Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 31436.74 kilometrów w tym 6707.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

Szlaki rowerowe

Dystans całkowity:4098.95 km (w terenie 835.80 km; 20.39%)
Czas w ruchu:229:29
Średnia prędkość:17.86 km/h
Maksymalna prędkość:57.60 km/h
Suma podjazdów:26523 m
Maks. tętno maksymalne:194 (110 %)
Maks. tętno średnie:124 (70 %)
Suma kalorii:141766 kcal
Liczba aktywności:53
Średnio na aktywność:77.34 km i 4h 19m
Więcej statystyk
  • DST 102.09km
  • Czas 05:15
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • HRmax 181 (102%)
  • HRavg 111 ( 63%)
  • Kalorie 3369kcal
  • Podjazdy 828m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlak Wokół Tatr. Nowy Targ -Lucky.

Piątek, 4 sierpnia 2023 · dodano: 08.10.2023 | Komentarze 0

Zebrało mi się w tym roku na góry. Pogoda niezbyt dopisała. ale zapowiadanego aremagedonu też nie było. Nieco nadłożone drogi na nocleg do miejscowości Lucky ale mimo mozolnej wspinaczki  warto było - świetny wodospad. Po polskiej stronie szlak po wydzielonych drogach rowerowych śladem dawnej kolejki, po słowackiej do Trzciany również. Dalej to już mieszanka -drogi publiczne, szutry, dzikie ścieżki i kawałki ddr-ek. Ale jakie by te drogi nie były szlak zdecydowanie godny polecenia.
SWT
SWT © wowa113
Trasa po dawnej kolei obfituje w fajne mosty, 
Pokolejowy most nad Wielkim Rogoźnikiem
Pokolejowy most nad Wielkim Rogoźnikiem © wowa113
Czasami widoczność pozwala na fotkę Tatr. 
Widok na Tatry z SWT
Widok na Tatry z SWT © wowa113
Most nad Czarnym Dunajcem
Most nad Czarnym Dunajcem © wowa113
Odnowiona stacja kolejki w Podczerwonym, obok niewielka knajpka, dobre miejsce na chwilę odpoczynku. Z lekka narzekający właściciel knajpki, że mu przewidywanym armageddonem wystraszyli klientów, a jest całkiem znośnie. 
Stacja Podczerwone
Stacja Podczerwone © wowa113
Niekiedy w oko wpadnie jakaś stara, góralska chata. 
W Podczerwonym
W Podczerwonym © wowa113
Gdzieś po drodze
Gdzieś po drodze © wowa113
Po słowackiej stronie nieco inne mostki , ale też fajne
Most nad Jelesną
Most nad Jelesną © wowa113
Widok na Tatry
Widok na Tatry © wowa113
Ciągle gnamy fajną ddr-ką
Do Trzciany
Do Trzciany © wowa113
W miastach Słowacji zahaczamy o kilka zabytków
Kościół w Twardoszynie
Kościół w Twardoszynie © wowa113
Kościół w Twardoszynie
Kościół w Twardoszynie © wowa113

Nad Orawą sporo kładek różnego rodzaju, tu jedna z bardziej efektownych
Jedna z kładek nad Orawą
Jedna z kładek nad Orawą © wowa113
Czasami szlak wiedzie po nieco gorszych nawierzchniach, ale nie ma powodu do narzekania. 

W Podbieli rundka przez wioskę, fajna drewniana zabudowa. 
Drewniana zabudowa Podbieli
Drewniana zabudowa Podbieli © wowa113

I zamek Orawski. Kusiło pozwiedzać, dawno nie byłem, ale raczej zbyt dużo czasu by zeszło. 
Zamek Orawski
Zamek Orawski © wowa113

Zamek Orawski
Zamek Orawski © wowa113
Zamek Orawski
Zamek Orawski © wowa113
W Dolnym Kubinie fajny most nad Orawą
Kolonádový most. Dolny Kubin
Kolonádový most. Dolny Kubin © wowa113
I rynek, gdzie przerwa na obiad. 
Rynek w Dolnym Kubinie
Rynek w Dolnym Kubinie © wowa113
Zaczynamy wspinaczkę, w Wyżnym Kubinie ładny dwór. 
Dwór w Wyżnym Kubinie
Dwór w Wyżnym Kubinie © wowa113
Męczymy łydy na podjeździe do Osadki, najgorszy jednak wjazd na przełęcz Vrchvarta, gdzie nachylenie dochodzi do 13%. Za to zjazd z przełęczy do Lucek całkiem przyjemny. Będzie niezła rozgrzewka w drodze powrotnej. Po rozpakowaniu mały spacer po Luckach. 
Widok na Lucky
Widok na Lucky © wowa113
Fajny wodospad
Wodospad Luczański
Wodospad Luczański © wowa113
I dla porównania rankiem dnia następnego po całonocnych opadach

