Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 32630.83 kilometrów w tym 7104.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
  • DST 11.86km
  • Czas 00:54
  • VAVG 13.18km/h
  • VMAX 32.88km/h
  • HRmax 92 ( 52%)
  • HRavg 64 ( 36%)
  • Kalorie 263kcal
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinny chillout

Niedziela, 22 czerwca 2025 · dodano: 25.06.2025 | Komentarze 5

Rodzinnie na  Małą Panew. Obiecałem córce, że się pochlapie, wody ledwo po kolana więc całkiem bezpiecznie.





i zameczek myśliwski w Zawadzkiem 

Kategoria rodzinnie


  • DST 5.52km
  • Czas 00:34
  • VAVG 9.74km/h
  • VMAX 17.28km/h
  • HRmax 126 ( 71%)
  • HRavg 85 ( 48%)
  • Kalorie 228kcal
  • Podjazdy 34m
  • Aktywność Jazda na rowerze

I rusza maszyna po szynach, po szynach...

Niedziela, 22 czerwca 2025 · dodano: 25.06.2025 | Komentarze 5

Czyli Staniszczańska Kolej Derezynowa. 5 kilometrów, godzinka całkiem fajnej zabawy.















  • DST 34.13km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 16.92km/h
  • VMAX 39.06km/h
  • HRmax 162 ( 92%)
  • HRavg 93 ( 52%)
  • Kalorie 816kcal
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po miastach

Piątek, 20 czerwca 2025 · dodano: 22.06.2025 | Komentarze 4

Dla urozmaicenia pokręcone trochę po mieście.

Przez bytomski Bobrek  i rudzki Orzegów - nawet nie wiedziałem, że tam też była kopalnia


Pokręciłem  się po Dolinie Bytomki - niestety bez fotek- padła mi karta w aparacie - niby Kodak ale zamówiona u chinoli za kilka złociszy i ledwo pół roku wytrzymała. Dalej do Świętochłowic w  Dolinę Lipinki czyli nad popularny staw  Ajska.

I do świętochłowickich Lipin. Sianokosy w centrum aglomeracji

Głównie to zobaczyć zrewitalizowaną kamienicę Huty Cynku Guidotto. Teraz to znowu perełka.

 O reszcie dzielnicy raczej nie ma co wspominać, takich odnowionych perełek jest może kilka, sporo w stanie jak ta obok.

Deptak - bo to chyba deptak skoro ruch samochodowy wyrzucony,  też na wizytówkę dzielnicy nie wygląda

Jadę na rudzkie Chebzie. \z dworcem fajny tunelik ale sie nie zmieszczę;)

Przy ściezce poniemieckie stanowisko przeciwlotnicze z czasów II wojny chroniące przejazdy pociągów.



Przełażę przez tory kolejowe

Obok torów schron Bojowy OWŚ, tylko z góry, nie chce mi się łazić po chaszczach.

I powrót do domu przez Rudę i Biskupice



  • DST 68.15km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 161 ( 91%)
  • HRavg 111 ( 63%)
  • Kalorie 1502kcal
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kalety

Niedziela, 15 czerwca 2025 · dodano: 18.06.2025 | Komentarze 6

Pół nocy okłady z lodu, traumon i pyralgina. Da się trzymać kierownicę a szkoda wolnego popołudnia to zasuwam. Plan na asfalty co by za mocno nie trzęsło ale jest dobrze więc zmieniam na kalyckie szutry. 

Z Pniowca przez Mikołeskę, w Kaletach Aleją (wymarłych) Dębów do Zielonej. Zahaczam o Smaki Lata na lody ale kolejka na dobre pół godziny stania więc odpuszczam. Lecę LR-ką na Garbaty Mostek

Najazd na kładkę ułożony z palet więc zapobiegawczo, by nie kusić losu przechodzę pieszo. Dalej szutrem do Bibieli i asfaltami przez Brynicę, Świerklaniec i Radzionków na chatę. W Dąbrowie Miejskiej spotkanie jeszcze z GKW więc focę skoro i tak muszę poczekać



W końcu jakiś "normalny" wypad z dobrą pogodą. Od razu "Chce się Ż"

  • DST 27.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 163 ( 92%)
  • HRavg 107 ( 60%)
  • Kalorie 799kcal
  • Podjazdy 246m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu salto i kapeć na dodatek

Sobota, 14 czerwca 2025 · dodano: 18.06.2025 | Komentarze 4

A tak mi się nie chciało wychodzić. Ale zmusiłem się na kółeczko zaplanowane przez Segiet, repecki park, dawną linią kolejową do Kępczowic, przez Apoldę i las Wieszgór do Górnik i stamtąd asfalcikiem do domu. Wydawało się proste, w końcu trasa znana ale pierwszy zonk przy zjeździe do Rept. Z i tak kiepskiego szutru niewiele już zostało, po ostatnich ulewach cała droga zamulona piaskiem więc spacerek.

