Info

Więcej o mnie.













Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień1 - 5
- 2025, Lipiec5 - 27
- 2025, Czerwiec12 - 50
- 2025, Maj6 - 31
- 2025, Kwiecień8 - 34
- 2025, Marzec6 - 27
- 2025, Luty3 - 4
- 2025, Styczeń3 - 10
- 2024, Grudzień5 - 16
- 2024, Listopad2 - 8
- 2024, Październik10 - 11
- 2024, Wrzesień10 - 12
- 2024, Sierpień9 - 14
- 2024, Lipiec10 - 10
- 2024, Czerwiec25 - 28
- 2024, Maj18 - 26
- 2024, Kwiecień25 - 33
- 2024, Marzec18 - 10
- 2024, Luty15 - 18
- 2024, Styczeń1 - 6
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik8 - 14
- 2023, Wrzesień2 - 4
- 2023, Sierpień7 - 29
- 2023, Lipiec14 - 22
- 2023, Czerwiec12 - 25
- 2023, Maj9 - 5
- 2023, Kwiecień8 - 8
- 2023, Marzec9 - 12
- 2023, Luty2 - 2
- 2023, Styczeń2 - 5
- 2022, Listopad2 - 6
- 2022, Październik8 - 6
- 2022, Wrzesień7 - 6
- 2022, Sierpień8 - 16
- 2022, Lipiec13 - 24
- 2022, Czerwiec8 - 6
- 2022, Maj9 - 28
- 2022, Kwiecień7 - 4
- 2022, Marzec8 - 5
- 2022, Luty6 - 19
- 2022, Styczeń3 - 4
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad6 - 6
- 2021, Październik6 - 20
- 2021, Wrzesień8 - 4
- 2021, Sierpień8 - 7
- 2021, Lipiec12 - 3
- 2021, Czerwiec8 - 12
- 2021, Maj11 - 20
- 2021, Kwiecień8 - 2
- 2021, Marzec8 - 12
- 2021, Luty4 - 4
- 2021, Styczeń4 - 6
- 2020, Grudzień5 - 6
- 2020, Listopad6 - 2
- 2020, Październik9 - 6
- 2020, Wrzesień8 - 4
- 2020, Sierpień9 - 5
- 2020, Lipiec12 - 4
- 2020, Czerwiec14 - 5
- 2020, Maj7 - 2
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec6 - 0
- 2020, Luty4 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 0
- 2019, Wrzesień6 - 0
- 2019, Sierpień3 - 0
- 2019, Lipiec5 - 0
- 2019, Czerwiec7 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień2 - 0
- 2019, Marzec6 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj8 - 0
- 2018, Kwiecień9 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik1 - 2
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 0
- 2017, Maj5 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 0

Wpisy archiwalne w kategorii
rodzinnie
Dystans całkowity: | 705.37 km (w terenie 205.30 km; 29.11%) |
Czas w ruchu: | 53:38 |
Średnia prędkość: | 13.15 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.84 km/h |
Suma podjazdów: | 4104 m |
Maks. tętno maksymalne: | 143 (81 %) |
Maks. tętno średnie: | 99 (56 %) |
Suma kalorii: | 23703 kcal |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 24.32 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
- DST 20.83km
- Czas 02:28
- VAVG 8.44km/h
- VMAX 38.16km/h
- Kalorie 1172kcal
- Podjazdy 214m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Gościniec Mirowski
Sobota, 26 czerwca 2021 · dodano: 28.06.2021 | Komentarze 4
Rodzinnie z Żarek do Bobolic i z powrotem. Pogoda nieco niepewna ale jest ryzyko, jest zabawa.Parkujemy w Żarkach. Wspomnij, że we młynie jest muzeum a już małolat dalej jechać nie chce, ehh, chyba trzeba przestać wspólnie oglądać programy historyczne. Przekonana jednak, że dwa zamki, że pamiątkę kupimy a do muzeum jak wrócimy....
Zestaw skręcony, ruszamy na Gościniec, na początek przez pola

Gościniec Mirowski © wowa113
Droga świetna, ograniczony ruch publiczny a de facto nie było go wcale. Później lasem

Towarzysz Szyszkownik © wowa113

Gościniec Mirowski © wowa113
docieramy do zamku w Mirowie. Nieco tu się ostatnio pozmieniało od naszej ostatniej wizyty. Bileciki trzeba kupić (ale warto dla słusznej idei), zamek w renowacji, jeszcze niedostępny w środku.

