Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 31984.83 kilometrów w tym 6871.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

historycznie

Dystans całkowity:14436.56 km (w terenie 2694.71 km; 18.67%)
Czas w ruchu:773:09
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:61.92 km/h
Suma podjazdów:92353 m
Maks. tętno maksymalne:217 (123 %)
Maks. tętno średnie:129 (73 %)
Suma kalorii:452442 kcal
Liczba aktywności:206
Średnio na aktywność:70.08 km i 3h 45m
Więcej statystyk
  • DST 38.64km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 20.34km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • HRmax 167 ( 94%)
  • HRavg 90 ( 51%)
  • Kalorie 786kcal
  • Podjazdy 335m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieże ciśnień - Bytom

Sobota, 8 października 2022 · dodano: 20.10.2022 | Komentarze 2

 Objechane bytomskie wieże ciśnień - niestety dwie ostatnie już po ciemku więc z fotek nici

Wieża ciśnień Bytom Stolarzowice
Wieża ciśnień Bytom Stolarzowice © wowa113
Wieża ciśnień ul. Oświęcimska w Bytomiu
Wieża ciśnień ul. Oświęcimska w Bytomiu © wowa113
Wieza ciśnień ul. Oswięcimska w Bytomiu
Wieża ciśnień ul. Oświęcimska w Bytomiu © wowa113
Ruiny wieży cisnień Huty Zygmunt
Ruiny wieży ciśnień Huty Zygmunt © wowa113

Wieża ciśnień EC Szombierki
Wieża ciśnień EC Szombierki © wowa113
Wieża ciśnień na terenie kopalni Bobrek
Wieża ciśnień na terenie kopalni Bobrek © wowa113
Wieża cisnień Bytom Karb Wąskotorowy
Wieża ciśnień Bytom Karb Wąskotorowy © wowa113



  • DST 120.83km
  • Teren 30.00km
  • Czas 06:32
  • VAVG 18.49km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • HRmax 169 ( 96%)
  • HRavg 111 ( 63%)
  • Kalorie 3686kcal
  • Podjazdy 741m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierz i Łazy

Niedziela, 25 września 2022 · dodano: 17.10.2022 | Komentarze 2

Zazwyczaj ten kierunek kończył się na linii Siewierza ale dzisiaj nieco rozwinąłem skrzydła. Trochę urbexowo, trochę chaszczowania a i kąpiele błotne się zdarzyły. Nudy nie było.

Do Siewierza  przez Zendek. Po drodze mijam zaawansowaną już budowę linii kolejowej Katowice-Pyrzowice. Nawet w niedziele coś tam grzebią.
Już niedługo. Kierunek Katowice.
Już niedługo. Kierunek Katowice. © wowa113
Dywersja?
Dywersja? © wowa113
Jakimś dziwnym trafem omijam lotnisko ale może to i dobrze bo pewnie znowu wlazłbym na platformę czekając na starty.
Po drodze jedna z pamiątek po przedwojenno-wojennym niemieckim poligonie "Schendek"
Narożnik składu bomb niemieckiego poligonu Schendek
Narożnik składu bomb niemieckiego poligonu Schendek © wowa113
Zagladam jeszce do opuszczonej jednostki Wojsk Obrony Powietrznej Kraju w Mierzęcicach
Opuszczone budynki jednostki WOPK koło Mierzęcic
Opuszczone budynki jednostki WOPK koło Mierzęcic © wowa113
Opuszczona jednostka wojskowa
Opuszczona jednostka wojskowa © wowa113

