Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 32128.38 kilometrów w tym 6927.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

historycznie

Dystans całkowity:14514.85 km (w terenie 2709.71 km; 18.67%)
Czas w ruchu:777:17
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:61.92 km/h
Suma podjazdów:92963 m
Maks. tętno maksymalne:217 (123 %)
Maks. tętno średnie:129 (73 %)
Suma kalorii:453760 kcal
Liczba aktywności:207
Średnio na aktywność:70.12 km i 3h 45m
Więcej statystyk
  • DST 40.95km
  • Teren 16.50km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Kalorie 1254kcal
  • Podjazdy 336m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miały być rzepaki

Sobota, 15 maja 2021 · dodano: 15.05.2021 | Komentarze 2

I były. Ale  ścieżka na nasyp nieistniejącej już  linii kolejowej okazała się  bardzo kusząca  a na tym odcinku mnie jeszcze nie było.
Na początku wszystko zgodnie z założeniami czyli rzepaki na spontanie.
Tarnogórskie rzepaki
Tarnogórskie rzepaki © wowa113
A tu jakoś ubogo w żółte
Do parku w Reptach
Do parku w Reptach © wowa113
Ale nie tam jadę. Chociaż w sumie tam ale nie tędy. 
Aczkolwiek wybór całkiem spory. 
Pluralizm
Pluralizm © wowa113
Biorę tą po prawej

Do Rept
Do Rept © wowa113
Na szybko przez Repty, singielkiem do zachodniej części parku i na dół do Dramy
W parku w tarnogórskich Reptach
W parku w tarnogórskich Reptach © wowa113
Nad Dramą
Nad Dramą © wowa113
Dalej miałem lecieć do Wilkowic ale wyjeżdżona ścieżynka na nasyp... Nie powiem, komfortowo nie było
Śladem linii kolejowej w Zbrosławicach
Śladem linii kolejowej w Zbrosławicach © wowa113
Do piaskowni w Zbrosławicach
Do piaskowni w Zbrosławicach © wowa113
Piaskownia w Zbrosławicach
Piaskownia w Zbrosławicach © wowa113
Alartament z widokiem na morze
Apartament z widokiem na morze © wowa113
Jak już tu jestem grzech nie wstąpić
Poniemiecki schron bojowy w Zbrosławicach
Poniemiecki schron bojowy w Zbrosławicach © wowa113
Beton schronu
Beton schronu © wowa113
Wracam na ślad linii
Relikty linii 178
Relikty linii 178 © wowa113
Były dworzec PKP w Zbrosławicach
Były dworzec PKP w Zbrosławicach © wowa113 
Kawałek koło dworca nieprzejezdny, wiadukt też chyba rozebrany. Kawałek więc po ulicy i z powrotem na tor. 
Śladem linii 178
Śladem linii 178 © wowa113
Przydrożny krzyż
Przydrożny krzyż © wowa113
Do Wieszowy
Do Wieszowy © wowa113

Droga do Zbrosławic
Droga do Zbrosławic © wowa113


  • DST 57.45km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:07
  • VAVG 18.43km/h
  • VMAX 31.68km/h
  • Kalorie 1365kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mam wszystko w nosie, pośmigać jadę po Kampinosie

Sobota, 1 maja 2021 · dodano: 04.05.2021 | Komentarze 2

Niewiele z tego śmigania wyszło  ale szlak przetarty

Zaczynamy w Granicy i skansenie budownictwa puszczańskiego
Kampinos
Kampinos © wowa113
Kilka zabytkowych chałup i zagród
Skansen budownictwa puszczańskiego
Skansen budownictwa puszczańskiego © wowa113
Czasu na połażenie niewiele, dość późne okienko pogodowe, więc tylko co po drodze. Zresztą pogadać ze szwagrami face to face po roku odosobnienia  a nie tam zwiedzać.
Muzeum Puszczy Kampinoskiej
Muzeum Puszczy Kampinoskiej © wowa113
Nowe
Nowe "eksponaty" skansenu © wowa113
Pod kołami przeplata się chwilowo Kampinoski Szlak Rowerowy. Historycznych pamiątek tu sporo.