Wodospad Luczański po całonocnych opadach
Wodospad Luczański po całonocnych opadach © wowa113


  • DST 51.73km
  • Czas 02:29
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • HRmax 168 ( 95%)
  • HRavg 94 ( 53%)
  • Kalorie 990kcal
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Krainę w Kratę

Piątek, 7 lipca 2023 · dodano: 24.08.2023 | Komentarze 0

Tym razem  morze odpuszczam. Do Swołowa - stolicy krainy w kratę.
Zagroda w Swołowie
Zagroda w Swołowie © wowa113
Znowu rankiem, tym razem na zachód. Przelatuję przez Ustkę i R10 w kierunku Darłowa.
R10
R10 © wowa113
Mała przerwa  w Duninowie przy kościele z XVw.

Za chwilę kręcę w lewo do Starkowa.
Starkowo
Starkowo © wowa113
Miałem nadzieję wdepnąć do Śledziowej Zagrody ale zdaje się zbyt wczesna pora :(

Sporo takich chat można jeszcze spotkać po drodze
Szachulcowa chata w Krzemienicy
Szachulcowa chata w Krzemienicy © wowa113
Wpadam już do Swołowa.
Zabudowa Swołowa
Zabudowa Swołowa © wowa113
Tu większość zagród tak wygląda, oczywiście te muzealne odpicowane.
Zagroda Albrechta
Zagroda Albrechta © wowa113
Zagroda Albrechta
Zagroda Albrechta © wowa113


Zagroda nr 14
Zagroda nr 14 © wowa113
Sporo czasu można tu spędzić, szczególnie jak się trafi na jakieś warsztaty. Obok  bardzo ciekawe muzeum. Przelatuje  przez wiejski skwerek ze stawem z widokiem na kościół
Kościół w Swołowie
Kościół w Swołowie © wowa113
W Swołowie
W Swołowie © wowa113

A muuuwili
A muuuwili "głową muru nie przebijesz" © wowa113
Domykam pętelkę przez wieś i toczę się do Bruskowa Małego

i Wielkiego.

I de facto tyle w planie, w drodze powrotnej troszkę adrenalinki jak deski zatrzeszczały pod stopami



  • DST 51.84km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 21.30km/h
  • VMAX 33.12km/h
  • HRmax 192 (109%)
  • HRavg 107 ( 60%)
  • Kalorie 1152kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Gardno

Środa, 5 lipca 2023 · dodano: 21.08.2023 | Komentarze 2

Poranny tripek nad Gardno. W sumie to miałem objechać dookoła ale jakoś tak mało atrakcyjnie a i ja jakiś niemrawy i nieogarnięty. Dwie wieże widokowe to raczej platformy do obserwacji ptaków niż do podziwiania widoków, trzecią, tą niby najfajniejszą,  pominąłem.
Powrót  asfaltami przez Objazdę i Wytowno.
W Rowach wstąpiłem na plażę



Później przez Słowiński Park Narodowy, widok z pierwszej platformy na Gardno

Druga nieco wyższa

z widokiem na łąki.

W drodze powrotnej dwa kościółki w kratę
Objazda, kościół z 1606r.
i Wytowno. Wieża datowana na XIV w. nawa z II poł XVII w.





  • DST 82.53km
  • Czas 05:41
  • VAVG 14.52km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • HRmax 170 ( 96%)
  • HRavg 103 ( 58%)
  • Kalorie 3300kcal
  • Podjazdy 1119m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radonice-Zakopane finisz

