wniebowziętej ufundowana przez Księżną Marię Ogińską w 1900r.


Moja wersja WTR



Wiaty wypoczynkowe prze paciorkowcach


Klu programu -paciorkowce w Bieruniu

Widoczki z paciorkowców


Beskidy ledwo widoczne


Paciorkowce

Istny rollercoster


Stara Grobla w Bieruniu



Bieruński utopiec


Średniowieczne grodzisko w Bieruniu


Piramida wTychach

Promenada na tyskich Paprocanach

Pałacyk myśliwski w Promnicach


Klupocący mostek w Kobiórze

Wyry, pomnik Żołnierzy Września


Schron "Sowiniec" - najdalej na południe wysunięty obiekt OWŚ


Mikołowska starówka



  • DST 112.21km
  • Teren 35.00km
  • Czas 08:02
  • VAVG 13.97km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 4296kcal
  • Podjazdy 806m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Mikołowa

Poniedziałek, 1 lipca 2019 · dodano: 12.11.2019 | Komentarze 0

Piątka pasjonatów niekiedy zgoła dziwnych miejsc, Janek, Janusz, Pyjter i ja pod przewodnictwem Agnieszki, kopalni wiedzy o historycznych i lokalnych pamiątkach tych stron, poszwendaliśmy się po okolicach Mikołowa  Schrony bojowe OWŚ, pomniki, lokalne ciekawostki a i sama trasa dostarczyły niemało wrażeń. Niby pętelka dookoła Mikołowa głównie po asfaltach ale jak już pakowaliśmy się w teren to olaboga...


Pamiątkowy kamień na mikołowskich plantach

Pomnik pamięci ofiar "Marszu Śmierci" w Mikołowie


Schron bojowy OWŚ na Górze Jana

Leśnymi ścieżkami

Kolejny schron, było ich jeszcze kilka

Kapliczka św. Jana na Wierzysku

Wieża wodociągowa w Łaziskach Górnych

Mikołów Mokre. Kościół św Wawrzyńca

Mogiła ofiar "Marszu Śmierci". Mikołów.

Chyba przesadziliśmy z wybieraniem trasy, ale co, nie da się....


Mogiła zbiorowa jeńców radzieckich

Druga też odnaleziona


Starganiec

Pomnik ofiar zamordowanych przez hitlerowców w lesie panewnickim

Krzyż upamiętniający 50 rocznicę bohaterskiej śmierci żołnierzy Inspektoratu Katowickiego Armii Krajowej oraz poległym w tych lasach polskim bojownikom w czasie II wojny światowej, w głębi obelisk najprawdopodobniej stojący  w miejscu istnienia tzw. Bunkra Partyzantów

Cygański most w lesie Gniotek.


  • DST 100.51km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:21
  • VAVG 18.79km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Kalorie 3788kcal
  • Podjazdy 647m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Rodzinny z WRŚ

Niedziela, 31 marca 2019 · dodano: 14.11.2019 | Komentarze 0

Do Gliwic na Rajd Rodzinny organizowany przez Wycieczki Rowerowe Śląsk. Z Gliwic grupą rajdu przejazd nad jezioro Pławniowice. Pogoda piękna jak na tą porę roku to i wracać się nie chciało najbliższą droga więc nieco okrężnie przez Toszek i kolejna setka wpadła do kolekcji.

Miniony w Dzierżnie

Pławniowice


Gdzieś w Drodze do Toszka

Przydrożne miśki


Zamek w Toszku




  • DST 116.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 06:02
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Kalorie 4376kcal
  • Podjazdy 668m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sławęcice i Ujazd

Niedziela, 3 marca 2019 · dodano: 13.11.2019 | Komentarze 0

Wycieczka rowerowa organizowana przez Wycieczki Rowerowe Śląsk. Odwiedzony były niemiecki obóz ciężkiej pracy przymusowej, późniejsza filia obozu koncentracyjnego Auschwitz III oraz schrony przeciwlotnicze i ruiny szpitala przyzakładowego zakładów paliwowych Oberschlesische Hydrierwerke AG Blechhammer w kędzierzyńskich Sławięcicach. Materiały źródłowe http://bitwaobenzyne.eu/ . Odwiedzone również inne zabytki Sławięcic oraz ruiny zamku w Ujeździe. Trasa nawet i na szosę.

Krematorium

Pomnik

Wnętrze schronu przeciwlotniczego

Napisy jakby wczoraj malowane

Schrony przeciwlotnicze


Piwnice szpitalne

Mały Belweder w Sławięcicach

Ruiny mauzoleum

Ruiny zamku w Ujeździe


  • DST 112.02km
  • Teren 16.00km
  • Czas 05:38
  • VAVG 19.89km/h
  • VMAX 40.32km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 4200kcal
  • Podjazdy 665m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzelce Opolskie

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 27.10.2018 | Komentarze 0

Wieża Ischl, zamek w Strzelcach Opolskich, Jemielnica, Śląski Katyń i inne atrakcje, głównie historyczne, pogranicza województw ślaskiego i opolskiego.

Kościół św. Wawrzyńca w Zacharzowicach.

Zamek w Toszku
Pałac w Błotnicy Strzeleckiej

Wieża Ischl w Strzelcach Opolskich

Tu kiedyś była wieżyczka


Zamek w Strzelcach Opolskich

W zamkowym stawie

Ratusz w Strzelcach Opolskich

strzelecki mysliwy

Baszta obronna przebudowana na dzwonnicę - Strzelce Opolskie
Jaskinia w Szczepanku
Jemielnica kościół parafialny

pamięci mieszkańców Jemielnicy poległych w I i II wojnie św.

zabudowa przy rynku w Jemielnicy
Polana Śmierci - Śląski Katyń w lasach koło miejscowości Barut
Pozostałości oryginalnego drutu kolczastego z 1946 r. którym ogrodzona była polana podczas mordu na  polskich żołnierzach i partyzantach

a tu jeszcze starsze pamiątki historii - Dabrówka

sielankowa droga do Świbia

Pałac w Wielowsi