W repeckim parku coś mnie podkusiło żeby sprawdzić dojście do Bramy Gwarków. Niestety na części ścieżki pokrzywy i chaszcze, że nawet pieszo trudno przebrnąć. Ale przebiłem się. Przy Bramie całkiem miło, obejście zadbane



Nawet sobie pstrąg w sztolni śmiga

i bramny gargulec

Jakby mało było jednej zarośniętej ścieżki umyśliłem że sprawdzę jak dojazd do parkingu w Zbrosławicach. Bo przecież jacyś ludzie poszli.
Na początku nawet spoko ale zonk kolejny przez Dramę -  dało się przebrnąć z rowerem pod pachą.

I za chwilę zonk następny. Znowu zahaczone pedałem o wystający pieniek i lądowanie przez kierę w krzakach. 2 raz w tym roku w ten sam sposób. Tym razem przy niewielkiej prędkości ale patyk wlazł z jednej strony łokcia a wylazł z drugiej no i trochę krew mnie zalała. Ogarnąłem się na parkingu, jest ok lecę dalej już według planu. Wjeżdżam na nasyp kolejowy i zonk 4 już dzisiaj. Z tyłu powietrze jest ale tylko u góry :( Na szczęście wszystko co potrzebne jest na wyposażeniu więc szybka zmiana dętki i powrót już asfaltami bo łokieć zaczął nieźle naparzać.
Kategoria Bytom i okolice


  • DST 30.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • HRmax 131 ( 74%)
  • HRavg 80 ( 45%)
  • Kalorie 420kcal
  • Podjazdy 211m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Winna Góra

Wtorek, 10 czerwca 2025 · dodano: 18.06.2025 | Komentarze 4

Ciąg dalsze okołokominowego kręcenia.


Taka sobie dzisiaj widoczność

Miałem tędy zjeżdżać ale wybrałem asfalty

Szutrówki przez piekarski las jednak nie ominąłem





Kategoria Bytom i okolice


  • DST 50.34km
  • Czas 02:19
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • HRmax 170 ( 96%)
  • HRavg 116 ( 65%)
  • Kalorie 1228kcal
  • Podjazdy 341m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfalty

Niedziela, 8 czerwca 2025 · dodano: 09.06.2025 | Komentarze 0

Udało się między deszczami.


  • DST 17.39km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 34.56km/h
  • HRmax 140 ( 79%)
  • HRavg 89 ( 50%)
  • Kalorie 331kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

MOL i manewry

Czwartek, 5 czerwca 2025 · dodano: 06.06.2025 | Komentarze 6

Czyli poganiać po lesie a na koniec zajrzeć jak przygotowania do Manewrów.
Organizują się.






  • DST 30.83km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.33km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • HRmax 151 ( 85%)
  • HRavg 100 ( 56%)
  • Kalorie 623kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam

Wtorek, 3 czerwca 2025 · dodano: 06.06.2025 | Komentarze 0

Nic godnego uwagi.


  • DST 89.08km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:17
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 40.32km/h
  • HRmax 168 ( 95%)
  • HRavg 124 ( 70%)
  • Kalorie 2774kcal
  • Podjazdy 361m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy lublinieckie

Sobota, 31 maja 2025 · dodano: 02.06.2025 | Komentarze 6

Enty  raz

Początek jak zwykle przez Wilkowice i Miedary do Połomi. Później szutrami do Kotów i znowu asfaltami do Potępy. Tu chwila przerwy na fotkę

Kaplica  Grobu Pańskiego z 1672r.
I fajną asfaltową drogą przez las do Żyłki

W Żyłce droga się kończy i z powrotem na szuter przeplatany odcinkami leśnej, piaszczystej drogi.

I wyskakuję w Kokotku. Staw Posmyk tym razem omijam ale za to wskakuje nad staw Kokotek II

Nie zachwycił, zarośnięty trzciną z niewielkim lustrem wody.
Wstępuję na łowisko w Piłce zjeść coś na szybko

a skusiłem się na pstrąga

Słuszna porcja i ciężko się po niej jechało.
Wyjeżdżam z Piłki i zagłębiam się w lasy. I tak szutrami a małymi wstawkami asfaltowymi aż do Tarnowskich Gór.
Po drodze rezerwat Jeleniak-Mikuliny





miejsce po dawnej osadzie leśnej

i źródełko, przy którym o dziwo zupełnie dzisiaj pusto

Dojeżdżając do Bruśka

focę służące jak zapora przed wjazdem do lasu kamienie przedwojennej granicy polsko-niemieckiej.

W Bruśku drewniany kościółek

Kilkaset metrów DW i znowu na leśne szutry



Wyskakuje w TG na Grzybowej

Nie skończona więc nie jadę ;).