Piątek, 5 maja 2023 · dodano: 04.06.2023 | Komentarze 2

Ostatni odcinek wyprawy. Planowa rezygnacja z odcinka Velo Dunajec z Frydmana przez Nowy Targ do Szaflar na rzecz przełomu Białki i widoków na Tatry z kawałka Szlaku Wokół Tatr w Gronkowie. Oczywiście świetny odcinek Velo Czorsztyn, spokojny SWT i niestety zdecydowanie najgorszy odcinek całej wyprawy to Velo Dunajec z Szaflar do Zakopanego. Obecnie zero przyjemności z jazdy, szczątkowa, typowo polska infrastruktura rowerowa, kilka przejazdów przez ruchliwą DK, na dodatek rozgrzebaną a i jazda ruchliwymi uliczkami podzakopiańskich miejscowości do przyjemnych nie należała. A może to już zmęczenie i człekowi się zdolność postrzegania ograniczyła. Aczkolwiek fajnego widoku na Tatry nie uświadczysz i myśle, że jeśli ktoś nie "robi" szlaku warto poszukać innej drogi.
Tatry ze Sromowiec Wyżnych
Tatry ze Sromowiec Wyżnych © wowa113
Noc i ranek rześki, +2 stopnie a nam się zebrało na spanie w namiocie.
Oczywiście ledwo wyleźliśmy z namiotów ciepła kawka, śniadanie samo przypełzło :)


Pozbierani ruszamy dalej.
Idą na łatwiznę
Idą na łatwiznę © wowa113
Niech spróbują pod prąd ;)
Kwestia pomyłki i niezjechania  zgodnie z trasą VD zaowocowały fajnymi widokami na Tatry
Tatry ze Sromowiec Wyżnych
Tatry ze Sromowiec Wyżnych © wowa113

Czasami warto się pomylić
Lecimy  nad Jezioro Czorsztyńskie. Chwila na zaporze, widoczki jakby znane.
Zamek w Niedzicy
Zamek w Niedzicy © wowa113
Kurczę, na Żelazny nie mogę się zebrać chociaż rzut beretem a tu już drugi raz na rowerku.
Zamek Czorsztyn
Zamek Czorsztyn © wowa113
Na Velo Czorsztyn
Na Velo Czorsztyn © wowa113


Velo Czorsztyn
Velo Czorsztyn © wowa113
Jezioro Czorsztyńskie
Jezioro Czorsztyńskie © wowa113
My już z górki

We Frydmanie odbijamy na Nową Białą
Kościół w Krempachach
Kościół w Krempachach © wowa113
I za chwilę Przełom Białki. Fajnie.
Przełom Białki
Przełom Białki © wowa11
Też fajna zabawa
Też fajna zabawa © wowa113
Czarna Góra  z Tatrami w tle
Czarna Góra z Tatrami w tle © wowa113
I juz de factom d
Trochę tu zabawiliśmy, gnamy więc do niedalekiego już celu.
Turlamy się
Turlamy się © wowa113
Ale jak tu gnać  jak z Gronkowa takie widoczki
Na SWT koło Gronkowa
Na SWT koło Gronkowa © wowa113
W Gronkowie odbijamy na Bór i do Szaflar. Niestety od Szaflar do Zakopca dla mnie lipa, jak już zresztą nadmieniłem na początku. W Zakopanym zostawiamy sakwy w samochodzie i mała rundka pod Wielką Krokiew i na Gubałówkę.
Wielka Krokiew
Wielka Krokiew © wowa113
Przyznam się bez bicia,  że było dreptane. Paweł wjechał.
Giewont
Giewont © wowa113
Się trochę pogapiliśmy na Tatry o zachodzie
Tatry z Gubałówki
Tatry z Gubałówki © wowa113









Słoneczko nam zaszło, na dodatek zrobiło się cholernie zimno wiec zjazd na spokojnie. I tak jakby się skończyło :(.



  • DST 84.37km
  • Czas 05:18
  • VAVG 15.92km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • HRmax 176 (100%)
  • HRavg 101 ( 57%)
  • Kalorie 3100kcal
  • Podjazdy 644m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radonice-Zakopane etap 6 - Velo Dunajec

Czwartek, 4 maja 2023 · dodano: 03.06.2023 | Komentarze 0

To było dobry dzień. Elegancki odcinek VD, tylko śmigać :).
VD w  Łącku
VD w Łącku © wowa113
Na początek ogarniamy Nowy Sącz
Zamek w Nowym Sączu
Zamek w Nowym Sączu © wowa113
Ratusz w Nowym Sączu
Ratusz w Nowym Sączu © wowa113
Teraz do Starego, niestety rynek to jeden wielki parking, oznaką "starości" chyba tylko wszechobecne kocie łby


Wstępujemy do ponad 800-letniego klasztoru ufundowanego przez św. Kingę. wszystko ładnie odnowione, zadbane, warto zobaczyć.
Klasztor Sióstr Klarysek w Starym Sączu
Klasztor Sióstr Klarysek w Starym Sączu © wowa113
Ogarniamy też ołtarz papieski w stylu góralskim
Ołtarz papieski w Starym Sączu
Ołtarz papieski w Starym Sączu © wowa113
I de facto Starym Sączem zakończyliśmy jako takie zwiedzanie miast. Dalej atrakcją już sam szlak i widoki z niego.