Może zostanę tu na noc ;)
Może zostanę tu na noc ;) © wowa113
W opuszczonej jednostce WOPK
W opuszczonej jednostce WOPK © wowa113
 Coś mi się rzuciło w oczy, że DRL oznacza  dalszą radiolatarnię i pamięta czasy lotniska wojskowego w Pyrzowicach ustawioną około 5 km od końca pasa startowego. Ale mogłem coś pomieszać. Chwilę jeszcze pokręciłem się po terenie jednostki
Jakiś podziemny schron na terenie jednostki
Jakiś podziemny schron na terenie jednostki © wowa113
Pozwolę sobie nie sprawdzać co jest w środku. Ruszam dalej, nie to było celem. Dość sprawnie do Siewierza. I od razu do sedna. Opuszczona cegielnia. Jakoś w amoku eksploracji zapomniałem zrobić fotkę ogólną. Niektóre budynki w całkiem niezłym stanie
Suszarnia cegły w opuszczonej cegielni w Siewierzu
Suszarnia cegły w opuszczonej cegielni w Siewierzu © wowa113
Rundka po piecu
Piec Hoffmana w opuszczonej cegielni
Piec Hoffmana w opuszczonej cegielni © wowa113
Na grzyby tylko do cegielni
Na grzyby tylko do cegielni © wowa113
Opuszczona cegielnia
Opuszczona cegielnia © wowa113
zamykam piecowe kółeczko
zamykam piecowe kółeczko © wowa113
Na górze już niewesoło
Na górze już niewesoło © wowa113
Na stopie pieca już las
Na stropie pieca  las © wowa113
Z budynku biurowego zgliszcza, reszta terenu raczej nie na łażenie z rowerem więc powolna ewakuacja.
Zajrzeć jeszcze pod stary młyn
Stary młyn w Siewierzu
Stary młyn w Siewierzu © wowa113
I pro forma zamek
Zamek w Siewierzu
Zamek w Siewierzu © wowa113
Teraz wkraczam na nowe tereny. Przez las porębski obczaić pozostałości po przysiółku Zazdrość. Fotki internetowe zachęcały ale chyba lekko  leciwe  były bo z chatki niewiele już zostało.

Ruiny chaty w lesie porębskim
W stronę Ciągowic coraz gorszą droga leśną zakończoną błotnym spacerem. Cóż, nie zawsze planowanie szlakiem pieszym przynosi spodziewane efekty.
Leśna droga w lesie porębskim
Leśna droga w lesie porębskim © wowa113
Rozlewisko zamiast drogi, jednak ścieżka obok więc idę.
Źle zaplanowana trasa czy
Źle zaplanowana trasa czy "ze mną nigdy nie jest nudno" © wowa113
I wyciągnąłem wodery z sakwy ;)
I wyciągnąłem wodery z sakwy ;) © wowa113
Ale stawy przeurocze :)
Stawy koło Ciągowic
Stawy koło Ciągowic © wowa113
Koniec spaceru, w Ciągowicach dychnąć chwilę

I do Łaz. Na samym wlocie
Cmentarz z I wojny w Łazach
Cmentarz z I wojny w Łazach © wowa113
I pod wieżę ciśnień
Ulicą Zawierciańską w Łazach
Ulicą Zawierciańską w Łazach © wowa113
Wieża cisnień w Łazach
Wieża ciśnień w Łazach © wowa113
Wieża ciśnień w Łazach
Wieża ciśnień w Łazach © wowa113
Na chwilę opuszczam Łazy i mknę? szlakiem rowerowym

do Rokitna Szlacheckiego
Budynek folwarku w Rokitnie Szlacheckim
Budynek folwarku w Rokitnie Szlacheckim © wowa113
Chyba kordegarda, z tyłu dwór. Mimo niedzielnego popołudnia obok  ostro  coś remontują, więc nie bardzo było jak połazić, fotka tylko z drugiej strony uwidocznić dwór
Rokitno Szlacheckie
Rokitno Szlacheckie © wowa113
Wracam do Łaz.
Opuszczona cementownia w Łazach
Opuszczona cementownia w Łazach © wowa113
Opuszczona cementownia w Łazach
Opuszczona cementownia w Łazach © wowa113
Opuszczona cementownia w Łazach
Opuszczona cementownia w Łazach © wowa113
Opuszczona cementownia w Łazach
Opuszczona cementownia w Łazach © wowa113
Ruiny cementowni w Łazach
Ruiny cementowni w Łazach © wowa113
Niestety minus samotnych eskapad w takie miejsca, że strach zostawić rower i bryknąć gdzieś na druga stronę gdy ciągle słychać jakieś menelskie dyskusje zza ścian. Z cementowni więc na tyle i do centrum. Nie wiem czy to rynek czy raczej plac przed dworcem ale wygląda na jakieś centrum.
Przed dworcem w Łazach
Przed dworcem w Łazach © wowa113
Parowóz przy dworcu w Łazach
Parowóz przy dworcu w Łazach © wowa113
Nawadniamy
Nawadniamy © wowa113
A gdzie instrukcja?
A gdzie instrukcja? © wowa113
Nie, ja 47 ;)
Nie, ja 47 ;) © wowa113
Na koniec miejscóweczka jeszcze z poniemieckim (chyba)  zabytkiem militarnym
Stanowiska przeciwlotnicze do montażu na wagonach z czasów II wojny
Stanowiska przeciwlotnicze do montażu na wagonach z czasów II wojny © wowa113
Stanowiska przeciwlotnicze do montażu na wagonach
Stanowiska przeciwlotnicze do montażu na wagonach © wowa113
Tereny kolejowe więc tylko szybkie fotki coby mnie jacyś Sokiści nie zczaili. W drodze powrotnej kolejna lekka wpadka, tym razem szlak rowerowy kompletnie nieprzejezdny, obrana inne dróżka z nadzieją na jakiś dziki przejazd. Niestety ślepa tylko do nastawni kolejowej. Więc tym razem zawrotka.  W lasach trzebiesławickich też lekkie zamieszanie ale jak patrzę na stan niektórych "szlaków rowerowych" to po prostu odechciewa się roweru. 