Miejsce pamięci powstania styczniowego. Sosna Powstańców.
Miejsce pamięci powstania styczniowego. Sosna Powstańców. © wowa113

Pomnik ofiar powstania styczniowego
Pomnik ofiar powstania styczniowego © wowa113

Krzyz upamiętniajacy walki AK z hitlerowskim najeźdźcą
Krzyż upamiętniający walki AK z hitlerowskim najeźdźcą © wowa113
Kapliczka na terenie nieistniejacej osady leśnej
Kapliczka na terenie nieistniejącej osady leśnej © wowa113
Pamiątkowa tablica na kapliczce
Pamiątkowa tablica na kapliczce © wowa113
Nieco późno się robi więc na asfalty. Chwila nad Wisłę
Wisła w Nowym Secyminie
Wisła w Nowym Secyminie © wowa113
Jeszce drewniany kościółek, przykład  architektury sakralnej właściwej dla osadnictwa na prawie holenderskim. Jakby poszperać i relikty ewangelickich cmentarzy znajda się w okolicy ale czas wracać. Ale ja tu jeszcze wrócę.
Zbór ewangelicki z 1923r., obecnie kościół katolicki w Nowym Secyminie
Zbór ewangelicki z 1923r., obecnie kościół katolicki w Nowym Secyminie © wowa113




  • DST 113.58km
  • Teren 23.00km
  • Czas 05:26
  • VAVG 20.90km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Kalorie 3276kcal
  • Podjazdy 543m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Folwark Kochcice

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · dodano: 27.04.2021 | Komentarze 0

Słowem wstępu. Pierwsza wzmianka o Kochcicach pochodzi z 1419r., jednak dzisiaj historia bardziej współczesna. Na początku XXw. dobra kochcickie wykupił hrabia Franciszek II von Balllestrem i przekazał je swemu młodszemu synowi Ludwikowi Karolowi, dla którego to w latach 1906-1909 wybudowany został pałac i folwark. Po II wojnie pałac rozszabrowano, został jednak przywrócony do użytku i pełnił oraz nadal pełni funkcje publiczne. Folwark trafił pod egidę PGR-u zlikwidowanego w latach 90 XXw. Obecnie niektóre budynki w trakcie rewitalizacji.
Fotka tematyczna
Gorzelnia folwarku Kochcice
Gorzelnia folwarku Kochcice © wowa113
Najpierw jednak co po drodze. Pierwszy przystanek w Bruśku koło kościoła z XVIIw pw. św. Jana Chrzciciela
Kościół w Bruśku
Kościół w Bruśku © wowa113
Obok leciwa drewniana stodółka vel spichlerz,
Drewniany spichlerzyk w Bruśku
Drewniany spichlerzyk w Bruśku © wowa113
Jak to babka Pawlakowa gadała, "tylko żeby tej elektryki jeszcze nie było"
Kawałek zupełnie pustą DW i na leśne koszęcińskie szutry. W Rusinowicach już na otwarte, rolnicze przestrzenie
Przy wierzbie do Wierzbia
Przy wierzbie do Wierzbia © wowa113
W Wierzbiu fajny pałacyk wybudowany przez rodzinę von Gotschalkowsky w XVIIIw. Obecnie odrestaurowany przez prywatnego właściciela.
Pałac w Wierzbiu
Pałac w Wierzbiu © wowa113
Mimo, że już byłem, wstępuję do Sadowa
Sadów. Kościół św. Józefa
Sadów. Kościół św. Józefa © wowa113
Najstarsza część kościoła datowana na XIVw, dzwonnica z wieku XVII
Teraz już do Kochcic. Zaczynam od pałacu. Niby jakaś tabliczka na bramie ale w parku pustki więc cykam
Pałac w Kochcicach
Pałac w Kochcicach © wowa113
Obecnie mieści się tu oddział rehabilitacji szpitala  w Piekarach Śląskich
Pałac w Kochcicach
Pałac w Kochcicach © wowa113
Rundka po parku i do folwarku. Jeszce przed brama folwarku dom wdów cokolwiek by to nie znaczyło.
Dom wdów folwarku Kochcice
Dom wdów folwarku Kochcice © wowa113
Teraz klu programu. Gorzelnia. Okazuje się, że w trakcie rewitalizacji, więcej tu https://lubliniec.naszemiasto.pl/stara-gorzelnia-w...
Gorzelnia folwarku Kochcice.
Gorzelnia folwarku Kochcice. © wowa113
Ogólnie wszystko ze środka wybebeszone, pozostały same mury
Gorzelnia w trakcie rewitalizacji
Gorzelnia w trakcie rewitalizacji © wowa113,
Kolejne budynki niestety jeszcze niszczeją, może i na nie przyjdzie pora
Rządcówka folwarku Kochcice
Rządcówka folwarku Kochcice © wowa113
Obok obora z pozostałością po własnej  wieży wodnej
Obora folwarku Kochcice
Obora folwarku Kochcice © wowa113
Magazyn paszowy też w nienajlepszym stanie

Magazyn paszowy folwarku Kochcice
Magazyn paszowy folwarku Kochcice © wowa113
w sumie fotka zbieżna z tym co powiedziałem żonie przed wyjściem ;)