VD
VD © wowa113
Dunajec
Dunajec © wowa113
Sporo odcinków bezpośrednio prze rzece, kilka przejazdów przez. Atrakcyjnie jednym słowem.
VD
VD © wowa113
Czas na kawę
Czas na kawę © wowa113
VD
VD © wowa113
W Szczawnicy późny obiad i chwila oddechu przed wspinaczką.

Przełom Dunajca zamknięty z powodu remontu więc przez Słowację i przełęcz pod Tokarnia. Niby miejscowi twierdzą, że spokojnie można przemknąć przez przełom, ale już się nastawiliśmy. Ruszamy. Kawałek przełomem

później obijamy do Lesnicy


Do Lesnicy
Do Lesnicy © wowa113

Objazd przez przełęcz pod Tokarnią
Na  przełęcz pod Tokarnią © wowa113
I zaczynamy wspinaczkę
Objazd przez przełęcz pod Tokarnią
Objazd przez przełęcz pod Tokarnią © wowa113
Chwilę dychnąć
Rzut oka za siebie
Rzut oka za siebie © wowa113
I już na górze
Z Przełęczy pod Tokarnią
Z Przełęczy pod Tokarnią © wowa113
Z Przełęczy pod Tokarnią
Z Przełęczy pod Tokarnią © wowa113
Z przełączy pod Tokarnią
Z przełączy pod Tokarnią © wowa113 

Na Tatry też się załapaliśmy
Tatry z przełęczy
Tatry z przełęczy © wowa113
Tatry z Przełęczy pod Tokarnią
Tatry z Przełęczy pod Tokarnią © wowa113


Się nieco wspięliśmy
Się nieco wspięliśmy © wowa113
ale teraz już tylko  zjazd do Czerwonego Klasztoru
Czerwony Klasztor
Czerwony Klasztor © wowa113
Kilka fotek z kładki nad Dunajcem
Tatry ze Sromowiec Niżnych
Tatry ze Sromowiec Niżnych © wowa113
Tatry ze Sromowiec Niżnych
Tatry ze Sromowiec Niżnych © wowa113
Trzy Korony
Trzy Korony © wowa113
i instalujemy się na zieloną noc nad Dunajcem. W końcu po coś targaliśmy te namioty.



  • DST 98.48km
  • Czas 05:55
  • VAVG 16.64km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • HRmax 177 (100%)
  • HRavg 90 ( 51%)
  • Kalorie 2512kcal
  • Podjazdy 759m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radonice- Zakopane etap 5 - Velo Dunajec

Środa, 3 maja 2023 · dodano: 30.05.2023 | Komentarze 0


Velo Dunajec w deszczu. Bardzo fajny odcinek przez Pogórze Rożnowskie niestety widoki mocno ograniczone pogodą. Dwa mocniejsze podjazdy troszkę zmęczyły. Organizacyjnie VD jeszce do dopracowania,  kilka odcinków objazdowych i nieoznakowanych. Zdarza się też, że po odcinkach objazdowych nie wiadomo którędy na to Velo wrócić. Może w odwrotnym kierunku jest lepiej ale ogólnie bez zapisanego śladu trasy raczej trudno utrzymać przebieg. MOR-ów niewiele a w sumie to chyba tylko jeden na tym odcinku. Może lepiej jakby go nie było, bo wstyd nieco. Odcinki ddr-ek bardzo wygodne, przeplatane drogami lokalnymi, nieco DW i DK ale ruch znośny.
Na Velo wskakujemy w Biskupicach Radłowskich
Velo Dunajec w deszczu
Velo Dunajec w deszczu © wowa113
Tak lub lokalnymi dróżkami  pomykamy do okolic tarnowskich Mościc. Może atrakcji niezbyt wiele ale świetnie się jedzie.  Później kilkanaście kilometrów nieoznakowanym objazdem przez Zbylitowską Górę i wracamy na Velo. Miały być winnice i wieża widokowa w Dąbrówce Szczepanowskiej ale przy tej pogodzie jakoś nie było ochoty i chyba sensu a wspinaczka niemała. Mkniemy więc dalej. W Zakliczynie zaplanowany postój na plenerowy obiadek na MOR. Niestety chlewnia totalna więc odpuszczamy i do Zakliczyna.
Zakliczyn
Zakliczyn © wowa113
Tu wciągamy obiadek w knajpce, kilka fotek drewnianej, zabytkowej zabudowy
Zabytkowa zabudowa Zakliczyna
Zabytkowa zabudowa Zakliczyna © wowa113
Zabudowa Zakliczyna
Zabudowa Zakliczyna © wowa113
i z powrotem na VD