  • DST 50.37km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 19.88km/h
  • VMAX 35.28km/h
  • HRmax 146 ( 82%)
  • HRavg 78 ( 44%)
  • Kalorie 578kcal
  • Podjazdy 347m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowe Pyskowice

Niedziela, 11 września 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 0

To jakaś reguła zdaje się być, jak Pyskowice to w deszczu.  A tak w sumie to pojechałem po jeden kwadrat
Kwadrat ogarnięty i powrót na asfalty, nie chciało mi się błotnych kąpieli. Zahaczone więc Ziemięcice i ruiny kościoła św. Jadwigi


i stary spichlerz

W Zabrzu przeleciałem nową DDR-ką na Handlowej.

Szału nie ma ale zawsze coś...
Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 91.55km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:56
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • HRmax 177 (100%)
  • HRavg 119 ( 67%)
  • Kalorie 3559kcal
  • Podjazdy 1131m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie pętelki po Jurze

Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 · dodano: 07.10.2022 | Komentarze 6

Autkiem do Zawiercia i, zapobiegawczo, dwie pętelki po Jurze z możliwością powrotu po pierwszej. Ale nie taki diabeł straszny.... Ogólnie mały rekonesans (odcinek 45 km Mirów- Złożeniec) Szlaku Orlich Gniazd pod kątem przejechania całości. Sielanka z podjazdami na tym odcinku to może i nie jest ale tragedii też nie ma. W nawierzchniach też nie widzę nic złego, a wręcz powiedziałbym, że spodziewałem się znacznie gorzej (ale może taki odcinek trafiłem). Pozostała część wycieczki to dopełnienie pętelek po okolicznych atrakcjach.
Z Zawiercia do Mirowa mijając po drodze

Ruiny pałacu w Włodowicach
Ruiny pałacu w Włodowicach © wowa113
Ruiny pałacu w Włodowicach
Ruiny pałacu w Włodowicach © wowa113
Chwila na cmentarzu z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach © wowa113
Cmentarz z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach © wowa113
W Mirowie wskakuję na SOG  i lecę w kierunku KrakowaRuiny zamku w Mirowie
Ruiny zamku w Mirowie © wowa113
Zamek w Bobolicach
Zamek w Bobolicach © wowa113

Zamek w Bobolicach
Zamek w Bobolicach © wowa113
Na Górę Zborów
Na Górę Zborów © wowa113
nie idę, nieco trudniejszy podjazd pod zamek Bąkowiec
Ruiny zamku Bąkowiec w Morsku
Ruiny zamku Bąkowiec w Morsku © wowa113
I chwila kontemplacji ;) z widokiem na górę Zborów
Widok na Górę Zborów
Widok na Górę Zborów © wowa113
Tak jakby nie ta dyscyplina
Tak jakby nie ta dyscyplina © wowa113
Fajnie się siedzi ale czas dalej
Okiennik Wielki
Okiennik Wielki © wowa113
Troszkę pod górkę
Troszkę pod górkę © wowa113
W sieci
W sieci © wowa113
 A teraz z górki i jestem w Kromołowie. I w sumie mógłbym już domykać pętelkę ale jakiś taki nienasycony jestem. Mknę więc dalej
Do Podzamcza
Do Podzamcza © wowa113
Zamek
Zamek "Ogrodzieniec" w Podzamczu © wowa113
Pod zamkiem tłumy więc szybka nawijka i dalej szlakiem prawie do Złożeńca. Tu przecinam pozaszlakowo topiąc się w piasku   do Doliny Wodącej i znowu kawałek szlakiem ale już w przeciwnym kierunku.
Dolina Wodącej i skały Biśnik
Dolina Wodącej i skały Biśnik © wowa113
Dolina Wodącej
Dolina Wodącej © wowa113
Stąd do Smolenia. Nie chce mi się leźć na zamek tylko rundka  dookoła ale widoku na zamek brak. Do Pilicy więc, najpierw na wzgórze św. Piotra.
Dzwonnica z końca XVII w. na wzgórzu św. Piotra w Pilicy
Dzwonnica z końca XVII w. na wzgórzu św. Piotra w Pilicy © wowa113
i do centrum. Chwilę  połażone dookoła pałacu
Pałac w Pilicy
Pałac w Pilicy © wowa113
Pałac w Pilicy
Pałac w Pilicy © wowa113
Rzut oka do wnętrza
Rzut oka do wnętrza © wowa113
Architektura ogrodowa
Architektura ogrodowa © wowa113
Obcy?
Obcy? © wowa113
Jeszcze na rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy © wowa113
Na lody do Agatki
Na lody do Anetki © wowa113
Rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy © wowa113
Z Pilicy  powrót do Zawiercia, podjazdy czuć już było w nogach a i grzało w palnik nieźle. Ale szlak przetarty, fajnie byłoby tu bywać częściej.