Idę na taras wracam zaraz
Idę na taras wracam zaraz © wowa113
Czworaki maja się dobrze, ładnie odnowione i zamieszkane
Czworaki folwarku Kochcice
Czworaki folwarku Kochcice © wowa113
Na koniec efektowny budynek stajni, wozowni, garaży na maszyny rolnicze i ujeżdżalni dla koni
Zabudowania folwarczne
Zabudowania folwarczne © wowa113
W sumie byłby efektowny gdyby częściowo nie strawił go pożar
Zabudowania folwarczne
Zabudowania folwarczne © wowa113

Po pożarze
Po pożarze © wowa113
Popegeerowskie przebudowy również widoczne
Wozownia i stajnie folwarku Kochcice
Wozownia i stajnie folwarku Kochcice © wowa113
Wnętrza tez dobrze się nie mają

Stajnie. Mebelek z epoki?
Stajnie. Mebelek z epoki? © wowa113
Kilka zachowanych ładnych fantów.
W castoramie nie kupisz
W castoramie nie kupisz © wowa113
Stylówa z epoki
Stylówa z epoki © wowa113
Kontroli czasu nie będzie chociaż "zaraz" niebezpiecznie się wydłuża
Kontroli czasu nie będzie
Kontroli czasu nie będzie © wowa113

Brak sygnału
Brak sygnału © wowa113
Ok, znikam stąd. Sprawnie przez Lubliniec aczkolwiek z lekka się zamotałem ale tylko dlatego, że miałem wracać przez Dziewicza Górę a w końcu poleciałem na Kokotek.
Kosciół św. Anny w Lublińcu
Kościół św. Anny w Lublińcu © wowa113
Zamek w Lublińcu
Zamek w Lublińcu © wowa113
Jeszce chwilę sapnąć w Krupskim Młynie
Most wiszący na Małej Panwi w Krupskim Młynie
Most wiszący na Małej Panwi w Krupskim Młynie © wowa113
i asfaltami z wiatrem w plecy do domu



  • DST 66.13km
  • Czas 02:53
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Kalorie 1898kcal
  • Podjazdy 394m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Półdeszczowy trip asfaltowy

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · dodano: 19.04.2021 | Komentarze 0

A miało nie padać. Z założenia miało być po asfalcie, ale pierwsza cześć w mżawko-deszczu. Miejscówki tylko te co były po drodze, aczkolwiek ciekawostka wypatrzona w lesie.
Postój na fotkę dopiero w Tworogu
Pałac w Tworogu
Pałac w Tworogu © wowa113
Dalej bardziej krajobrazowo, trochę tez się przejaśniło
Farming energetyczny
Farming energetyczny © wowa113
Szutry dzisiaj zdecydowanie odpuszczam, pewnie i tak tylko dojazdówki do wiatraków, może kiedyś sprawdzę. Dzisiaj wolę takie.
Asfalcik juz przesycha
Asfalcik juz przesycha © wowa113
Podczepiłem się na chwilę do szosowca, nie moja bajka, odbijam więc na Kamieniec coby wstydu nie było, że już ledwo zipię :). Pomiędzy Kamieńcem a Ziemięcicami bieleje w lesie krzyż, poszperałem więc nieco po zasobach internetów. Jest to pamiątkowy krzyż po potyczce pancernej wojsk radzieckich z niemieckimi w styczniu 1945r. Zginęło tu 15 żołnierzy niemieckich i dwóch radzieckich, Rosjanie zastrzelili tu też "przy okazji" kilka osób cywilnych z okolicy, m.in. dwóch górników wracających z szychty. Wspomina się, ze pochowany jest tu jeden z żołnierzy niemieckich ale ciała przeniesione są do wspólnej mogiły na ziemięcickim cmentarzu.


Wypatrzony w lesie niedaleko Ziemięcic.
Wypatrzony w lesie niedaleko Ziemięcic. © wowa113
Chwilę sapnąć przy dworze w Świętoszowicach
Ruiny dworu
Ruiny dworu "Jednota" w Świętoszowicach © wowa113
Dróżka fajna, szkoda, że tylko do MOP-a
Donikąd
Donikąd © wowa113

Ruiny dworu w Świętoszowicach
Ruiny dworu w Świętoszowicach © wowa113

Kategoria historycznie, 50 plus


  • DST 100.58km
  • Teren 16.00km
  • Czas 05:08
  • VAVG 19.59km/h
  • VMAX 46.44km/h
  • Kalorie 2939kcal
  • Podjazdy 754m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na południe