Zamek Mirów © wowa113
Trochę połażone w otoczeniu zamku

Skałki w Mirowie © wowa113

Zamek Mirów © wowa113

Skałki w Mirowie © wowa113
Niektóre chmurki dość nieatrakcyjnie wyglądają. Chwila jeszcze na lody i ruszamy do Bobolic

Zamek w Bobolicach © wowa113

Zamek w Bobolicach © wowa113
Chwilę czasu na zwiedzanie, młoda z żoną poszły jeszcze ogarnąć wnętrza, coś delikatnie zaczyna kropić. Ruszamy jednak z powrotem, niestety w Mirowie ulewa. Chowamy się do knajpy, na trochę przymusowy obiadek aczkolwiek i tak jakieś frytki chcieliśmy ogarnąć. Godzinka niestety z głowy ale przynajmniej nie przemokliśmy do suchej nitki gdzieś na trasie.
Chwila za Mirowem asfalt już suchy, zdaje się, że tu w ogóle nie padało.

Gościniec Mirowski © wowa113
Można powiedzieć, że Szlak Orlich Gniazd posmakowany, żonka już napomyka, że może by tak ogarnąć cały. Jeszce nie teraz. Ale kiedyś na pewno.

Szlakiem Orlich Gniazd © wowa113
W Żarkach jeszcze fotka starych stodół, targ już się skończył więc teren pusty.

Stare stodoły w Żarkach © wowa113
No i do młyna jeszcze, niestety, spóźniliśmy się na ostatnią turę zwiedzania z przewodnikiem ale chwila rozmowy o atrakcjach muzeum i okolicznych i na pewno tu wrócimy.

Młyn muzeum w Żarkach © wowa113

Poznańską 450 proszę © wowa113
Miałem chęć jeszcze poszwendać się po kirkucie niestety późno się zrobiło więc wstąpiliśmy tylko na kuestę jurajską - fajne widoki

Kuesta Jurajska © wowa113
i przez Siewierz pokazać rodzince zamek do domu.
Kategoria rodzinnie, Szlaki rowerowe
- DST 14.01km
- Czas 01:04
- VAVG 13.13km/h
- VMAX 24.84km/h
- Kalorie 395kcal
- Podjazdy 45m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
VD Krościenko- Szczawnica
Sobota, 22 maja 2021 · dodano: 30.05.2021 | Komentarze 2
Tak na koniec urlopu coby za wcześnie do domu nie wyjeżdżać.
VD z Krościenka do zamkniętej granicy i kawałek bulwarami nad Grajcarkiem.

Wita mżawką niestety

Kawałek przełomem Dunajca

i bulwarami nad potokiem Grajcarek

Zestawik dał radę

Kategoria Małopolska, po mieście, rodzinnie, Szlaki rowerowe, gdzieś tam
- DST 41.83km
- Czas 03:16
- VAVG 12.81km/h
- VMAX 29.16km/h
- Kalorie 4728kcal
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Velo Dunajec + SWT
Czwartek, 20 maja 2021 · dodano: 27.05.2021 | Komentarze 4
Pętelka pobrana ze strony https://www.szlakwokoltatr.eu/mapa/55/09trk--nowy... . Całkiem przyjemna trasa, nieco monotonna na odcinku Velo Dunajec z Dębna do Nowego Targu, powrót Szlakiem Wokół Tatr. Niewielkie przewyższenia więc z gadułką na holu w sam raz.Jako, że nad Dunajcem nieco nudno aczkolwiek asfalciki fajne wstępujemy do Łopusznej trochę pozwiedzać

Dwór w Łopusznej © wowa113
Okazuje się, że otwarte więc połażone z przewodnikiem

Dworskie salony © wowa113

Będzie, będzie się działo.... © wowa113

Dwór w Łopusznej © wowa113

Góralska chata w Łopusznej © wowa113
a żona na to - ja się na urlopie garów nie czepiam

Góralska kuchnia © wowa113

Kościół w Łopusznej © wowa113
Lecimy dalej, bardziej malownicze widoki z Velo Dunajec w Nowym Targu

Velo Dunajec w Nowym Targu © wowa113

Velo Dunajec w Nowym Targu © wowa113
Gadułka wypatrzyła jakiś plac zabaw więc wstapić mus, też musi mieć coś z życia. Miejscówka ogólnie full wypas, nawet biblioteczka na świeżym powietrzu. I rozprostować nogi można

Miejsce wypoczynkowe przy Szlaku Wokół Tatr w Nowym Targu © wowa113
Stąd już powrót Szlakiem Wokół Tatr.

Tu nawet barany jeżdżą :) © wowa113
Co rusz wyłania się fajny widoczek

"Śpioch" na horyzoncie © wowa113

Tatry z Gronkowa chyba © wowa113
a może z Nowej Białej?