  • DST 48.23km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 19.29km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • HRmax 155 ( 88%)
  • HRavg 88 ( 50%)
  • Kalorie 804kcal
  • Podjazdy 336m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mural powstańczy w Siemianowicach Śl.

Niedziela, 14 sierpnia 2022 · dodano: 02.09.2022 | Komentarze 6

Miejski wypad do Siemianowic obczaić z bliska mural upamiętniający Powstania Śląskie, głównie bohaterów tych powstań, którzy urodzili się lub mieszkali w Siemianowicach ŚląskichMural w Siemianowicach Śl.
Mural w Siemianowicach Śl. © wowa113
Najpierw jednak polatane  nieco po mieście, w sumie większych zmian nie widzę. Chwila w Parku Górnik.
Pałac Rheinbabenów w Siemianowicach Śl.
Pałac Rheinbabenów w Siemianowicach Śl. © wowa113
Szyb
Szyb "Krystyn" © wowa113
Park Tradycji
Park Tradycji © wowa113
Później transfer na Rzęsę. Nieco naokoło ale nawet fajne DDR-ki są w tym mieście.
Staw
Staw "Rzęsa" © wowa113
Dino na
Dino na "Rzęsie" © wowa113
Śmignąłem jeszcze kawałek główną aleją obaczyć to  rowerowe cudo siemianowickie co się w nocy świeciło jak lotnisko. Niestety po kilku latach nawierzchnia popękana, połatana więc chyba nie ma się czym chwalić. Ciekawi mnie też czy ktoś korzysta z owych przybytków do garażowania (chyba z kilka by się znalazło na terenie miasta)
Centrum przesiadkowe
Centrum przesiadkowe © wowa113
Raczej nie zostawiłbym tu roweru na cały dzień. Alejką z powrotem,
Siemianowicka tężnia
Siemianowicka tężnia © wowa113
i do centrum obejrzeć mural
Mural w Siemianowicach Śl.
Mural w Siemianowicach Śl. © wowa113

© wowa113

© wowa113

© wowa113
W drodze powrotnej zajrzałem do pałacu Donnersmarcków, który kilka lat temu skazywałem na zatracenie.

Pałac w Siemianowicach Śląskich
Pałac w Siemianowicach Śląskich © wowa113
i niby zrewitalizowanego Parku Ludowego
Park  Ludowy po
Park Ludowy po "rewitalizacji" © wowa113
ale to ledwo kilka ślepych alejek z powymywaną po ostatnich opadach nawierzchnia. Niby jakieś miejsca wypoczynku są, jakaś enigmatyczna gra terenowa
Park Ludowy
Park Ludowy © wowa113
ale całokształt jakoś nie zachęca do wypoczynku. Ciekawa jeszcze wychodnia skalna, chyba po jakimś kamieniołomie.

I tyle, powrót prawie swoim śladem.


  • DST 105.95km
  • Czas 05:44
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • HRmax 171 ( 97%)
  • HRavg 111 ( 63%)
  • Kalorie 3707kcal
  • Podjazdy 466m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela w opolskim