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 2

W sumie to temat zastępczy ale  miał być wietrzny armagedon z południowego kierunku. Coś tam wyszperałem z folderu "może kiedyś" i rano na południe póki jeszcze nie wieje. Niekoniecznie pasi mi dryndać się 20 kilosów  przez miasta ale chyba lepsze to niż później centralny wmordewind.  Na pętelce trochę lasów i atrakcji historycznych , powrót już głównymi drogami - fajnie wiało w plecy. Cel główny - Wilcza, po drodze  Czerwionka-Leszczyny i Bełk.
Na początek fotka tematyczna, poza tym nie cierpię Chudowa
Pałac w Wilczy
Pałac w Wilczy © wowa113
No ale był po drodze
Zamek Chudów
Zamek Chudów © wowa113
W Wilczy nieco połażone przy pałacu. Niby wiosna.
Zawilec gajowy
Zawilec gajowy © wowa113
Pałac w Wilczy
Pałac w Wilczy © wowa113
Jeszce jeden przerywnik florystyczny i pod kosciółek
Fiołek chyba leśny
Fiołek chyba leśny © wowa113
Po drodze monumentalna ruina,
Wilcza, dawna gospoda
Wilcza, dawna gospoda © wowa113
Szlaku architektury drewnianej raczej nie pomijam
Kościół św. Mikołaja w Wilczy
Kościół św. Mikołaja w Wilczy © wowa113
Zjeżdżam na polne drogi do Książenic. Na rozstaju malowniczy widoczek
Krzyż na rozstaju
Krzyż na rozstaju © wowa113
Za Książenicami tablica "Rybnik", aż tam nie planowałem ale to tylko dalekie przedmieścia.
Docieram do Leszczyn pod pomnik 350 zamordowanych przez hitlerowców więźniów oświęcimskich z "Marszu Śmierci"

Pomnik pamięci  więźniom oświęcimskim
Pomnik pamięci więźniom oświęcimskim © wowa113
Dalej do odnowionej willi w stylu włoskim z końca XIXw. Teren wokół estetycznie zagospodarowany, warto wstąpić. Tylko te tablice mogliby w bardziej ustronnym miejscu stawiać, zawsze się wpakują na fotki
Willa Bartelta
Willa Bartelta © wowa113
Teraz do Czerwionki, po drodze mijam ruiny dworu z XIXw. Niestety zarośnięte krzaczorami więc fotkę odpuszczam. Za chwilę widok na Trzy Stożki - hałdy kopalni Dębieńsko. Na fotach wydawały mi się wyższe.
Trzy stożki w Czerwionce
Trzy stożki w Czerwionce © wowa113
W Czerwionce omijam centrum z zabytkowymi familokami, nie mam ochoty kręcić się po mieście. W parku im. Piotra Furgoła, nieco zaniedbanym, rzut oka na MIG 15, dar lotników z Poznania. Wygląda jakby co najmniej brał udział w bitwie o Anglię. Z krótkiej rozmowy z autochtonem stał tu kiedyś sporych rozmiarów Antonow, lody piwko, restauracja, koncerty nie byle jakich zespołów. Tysiące ludzi się bawiło. Ale to było za czasów kopalni, która zlikwidowano w 2000r.
MIG 15
MIG 15 © wowa113
Na chwilę jeszcze do pobliskiego lasu odnaleźć  obelisk, prawdopodobnie na mogile żołnierzy niemieckich z II wojny.Wydawało się formalnością ale na 3 mapach ta sama, błędna lokalizacja. Krótki spacer brzegiem lasu i wypatrzony. Bardziej obstawiałbym I wojnę.
Obelisk, prawdopodobnie na mogile żołnierzy niemieckich z II wojny
Obelisk, prawdopodobnie na mogile żołnierzy niemieckich z II wojny © wowa113
Trochę czasu zmitrężone łażeniem po lesie więc już do Bełku. Trochę kicha, bo wieje już niemiłosiernie a ja na południowy wschód. Kręcę, kręcę a nie jadę a halsować się nie da.
Bełk, na początek obok folwarku
Budynki folwarczne w Bełku
Budynki folwarczne w Bełku © wowa113
później kościółek z połowy XVIIIw.
Kosciół św. Marii Magdaleny w Bełku
Kościół św. Marii Magdaleny w Bełku © wowa113
i na koniec "Kopiec Lucasów: z kaplicą grobową
Na kopiec Lucasów
Na kopiec Lucasów © wowa113
Kaplica grobowa
Kaplica grobowa © wowa113
Powrót przez Górę Ramża i głownymi drogami przez Ornontowice, Chudów,i Rudę Ślaską. Ładnie pchało :)


  • DST 106.26km
  • Teren 48.00km
  • Czas 05:35
  • VAVG 19.03km/h
  • VMAX 34.92km/h
  • Kalorie 2709kcal
  • Podjazdy 459m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Coglową Górę