Kościółek w Nowej Białej © wowa113
W Nowej Białej lody bo gadułka już marudzi. Opuszczamy SWT i szutrami do Dębna.

Do Dębna z Nowej Białej © wowa113
W Dębnie jeszcze zajrzeć do kościoła z XIII w - zabytek UNESCO. Piękne wnętrza, warto zajrzeć.

Kościół św. Michała Archanioła z XIIIw. w Dębnie. © wowa113
Kategoria historycznie, Małopolska, rodzinnie, Szlaki rowerowe, gdzieś tam
- DST 29.45km
- Czas 02:04
- VAVG 14.25km/h
- VMAX 30.00km/h
- Kalorie 763kcal
- Podjazdy 270m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Velo Czorsztyn
Poniedziałek, 17 maja 2021 · dodano: 25.05.2021 | Komentarze 4
Cóż więcej dodać, tego się nie da opisać, tam po prostu trzeba pojechać. Turystycznie rodzinnie.Stąd ruszamy (Pokoje pod Majami jakby ktoś szukał z takim widoczkiem z balkonu, przy samym Velo Dunajec)

Niedzica Zamek © wowa113
i w lewo w kierunku Falsztyna. No fajnie..

Velo Czorsztyn © wowa113
tu już mniej fajnie ale gdzie nam się spieszy.

Velo Czorsztyn © wowa113

Stamtąd przyjechaliśmy © wowa113
A tam jedziemy

Velo Czorsztyn © wowa113

Coś tu się wyłania zza chmur © wowa113

Nad brzeg Jeziora Czorsztyńskiego © wowa113

Potok Piekiełko © wowa113

Potok Piekiełko © wowa113

Zakosami Velo Czorsztyn © wowa113

Chmurnie z widokiem © wowa113

Blisko, coraz bliżej © wowa113

Zamek w Czorsztynie © wowa113
Tu poszliśmy na łatwiznę -promem z Czorsztyna do Niedzicy

Wersja light -promem z Czorsztyna do Niedzicy © wowa113

Widok na Velo z zamku w Czorsztynie © wowa113
Stąd przyjechaliśmy i tu wracamy

Niedzica Zamek © wowa113

Wieczorne Velo © wowa113
Kategoria gdzieś tam, Małopolska, rodzinnie, Szlaki rowerowe
- DST 57.45km
- Teren 22.00km
- Czas 03:07
- VAVG 18.43km/h
- VMAX 31.68km/h
- Kalorie 1365kcal
- Podjazdy 73m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Mam wszystko w nosie, pośmigać jadę po Kampinosie
Sobota, 1 maja 2021 · dodano: 04.05.2021 | Komentarze 2
Niewiele z tego śmigania wyszło ale szlak przetartyZaczynamy w Granicy i skansenie budownictwa puszczańskiego

Kampinos © wowa113
Kilka zabytkowych chałup i zagród

Skansen budownictwa puszczańskiego © wowa113
Czasu na połażenie niewiele, dość późne okienko pogodowe, więc tylko co po drodze. Zresztą pogadać ze szwagrami face to face po roku odosobnienia a nie tam zwiedzać.

Muzeum Puszczy Kampinoskiej © wowa113

Nowe "eksponaty" skansenu © wowa113
Pod kołami przeplata się chwilowo Kampinoski Szlak Rowerowy. Historycznych pamiątek tu sporo.

Miejsce pamięci powstania styczniowego. Sosna Powstańców. © wowa113

Pomnik ofiar powstania styczniowego © wowa113

Krzyż upamiętniający walki AK z hitlerowskim najeźdźcą © wowa113

Kapliczka na terenie nieistniejącej osady leśnej © wowa113

Pamiątkowa tablica na kapliczce © wowa113
Nieco późno się robi więc na asfalty. Chwila nad Wisłę

Wisła w Nowym Secyminie © wowa113
Jeszce drewniany kościółek, przykład architektury sakralnej właściwej dla osadnictwa na prawie holenderskim. Jakby poszperać i relikty ewangelickich cmentarzy znajda się w okolicy ale czas wracać. Ale ja tu jeszcze wrócę.