Niedziela, 7 sierpnia 2022 · dodano: 14.08.2022 | Komentarze 2

Samochodem do Leśnicy i schludna pętelka po atrakcjach opolskiego.
Wstaję o piątej, szybkie śniadanko, o 6 pakuję się do samochodu ... ble, ble, ble. Plan był ale słodkie lenistwo przeważyło, niedziela w końcu. Ogarniam się jakoś po ósmej i w drogę. Zamiar zaparkowania na Ance tez wziął w łeb (co mi wcale na złe nie wyszło), zagęszczenie motocyklistów masakryczne (jakaś pielgrzymka chyba) więc zawracam w połowie góry  i parkuje w Leśnicy. Lecę w kierunku Zdzieszowic i promu na Odrze
Prom
Prom "Józef" w Zdieszowicach © wowa113
Toczę się wartko przez śląskie wioski z widokiem na Góry Opawskie. Sielanka po prostu.
Hej, ku górom?
Hej, ku górom? © wowa113
Za chwilę Rozkochów, na checkliście 15 minut na zwiedzanie a zabawiam sporo dłużej
Pałac Rozkochów
Pałac Rozkochów © wowa113
Kameralnie, bez zadęcia. Może i architektura nie powala ale klimat jest.
Pałac w Rozkochowie z 1734r.
Pałac w Rozkochowie z 1734r. © wowa113
Rocznik 1734.
Rocznik 1734. © wowa113
Wchodzę więc,
Pałac Rozkochów
Pałac Rozkochów © wowa113
Część wnętrz udostępnionych do zwiedzania, w pozostałych remont w trakcie
Kameralne wnętrza
Kameralne wnętrza © wowa113
Cisza, spokój, zapach starych murów, takie klimaty lubię
Pałac w Rozkochowie
Pałac w Rozkochowie © wowa113
brrr, tam nie idę
brrr, tam nie idę © wowa113
Dookoła pałacu wystawa rzeźb Jerzego Kędziory

"Akrobata na rozwartym trapezie". Wystawa "Zawieszenie - Dopełnienie. Rzeźby balansujące Jerzego Kędziory" © wowa113

"Sztukmistrzyni" © wowa113
Rzeźba przedstawiająca Philippa Petit w rozkochowie
Rzeźba przedstawiająca Philippa Petit w Rozkochowie © wowa113
Balansuje...
Balansuje... © wowa113
Jeszcze Face to Face
Face to Face
Face to Face © wowa113
i opuszczam Rozkochów. Zamarudziłem tu dłuższą chwilę a i tak za krótka. Ale już i tak w myślach wycinam miejscówki z dalszej wycieczki.
Daleko nie ujechałem i wpadam do Głogówka.
Głogówek
Głogówek © wowa113
Na pierwszy rzut przez park. Zapowiada się ciekawie.
Zamek Oppersdorffów w Głogówku
Zamek Oppersdorffów w Głogówku © wowa113
i do głównego wejścia. Niestety pocałowałem tylko klamkę, No tak, gościł tu król nasz, Jan Kazimierz, gościł Ludwik van Beethoven nie godzi się więc w te zacne progi zamku Oppersdorffów takiego pospolitego turystę przyjmować.
Zamek Oppersdorffów w Głogówku
Zamek Oppersdorffów w Głogówku © wowa113
Portal  zamku w Głogówku
Portal zamku w Głogówku © wowa113
Kręcę więc w boczne uliczki, może jakiś widoczek na całokształt  zamku. Niestety ciasno tu
Wieże zamku w Głógówku
Wieże zamku w Głogówku © wowa113
Na rynek więc,
Ratusz  w Głogówku
Ratusz w Głogówku © wowa113
oj, pokręciłby się nieco po uliczkach tego uroczego miasteczka ale miałem wycinać a nie dokładać. Tu jednak zajrzeć muszę, jedna z najstarszych w |Polsce
Wieża wodna z 1575r.  w Głogówku.
Wieża wodna z 1575r. w Głogówku. © wowa113
Kościół cmentarny z 1705r. w Głogówku.
Kościół cmentarny z 1705r. w Głogówku. © wowa113
Chyba jak udostępnią zamek do zwiedzania zawitam tu ponownie na bardziej szczegółowe zwiedzanie. kolejnej miejscówki też nie wycinam. W sumie to był cel główny. Moszna.
Pałac w Mosznej.
Pałac w Mosznej. © wowa113
Robi wrażenie, wypieszczony, wymuskany...
Pałac w Mosznej
Pałac w Mosznej © wowa113
ale pozbawiony patyny i klimatu. Trochę taki "produkt turystyczny prima sort" gdzie od zgiełku raczej nie odpoczniesz. Ale warto.  Może po wizycie we wnętrzach odczucie by mi się zmieniło ale dzisiaj tylko z zewnątrz.Toczę się jeszcze dostojnie po zatłoczonych parkowych alejkach na nekropolię Tiele-Wincklerów.
Nekropolia Tiele-Wincklerów w Mosznej
Nekropolia Tiele-Wincklerów w Mosznej © wowa113
i z powrotem obok pałacu
Pałac  Tiele-Wincklerów w Mosznej
Pałac Tiele-Wincklerów w Mosznej © wowa113
Moszna. Pałac.
Moszna. Pałac. © wowa113
Chwila na kawę i zapieksę w jednej z "klimatycznych" bud i dalej w drogę. Zmieniam nieco klimat ale miejscówka też wypaśna.
Ruiny młyna
Ruiny młyna "Amerykan" w Pisarzowicach © wowa113
W skład kompleksu wchodzą młyn, spichlerz i budynek mieszkalny z piekarnią, niestety stan nie nastraja pozytywnie. Ale bardzo malownicze ruinki. Więcej na temat kompleksu tu https://opolankazpasja.pl/mlyn-amerykan/
Spichlerz w Pisarzowicach
Spichlerz w Pisarzowicach © wowa113
Kompleks młyński
Kompleks młyński "Amerykan" w Pisarzowicach © wowa113
Niestety wejścia do młyna zarośnięte pokrzywami więc tylko rzut oka do spichlerza aczkolwiek niewiele tu już do oglądania
Wnętrze ruin spichlerza
Wnętrze ruin spichlerza © wowa113
Zdecydowanie temat na bezlistną porę roku. Nic tu więcej nie wymyśle, czas dalej bo cień coraz dłuższy. Przez Łowkowice, gdzie chwila z wiatrakiem
Wiatrak w Łowkowicach
Wiatrak w Łowkowicach © wowa113
Dobrze ze przekąsiłem coś w Mosznej bo barokawiarnia zamknięta niestety. Urlopik. Lecę więc do Dobrej. Jeszce rzut oka za siebie.
Wiatrak w Łowkowicach
Wiatrak w Łowkowicach © wowa113
a przede mną
Wieża pałacu w Dobrej
Wieża pałacu w Dobrej © wowa113
W sumie świadom byłem, że najprawdopodobniej nic więcej tam nie obejrzę, jednak prawie po drodze było więc zmierzam. Miejscowy potwierdza jednak, że teren pałacu niedostępny, brak nawet miejsca aby go obejrzeć z dalsza. Trudno. Teraz do Krapkowic.