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

Punktem docelowym Coglowa Góra w Woźnikach. Trochę dookoła, bo Krąg Druidów do odnalezienia w lasach koło Mikołeski.
Na początek fotka tematyczna, jeden z widoczków z Coglowej Góry bo nieco rozwlekle będzie a Coglowa jako ostatni punkt programu.
Widoki z Coglowej Góry. Droga do Cynkowa
Widoki z Coglowej Góry. Droga do Cynkowa © wowa113
Teraz już chronologicznie, wyjazd standardowo na północ, trochę wiało ale w Połomni chowam się w lasy. Zaczynają się szuterki w kierunku Kotów, szuterki towarzyszyć mi zresztą będą przez spora część podróży. Wpadam tez na dłuzszą chwilę na szlak "Leśna Uciecha", mniejszą siostrę "leśnej Rajzy"
Szutry lublinieckich lasów
Szutry lublinieckich lasów © wowa113


Dość żwawo dolatuję do DW908, za chwilę mała odskocznia nad Wytoki
Śródleśny staw
Śródleśny staw "Wytoki" © wowa113
Chwila odpoczynku przy wiacie myśliwskiej
Wiata myśliwska
Wiata myśliwska © wowa113
fota jeszcze
Wytoki
Wytoki © wowa113
i w drogę. Wszędzie tną, tabliczek nastawiane o zakazach, może na leśnika nie trafię
Droga na Wytoki
Droga na Wytoki © wowa113
Teraz cel nr 1, keszerem nie jestem ale na potrzeby chwili...
Keszowo
Keszowo © wowa113
Współrzędne wklepane, ostrzezenie zignorowane... Bez tych info za cholerę nie znalazłbym....
Krąg Druidów
Krąg Druidów © wowa113
a i tak przeprawa przez leśne ostępy, ale znalezione. Czy atrakcyjne, nie wiem, odhaczone w każdym  bądź razie.
Kamienie Kręgu Druidów
Kamienie Kręgu Druidów © wowa113
Głazy narzutowe w lasach lublinieckich
Głazy narzutowe w lasach lublinieckich © wowa113
Gajowy Marucha ostrzegał "Nie dotykać!!!" ale na potrzeby fotki kilka gałęzi odgarnąłem... Żadnego zimnego oddechu na plecach, zjaw za drzewem ani innych dziwnych rzeczy. Ale klątwa zaczęła działać. Zaraz po wyjściu z tych chaszczy pomyliłem drogę i wpakowałem się w szyszkowo-piaszczyste leśne dukty dookoła "Bagna koło Mikołeski", na dodatek w piasku pierwsza wyrypa w spd.... Szczęściem w piasku miękkie ladowanie.  Jakoś wyszedłem na prostą i LR-ką do Kalet, przez Kalety asfaltem nieco czas podgonić. Chwila w Zielonej, pałacyk nabiera blasku
Pałacyk mysliwski Donnersmarcków w Kaletach Zielonej
Pałacyk myśliwski Donnersmarcków w Kaletach Zielonej © wowa113
Wracam kawałek na LR, poźniej.... Klątwa Druidów działa, miesza w głowie i zamiast wybrać sprawdzoną drogę jadę na kolejny dojazd p-poż

Całkiem malownicza rzeczka, ale gdzie mostek?
Całkiem malownicza rzeczka, ale gdzie mostek? © wowa113
No cóż, dno brodu usiane głazami, przejazdu ryzykował nie będę. Ale przejście... W sumie nie ma tego złego, ostatni raz moczyłem stopy w Chechle gdzieś tak w październiku więc może już najwyższy czas... I znalazłem moją zielona skarpetkę, była pod ta kolorową. A przez pół zimy zastanawiałem się co mi tak w lewą stopę gorąco :)

Pierwsza kąpiel
Pierwsza kąpiel © wowa113
Chyba po przejściu przez wodę klątwa przestała działać, niespodzianek już nie było a i koszmarów sennych nie miałem.
Teraz już do Woźnik
Woźniki. Kościół św. Walentego i Coglowa Góra na horyzoncie.
Woźniki. Kościół św. Walentego i Coglowa Góra na horyzoncie. © wowa113
Kosciół św. Walentego w Woźnikach
Kościół św. Walentego w Woźnikach © wowa113
Na Coglową Górę
Na Coglową Górę © wowa113
Platforma widokowa i wieża p-poż na Coglowej Górze
Platforma widokowa i wieża p-poż na Coglowej Górze © wowa113
Niby niewysoka
Metryczka
Metryczka © wowa113
ale widoczki przednie
Śląsk jakby się ktos nie domyślił
Śląsk jakby się ktoś nie domyślił © wowa113
Widok na kościół w Cynkowie
Widok na kościół w Cynkowie © wowa113