Zbór ewangelicki z 1923r., obecnie kościół katolicki w Nowym Secyminie © wowa113
Kategoria 50 plus, grupowe, historycznie, rodzinnie, gdzieś tam, Szlaki rowerowe
- DST 17.14km
- Teren 12.50km
- Czas 01:21
- VAVG 12.70km/h
- VMAX 27.36km/h
- Kalorie 385kcal
- Podjazdy 110m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Segiet rodzinnie
Czwartek, 29 kwietnia 2021 · dodano: 30.04.2021 | Komentarze 0
Nad Jezioro Krokodyli Kategoria Bytom i okolice, rodzinnie
- DST 9.26km
- Teren 8.50km
- Czas 00:47
- VAVG 11.82km/h
- VMAX 25.20km/h
- Kalorie 351kcal
- Podjazdy 60m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Z gadułką
Sobota, 27 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0
Po miechowickim lesie Kategoria Bytom i okolice, rodzinnie
- DST 32.38km
- Teren 14.80km
- Czas 02:45
- VAVG 11.77km/h
- VMAX 29.88km/h
- Kalorie 1339kcal
- Podjazdy 227m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
TG z gadułką
Sobota, 12 września 2020 · dodano: 16.09.2020 | Komentarze 0
Główne atrakcje TG rodzinnie.Przez Segiet do kopalni srebra. Chwila połażone po przykopalnianym placu

Ekspozycja maszyn parowych przy zabytkowej kopalni srebra w Tarnowskich Górach © wowa113

Park parowozów © wowa113

Zabytkowa kopalnia srebra w Tarnowskich Górach © wowa113

Kolekcja kamieni granicznych pól górniczych © wowa113
Później przez staw Cegielnia i park w Reptach

Zarzekała się żaba błota... Gadułce się podobało. Staw Cegielnia © wowa113

Szyb Sylwester Sztolni Czarnego Pstrąga w tarnogórskich Reptach © wowa113
Z Rept jedziemy na ostatni punkt programu - zamek Wrochema

Zamek Wrochema w tarnogórskich Tarnowicach Starych © wowa113

Na dziedzińcu zamku Wrochema © wowa113

Jak Wojtek został strażakiem © wowa113
Kategoria Bytom i okolice, rodzinnie
- DST 46.38km
- Teren 18.50km
- Czas 03:34
- VAVG 13.00km/h
- VMAX 27.36km/h
- Kalorie 1782kcal
- Podjazdy 269m
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Klasyk rodzinnie
Sobota, 5 września 2020 · dodano: 07.09.2020 | Komentarze 0
Taki mój czyli opłotkami Suchogórskiego Labiryntu Skalnego, przez Nakło Śląskie (myślałem, że na rodzinny wypad singielek do Nakła będzie lepszy od drogi z Bobrownik ale chyba nie był, aczkolwiek jazda przez pole kukurydzy dawała gadułce niezłą frajdę), zalew Nakło-Chechło, LR-ką do Świerklańca i przez Piekary Śląskie i Radzionków do Bytomia.Na początek chwila przy pałacu Donnersmarcków, gadułka mało zainteresowana oprócz tego że cyknęła kilka zdjęć bliżej niezidentyfikowanym obiektom

Pałac Donnersmarcków w Nakle Śląskim © wowa113
Później LR-ka nad Chechło

Zalew Nakło-Chechło © wowa113
Tym razem nie u Adika, chwila na małą przekąskę i coś zimnego

Costa del Chechło © wowa113
Później do parku w Świerklańcu

Kościół Dobrego Pasterza w Świerklańcu © wowa113

Park w Świerklańcu © wowa113

Pałac Kawalera w Świerklańcu © wowa113

Staw w świerklanieckim parku © wowa113
Później po wale zbiornika Kozłowa Góra i przez tamę pokazać żonce schron bojowy w Dobieszowicach. I fajnie się udało, nawet czynna była izba muzealna

Schron bojowy OWŚ w Dobieszowicach © wowa113

Izba muzealna w schronie © wowa113

Schron bojowy w Dobieszowicach © wowa113
Powrót przez Piekary i Księżą Górę w Radzionkowie, gdzie wstępujemy jeszcze do ogrodu botanicznego

Kalina, malina nosiła korole © wowa113
- DST 12.27km
- Teren 1.00km
- Czas 00:57
- VAVG 12.92km/h
- VMAX 38.16km/h
- Kalorie 1155kcal
- Podjazdy 76m
- Sprzęt Unibike Viper GTS
- Aktywność Jazda na rowerze
Z gadułką
Czwartek, 6 sierpnia 2020 · dodano: 19.08.2020 | Komentarze 0
Czas powoli nadrabiać urlopowe zaległości. Nieco inne urlopowe priorytety, więc wiele ich nie będzie, ale niektóre wymagają większego zaangażowania. Na szybko więc krótkie tripki z gadułką po najbliższej okolicy
Żniwa na Roztoczu © wowa113
Mieliśmy pojeść malin a skończyło się na obserwacji. No cóż, z gadułką nie ma lekko

Tygrzyk paskowany © wowa113