Wieża Bramy Prudnickiej w Krapkowicach
Wieża Bramy Prudnickiej w Krapkowicach © wowa113
Tu tematów niewiele, chwile pokręciłem się w okolicach rynku ale jakoś nic ciekawego więc na nabrzeżem Odry, focąc mało atrakcyjny jak na realia dzisiejszej wycieczki zamek. Nieco już wszystko po łebkach, fotki z lekka "pro forma" bo słoneczko już nisko.
Zamek w Krapkowicach
Zamek w Krapkowicach © wowa113
Wycinam z trasy wapienniki w Krapkowicach i lecę do Gogolina.
Karliczek i Karolinka
Karliczek i Karolinka © wowa113
Tu wapienników już nie wycinam

Wapienniki w Gogolinie
Wapienniki w Gogolinie © wowa113
Odnowione, całkiem efektownie się prezentują.
Wapienniki w Gogolinie
Wapienniki w Gogolinie © wowa113
Z szukania pozostałych po lasach też rezygnuje. Jeszcze dwie obowiązkowe miejscówki w planie.
Nieco trudniejszego terenu
A coś bliżej?
A coś bliżej? © wowa113
i znaleziona.
Zakrzowska Szpica
Zakrzowska Szpica © wowa113
Obelisk ponoć z połowy XVIII w. upamiętniający przyłączenie Ślaska do Prus ale jaka jest prawda, nie wiem.
Wapiennik
Wapiennik "Ikar" w Ligocie Dolnej © wowa113
Płaskorzeźba na wapienniku powstała w 1939r i przedstawia symbol niemieckiej paramilitarnej organizacji lotniczej NSFK (Nationalsozialistisches Fliegerkorps) stacjonującej na pobliskim lotnisku.
Wapiennik
Wapiennik "Ikar" © wowa113
I nie ma tego złego..., omija mnie temat podjazdu pod Górę Świętej Anny ("Jezu, jak się cieszę")  a boczkiem przez Żyrową
Pałac w Żyrowej
Pałac w Żyrowej © wowa113
wracam do Leśnicy


  • DST 30.85km
  • Czas 01:29
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 167 ( 94%)
  • HRavg 105 ( 59%)
  • Kalorie 656kcal
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Niedziela, 31 lipca 2022 · dodano: 06.08.2022 | Komentarze 2