Kościół św. Jakuba w Lubszy i wiatraki w Babienicy
Kościół św. Jakuba w Lubszy i wiatraki w Babienicy © wowa113
Widoczki z Coglowej Góry
Widoczki z Coglowej Góry © wowa113
Wieże kościołów w Gniazdowie
Wieże kościołów w Gniazdowie © wowa113
można wejść :)
można wejść :) © wowa113
nie, nie tędy. Normalnie po schodach po wcześniejszym umówieniu.
i tyle, powrót serwisówkami wzdłuz A1 do Bibieli, później już asfalty przez Miasteczko, Świerklaniec i Radzionków


  • DST 29.56km
  • Teren 13.50km
  • Czas 02:01
  • VAVG 14.66km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Kalorie 802kcal
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śląska poprzemysłówka

Niedziela, 14 marca 2021 · dodano: 15.03.2021 | Komentarze 8

Skoro już się wczoraj utytłałem... Przeczyściłem tylko wajchę od instrybutora bo coś strzelać zaczęło i na poprzemysłowe bezdroża

Przez hałdy byłej kopalni Miechowice do Karbia
Wąskim torem do Karbia
Wąskim torem do Karbia © wowa113
W Karbiu niezła flota, szkoda, że tak niszczeje
Kupię, sprzedam, zamienię...
Kupię, sprzedam, zamienię... © wowa113
Na kamperach by pewnie teraz zarobił
Do wyboru do koloru
Do wyboru do koloru © wowa113
Dalej przez park Fazaniec i kolejowym nasypem do Doliny Bytomki
Bytom z hałdy Huty Zygmunt
Bytom z hałdy Huty Zygmunt © wowa113
Dolina Bytomki
Dolina Bytomki © wowa113
Szybki transfer na Ajskę,
Ajska
Ajska © wowa113
Staw Ajska
Staw Ajska © wowa113
Ajska
Ajska © wowa113
Kawałek przez miasto do rudzkiego Orzegowa
Zrewitalizowana koksownia Orzegów
Zrewitalizowana koksownia Orzegów © wowa113
Zrewitalizowana koksownia Orzegów
Zrewitalizowana koksownia Orzegów © wowa113
 Zaś na bezdroża terenów poprzemysłowych
Tunel kolei piaskowej w Orzegowie
Tunel kolei piaskowej w Orzegowie © wowa113
Kawałek przez miasto i znowu na hałdy. Zaskoczenie na zabrzańskich Biskupicach -wyremontowany tunel pod koleją, lubiłem stary klimat ale teraz przynajmniej przyjemnie przejechać.

Tunel kolei piaskowej w Zabrzu Biskupicach
Tunel kolei piaskowej w Zabrzu Biskupicach © wowa113
Jeszcze fotka z drugiej strony uwiecznić bytomski akwedukt. Widać, że już ktoś sprawdzał ile stali da się odzyskać :(

Akwedukt
Akwedukt © wowa113


  • DST 74.41km
  • Teren 10.50km
  • Czas 03:58
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Kalorie 1908kcal
  • Podjazdy 409m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gliwice bocznym torem

Niedziela, 7 marca 2021 · dodano: 09.03.2021 | Komentarze 2

Zbrzydło mi już na północ więc poszwendać się  trochę po Gliwicach i okolicach.
Czas nieco zjechać z asfaltów
Pod A1
Pod A1 © wowa113
 po  trochę gliwickiego postindriustrialu,
Wieża cisnień Zakładów Naprawy Taboru
Wieża cisnień Zakładów Naprawy Taboru © wowa113
niestety na wagon naprawczy już się nie załapałem. Pewnie poszedł na żyletki :(. Połażone więc  trochę po pokolejowych terenach w poszukiwaniu tematu zastępczego ale jakoś nic szczególnego w oczy się nie rzuciło oprócz wrażenia totalnej degradacji terenów po zakładach.

I tak nigdzie nie pojedzie
I tak nigdzie nie pojedzie © wowa113

Wziąłbym do salonu ale nie świeci :(
Wziąłbym do salonu ale nie świeci :( © wowa113
Jacyś dziwni ludzie zaczynają się tu kręcić więc czas na ewakuację. Chwila znowu zamarudzona nad Bytomką i stare pokolejowe wiadukty

Nad Bytomką
Nad Bytomką © wowa113
Wiadukty kolejowe w Gliwicach
Wiadukty kolejowe w Gliwicach © wowa113
oczywiście (wielka) łyżka dziegciu

Czemu mnie to nie dziwi?
Czemu mnie to nie dziwi? © wowa113
ale wkurwia
Lecę dalej, po wąskotorówce zostały jedynie zaniedbane obiekty
Wąskotorowo nad Kłodnicą
Wąskotorowo nad Kłodnicą © wowa113
Małe kółeczko obejrzeć oryginalny pruski pocztowy kamień milowy, ten ostał się w miejscu, w którym go postawiono prawie 200 lat temu
Pruski pocztowy kamień milowy
Pruski pocztowy kamień milowy © wowa113

Pruski pocztowy kamień milowy
Pruski pocztowy kamień milowy © wowa113
Dzisiaj jednak  inny kierunek,
Trynek, stacja kolei wąskotorowej
Trynek, stacja kolei wąskotorowej © wowa113
Jak widać nie napawa optymizmem, obok MOR i początek szlaku do Nieborowic, aż się prosi kawka, ciasteczko, może i szybka przekąska, kilka pamiątek z wąskiego toru na pięterku i i kilka rowerów do wypożyczenia  może wypali. A "Stacja Trynek" też całkiem nieźle brzmi. Ale to chyba marzenia ściętej głowy.
Śladem wąskiego toru
Śladem wąskiego toru © wowa113
Fajnie asfaltowymi ddr-kami pomykam w kierunku Nieborowic. W kwestii dróg rowerowych Gliwice maja się dobrze
Śladem wąskotorówki
Śladem wąskotorówki © wowa113
Kształtowanie krajobrazu
Kształtowanie krajobrazu © wowa113
Oczojebnymi barierami ogrodzona spora część DDR-ki. Żeby nie było, zdjęcie tendencyjne, w tym akurat miejscu bariery zasadne ale w innych na tym odcinku chyba niekoniecznie. Ale może mi się tylko wydaje i ktoś miał inną wizję bezpieczeństwa. Chwila jeszcze DDR, która niestety się kończy i, jako że nie chciało mi się objeżdżać szlakiem, wpadam na moment na DK 78 i do Nieborowic

Stacja Nieborowice
Stacja Nieborowice © wowa113
W sumie o niebo lepiej niż Trynek ale bez zabiegów leczniczych też długo nie pociągnie
Stacja kolei wąskotorowej w Nieborowicach
Stacja kolei wąskotorowej w Nieborowicach © wowa113
tym bardziej, że do środka można wejść bez problemu

Biletu nie kupisz © wowa113
Pozostało jeszcze sporo urządzeń kolejowych wyglądających na dość kompletne
Już nie zatrybi
Już nie zatrybi © wowa113
Brakło farby czy niechlujstwo,
Nieborowitz
Nieborowitz © wowa113
Tak na odchodne jeszcze elewacja "podwórkowa"
Stacja Nieborowice
Stacja Nieborowice © wowa113
Czas na powrót. Przez Żernicę łyknać nieco architektury drewnianej
Żernica, kościół św. Michała Archanioła
Żernica, kościół św. Michała Archanioła © wowa113
U podstawy pomnika pamięci Cystersów w Żernicy
U podstawy pomnika pamięci Cystersów w Żernicy © wowa113
Kościół św. Michała Archanioła w Żernicy
Kościół św. Michała Archanioła w Żernicy © wowa113
Przez Wilcze Gardło, wybudowane w latach 1937–1941 przez Niemców, a  przeznaczone do zamieszkania przede wszystkim przez funkcjonariuszy organizacji faszystowskich. Architektura może nie powala ale układ urbanistyczny ciekawy.
Wilcze Gardło
Wilcze Gardło © wowa113
Kończąc szwendaczkę w Ostropie przy zabytkowym kościele św. Jerzego
Ostropa, kościół św. Jerzego
Ostropa, kościół św. Jerzego © wowa113

Kościół św. Jerzego w Ostropie
Kościół św. Jerzego w Ostropie © wowa113
W sumie jeszcze kawałek do domu ale już bez szukania atrakcji.


  • DST 62.37km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.56km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Kalorie 1665kcal
  • Podjazdy 347m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do starej papierni