Brak pomysłu więc się pokręciłem tu i tam
Ładny wiek jak na borsztajn
Ładny wiek jak na borsztajn © wowa113
Osiedle robotnicze Ballestrema  w Zabrzu Rokitnicy
Osiedle robotnicze Ballestrema w Zabrzu Rokitnicy © wowa113
Szyb
Szyb "Gigant" KWK Siltech w Zabrzu © wowa113
uuu, jadę zbierać chrust...
uuu, jadę zbierać chrust... © wowa113


  • DST 28.38km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • HRmax 164 ( 93%)
  • HRavg 97 ( 55%)
  • Kalorie 701kcal
  • Podjazdy 246m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 28 lipca 2022 · dodano: 06.08.2022 | Komentarze 0

Pojechałem zobaczyć jak postępy przy remoncie Dworcowej
I powiem tak - nie byłem, nie widziałem, nie znam się ( a przynajmniej nie chciałbym), zarobiony jestem.
Remont. ul. Dworcowej w Bytomiu
Remont. ul. Dworcowej w Bytomiu © wowa113
I to by było tyle z tego miasta. Pojechałem do Rudy.
A nie, jeszcze pod kościół na Bobrku wstąpiłem pomnik obczaić.
Kościół na Bobrku w Bytomiu i pomnik mieszkańców, którzy zginęli w I wojnie
Kościół na Bobrku w Bytomiu i pomnik mieszkańców, którzy zginęli w I wojnie © wowa113
Ok, teraz już Ruda
Kiosk z 1914r. w Rudzie Śląskiej
Kiosk z 1914r. w Rudzie Śląskiej © wowa113
Pierwotnie sprzedawano tu wodę sodową, w czasach powojennych był i kiosk ruchu, i sprzedawano rurki z kremem a ostatnio kapliczka chociaż widzę, że tez już nieaktualne bo w środku pusto.
Budynek straży pożarnej Szybu „Franciszek”
Budynek straży pożarnej Szybu „Franciszek” © wowa113
Wieża wyciągowa Szybu
Wieża wyciągowa Szybu " Franciszek" © wowa113
Gościniec Hrabiowski z 1895r.
Gościniec Hrabiowski z 1895r. © wowa113
Ruiny Zamku Rudzkiego
Ruiny Zamku Rudzkiego © wowa113
We władaniu "Fundacji Chudów" - coś tam się miało odnawiać, organizować, nawet  koncerty były. Jakaś knajpka jest, nawet klientów kilku.  Niestety gro terenu opanowane przez  półnagą młodzież płci męskiej  goniącą wyimaginowanego wroga, sądząc z okrzyków, kibicującego nieodpowiedniej drużynie piłkarskiej. I rozbawioną tym faktem nie mniejszą grupką skąpo ubranej płci pięknej. Oj, nie tak to chyba miało tu wyglądać.  A wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu. Więc tylko jeszcze szybka fotka jakichś malunków imitujących chyba sceny "z życia" zamku
Ciekawy zakątek
Ciekawy zakątek © wowa113
Odechciało mi się miejskich klimatów na dzisiaj, wracam do domu.


  • DST 109.52km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:38
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • HRmax 186 (105%)
  • HRavg 95 ( 53%)
  • Kalorie 2210kcal
  • Podjazdy 255m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Hel

Piątek, 15 lipca 2022 · dodano: 06.08.2022 | Komentarze 2

Urlopowo nadprogramowo. Tak wyszło, że było wolne popołudnie więc na Hel z Karwieńskich Błot. Mieliśmy coś tam pozwiedzać w drodze powrotnej ale ogólnie wyszło szlakiem R10 w tą i z powrotem.
R10 do Jastrzębiej Góry
R10 do Jastrzębiej Góry © wowa113
W Chałupach
W Chałupach © wowa113
Molo w Juracie
Molo w Juracie © wowa113
R10 w Juracie
R10 w Juracie © wowa113
Neptun w Helu
Neptun w Helu © wowa113
W Helu chwilę się pokręciliśmy
Kopiec Kaszubów -początek Polski
Kopiec Kaszubów - początek Polski © wowa113
Port w Gdańsku z Helu
Port w Gdańsku z Helu © wowa113
Tłumy na plaży
Tłumy na plaży © wowa113
Dostawy z Kolumbii?
Dostawy z Kolumbii? © wowa113
Stanowisko ogniowe na Helu
Stanowisko ogniowe na Helu © wowa113
Punkt kieroowania ogniem na Helu
Punkt kieroowania ogniem na Helu © wowa113
Czas na rybkę
Czas na rybkę © wowa113
Nieco zamarudziliśmy przy obiedzie i dość późno się zrobiło, nawet chwila rozważania czy nie wracać pociągiem ale jednak prujemy z powrotem rowerami. Na dodatek na nabrzeżach masakryczny wmordewind więc prujemy prosto na kwaterę.
Port w Kuźnicy
Port w Kuźnicy © wowa113
R10 do Karwi
R10 do Karwi © wowa113