Niedziela, 28 lutego 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 2

Do Boruszowic przez Brynek. Powoli czas zacząć zjeżdżać z asfaltów, jeszcze dzień jeszcze dwa i na szutrach będzie całkiem fajnie
Ostatnio standard, że na północ, chociaż tym razem wmordewind nie zachęcał. Później  zwrot na wschód do Brynku. Trochę już mi obrzydł ale od fotki nie mogę się powstrzymać.
Pałac Donnersmarcków w Brynku
Pałac Donnersmarcków w Brynku © wowa113
Pałac Donnersmarcków
Pałac Donnersmarcków © wowa113
Moda ostatnio na sadzenie, ale cóż, lepiej sadzić niż wycinać
Dąb Niepodległości
Dąb Niepodległości © wowa113
poszukać jeszcze wiosny w ogrodzie botanicznym
Do ogrodu botanicznego w Brynku
Do ogrodu botanicznego w Brynku © wowa113
Niestety aura jeszcze zima zalatuje, oznak wiosny nie znalazłem aczkolwiek zbyt skrupulatnie to nie szukałem
Wiosny nie znalazłem
Wiosny nie znalazłem © wowa113
Strongmeni
Strongmani © wowa113
No dobra dość łażenia, teraz do Boruszowic i karnąć się fajnym asfalcikiem do Mikołeski i z powrotem. Świetna sprawa ta asfaltowa leśna dróżka. W Mikołesce jakiś nowy skwerek pamięci
tylko dęba zapomnieli posadzić
Pamiątkowy obelisk w Mikołesce
Pamiątkowy obelisk w Mikołesce © wowa113
Skwerek jeszcze w budowie, więc szczypta historii
Historia Mikołeski
Historia Mikołeski © wowa113
i z powrotem do Boruszowic
Stara papiernia w Boruszowicach
Stara papiernia w Boruszowicach © wowa113
początek jednak był inny - była to fabryka dynamitu założona na przełomie XIX i XX w. Później przez kilka lat zlokalizowana tu była stacja doświadczalna Centrali Ratownictwa Górniczego. Od 1929r przebranżowiona na zakłady celulozowe działające do lat 90 XX w. Obecnie w części zakładu działa wulkanizacja opon reszta popada w ruinę
Wieża wodna papierni w Boruszowicach
Wieża wodna papierni w Boruszowicach © wowa113
Ruiny papierni w Boruszowicach
Ruiny papierni w Boruszowicach © wowa113
Urbex wskazany
Urbex wskazany © wowa113
Dziwne budowle papierni
Dziwne budowle papierni © wowa113
Edit: przypuszczałem, że zbiornik ma związek z oczyszczaniem wody po produkcji a z najświeższych informacji to po prostu basen dla mieszkańców, bardzo popularny zresztą w w czasach prosperity papierni. Ciężko sobie  teraz wyobrazić jakie tętniło tu życie. 
Trzeba tu będzie zajrzeć na dłuższą włóczęgę tym bardziej, że po okolicznych lasach kryją się jeszcze relikty fabryki dynamitu



  • DST 71.05km
  • Czas 03:21
  • VAVG 21.21km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Podjazdy 359m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Folwark Radonia

Środa, 6 stycznia 2021 · dodano: 07.01.2021 | Komentarze 0

Na szybko wytypowany obiekcik "pod asfalt" i mimo, że wymyty i przygotowany pod serwis, wyciągnięty Viperek. Radonia. Zawsze pomijana bo jakoś nie było po drodze więc zasłużyła na cel główny. Kilka atrakcji związanych z folwarkiem. Niestety warunki pogodowe zniechęciły do bardziej szczegółowego zapoznania się z miejscowością.
Tym razem bez zbędnych odskoczni, tereny na tyle objechane, że po drodze żadnych fotek, tylko chwila przerwy na ciepłą herbatkę w Kieleczce. Później już do  Radoni.
Radonia wita
Radonia wita © wowa113
Za chwilę pierwsze zabudowania folwarku, jednak najpierw dwór. Budowa datowana na 1880r. jednak metryczka nad bocznym wejściem "1909"
Dwór w Radoni
Dwór w Radoni © wowa113
Dwór obecnie zaadoptowany na mieszkania. Obok budynki folwarczne, częściowo również zamieszkałe, jednak i użytkowane zgodnie z przeznaczeniem też się znajdą. Zapachy jednak mało atrakcyjne.
Coś tu kwiczy
Coś tu kwiczy © wowa113
Obok kuźnia,
Kuźnia w Radoni
Kuźnia w Radoni © wowa113
Mnóstwo wyrobów kowalskich, kołodziej też tu chyba działał

Niejeden skansen by się nie powstydził
Niejeden skansen by się nie powstydził © wowa113
Szpeje różne, różniste
Szpeje różne, różniste © wowa113
Pada coraz mocniej, trzeba tu wrócić z aparatem
Kolejne budynki folwarczne poadoptowane na mieszkania, wszystko z wapiennego kamienia, zapewne z pobliskiego kamieniołomu Napłatki. Jakby trochę pooglądać ściany może znalazłoby się kilka śladów morskich stworzeń sprzed milionów lat. Niestety śnieg z deszczem już daje porządnie więc nie czas na oglądanie.
Budynki folwarku Radonia
Budynki folwarku Radonia © wowa113
Jeszcze fotka pałacu z drugiej strony
Dwór w Radoni
Dwór w Radoni © wowa113
i zasuwam do domu.  Chwila odpoczynku przy dworze w Wielowsi - ładnie odnowionego na potrzeby siedziby gminy
Dwór w Wielowsi
Dwór w Wielowsi © wowa113
P.S. Nienawidzę tych hopek od Zbrosławic do Górnik.

Kategoria historycznie, 50 plus