  • DST 80.05km
  • Czas 04:27
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • HRmax 160 ( 90%)
  • HRavg 106 ( 60%)
  • Kalorie 3300kcal
  • Podjazdy 616m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Mazury - etap V - Wilczy Szaniec i finisz

Środa, 13 lipca 2022 · dodano: 05.08.2022 | Komentarze 4

Ostatni etap wyprawy i cel główny czyli Wilczy Szaniec.


Rano się jeszcze dosuszaliśmy więc znowu dość późny wyjazd, przy ewentualnej kolejnej wyprawie poranne wstawanie trzeba  będzie dopracować. Ale przynajmniej się wyspałem :)
Rzut oka na prognozy  - będzie dobrze- jesteśmy na granicy frontu a lecimy na południowy-zachód.

Z Trygortu do Leśniewa fajna DDR-ka

Telefon do przyjaciela? którędy?
Telefon do przyjaciela? którędy? © wowa113
Trochę ptactwa po drodze
Mazurski bociek
Mazurski bociek © wowa113
W sumie taki sam jak niemazurski
Startują.
Startują. © wowa113
Na pierwszy ogień nieukończone poniemieckie śluzy w Leśniewie.
Śluza Leśniewo Górne
Śluza Leśniewo Górne © wowa113
Śluza Leśniewo Górne
Śluza Leśniewo Górne © wowa113
Śluza Leśniewo Dolne
Śluza Leśniewo Dolne © wowa113
Bardzo efektowne obiekty, może kiedyś uda się ogarnąć pozostałe. Wracamy do Mamerek i kwatery głównej  niemieckich wojsk lądowych z czasów II wojny. Organizacyjnie nieco prowizorka. Zwiedzamy ciekawe muzeum, Bursztynowa Komnata, imitacja wnętrza U-Bota, i trochę pamiątek z II wojny
W muzeum w Mamerkach
W muzeum w Mamerkach © wowa113
włazimy na, z lekka chwiejną, wieżę widokową.
Wieża widokowa w Mamerkach
Wieża widokowa w Mamerkach © wowa113
Widok z wieży
Widok z wieży © wowa113
i  obiekty objęte biletami.  
Schron w Mamerkach
Schron w Mamerkach © wowa113
Schron w Mamerkach
Schron w Mamerkach © wowa113
Dość sprawnie nam to poszło, gnamy teraz do celu głównego. Wilczy Szaniec Tu inna bajka. Produkt turystyczny prima sort,  nawet komercja nie wali po oczach. I mimo całej tej turystycznej otoczki klimat zachowany, przynajmniej w moim odczuciu. Wypożyczamy audioprzewodniki - świetna sprawa - i ruszamy na zwiedzanie.
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
w jednym z baraków kompleksu odtworzony pokój narad z dnia zamachu na Hitlera
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Wilczy Szaniec
Wilczy Szaniec © wowa113
Sporo czasu zleciało na zwiedzanie a to i tak tylko w obrębie zorganizowanym turystycznie. Po lasach już nie łaziliśmy a tam też sporo tego. Obładowani emocjami, posileni wojskową grochówką ruszamy dalej. Chwilę później wstępujemy na Wilcze Lotnisko. Ekspozycja kilku samolotów, niekoniecznie zbieżnych  z epoką i miejscem  oraz  kilka, nawet fajnych, wystaw dotyczących lotnictwa.
Wilcze Lotnisko
Wilcze Lotnisko © wowa113
Wilcze Lotnisko
Wilcze Lotnisko © wowa113
Z lotniska przez Kętrzyn
Schron bojowy w Kętrzynie
Schron bojowy w Kętrzynie © wowa113
Zamek krzyżacki w Kętrzynie
Zamek krzyżacki w Kętrzynie © wowa113
jedziemy do Świętej Lipki
Bazylika w Świętej Lipce
Bazylika w Świętej Lipce © wowa113
Bazylika w Świętej Lipce
Bazylika w Świętej Lipce © wowa113
Freski w podcieniach - Święta Lipka
Freski w podcieniach - Święta Lipka © wowa113
Planowany Reszel  odpuszczamy, późno już a  kawał drogi przed nami, nie tylko rowerem.  Chwila na przekąskę i lecimy do Mrągowa gdzie kończymy mazurska eskapadę.