Gdzieś na Velo Dunajec
Gdzieś na Velo Dunajec © wowa113
Zamek Czchów
Zamek Czchów © wowa113
Dojeżdżamy do zapory
Zapora w Czchowie
Zapora w Czchowie © wowa113
Kawałek krajówką i na prom.
Czekamy...
Czekamy... © wowa113
Obsłudze chyba nie chce się pływać, informując, że kurs za 15 minut chociaż już z zapory było widać, że cumuje po tej stronie. A tak w ogóle to najlepiej jakbyśmy pojechali na most... Ale z nas niestety uparciuchy i czekamy.. Chyba jakiś znajomek zadzwonił z drugiego brzegu bo nagle wyskakuje z budki i każe wsiadać. No to wsiadamy, tym bardziej, że za free.
Prom w Tropiu
Prom w Tropiu © wowa113
Stąd już  drogami publicznymi prawie do Nowego Sącza. No i zaczęły się górki.
Kościół w Tropiu
Kościół w Tropiu © wowa113

Kładka nad Dunajcem w Tropiu
Kładka nad Dunajcem w Tropiu © wowa113
Kładka nad Dunajcem
Kładka nad Dunajcem © wowa113
Średniowieczna warownia w Rożnowie
Średniowieczna warownia w Rożnowie © wowa113
Zamek dolny w Rożnowie
Zamek dolny w Rożnowie © wowa113
Łyk historii aczkolwiek zaufania do tablic mam coraz mniej.

Wspinamy się do zamku górnego, tu już tylko ruiny, widoczność też coraz gorsza a i sprzęt już się buntuje.

Lekki zjazd, dokończenie wspinaczki na pierwszą górkę i chwila luzu. Jakiś widoczki nawet udało się chwycić
Jezioro Rożnowskie
Jezioro Rożnowskie © wowa113
Jezioro Rożnowskie
Jezioro Rożnowskie © wowa113
Jeszcze raz spory up i zjazd do Nowego Sącza na nocleg. Zdecydowanie region do powtórki w lepszą pogodę. I kondycja też by się lepsza przydała. Może kiedyś :)



  • DST 69.21km
  • Teren 42.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 21.30km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • HRmax 175 ( 99%)
  • HRavg 99 ( 56%)
  • Kalorie 1421kcal
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cztery stanice

Niedziela, 4 września 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 0

Trywialnie mówiąc zebrać do kupy cztery stanice rowerowe gminy Kalety. Trochę LR-ką, szuterki rządzą :)

Dzieciaki to tu mają szczęśliwe dzieciństwo ;)

Chwila na zatopionej kopalni ale chyba mi już spowszedniała, poza tym zadeptana już porządnie  to i klimatu nie ma. Ale do sedna.

Pierwsza dzisiaj i najnowsza

Garbaty Mostek, kładeczka też nowa

Dalej przez Zieloną
do Truszczycy

i zagłębiając się w lasy kajś koło Mikołeski dwie kolejne obok siebie.



Tyle. Znaczy się jeszcze do domu wróciłem.


  • DST 91.55km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:56
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • HRmax 177 (100%)
  • HRavg 119 ( 67%)
  • Kalorie 3559kcal
  • Podjazdy 1131m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie pętelki po Jurze

Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 · dodano: 07.10.2022 | Komentarze 6

Autkiem do Zawiercia i, zapobiegawczo, dwie pętelki po Jurze z możliwością powrotu po pierwszej. Ale nie taki diabeł straszny.... Ogólnie mały rekonesans (odcinek 45 km Mirów- Złożeniec) Szlaku Orlich Gniazd pod kątem przejechania całości. Sielanka z podjazdami na tym odcinku to może i nie jest ale tragedii też nie ma. W nawierzchniach też nie widzę nic złego, a wręcz powiedziałbym, że spodziewałem się znacznie gorzej (ale może taki odcinek trafiłem). Pozostała część wycieczki to dopełnienie pętelek po okolicznych atrakcjach.
Z Zawiercia do Mirowa mijając po drodze

Ruiny pałacu w Włodowicach
Ruiny pałacu w Włodowicach © wowa113
Ruiny pałacu w Włodowicach
Ruiny pałacu w Włodowicach © wowa113
Chwila na cmentarzu z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach © wowa113
Cmentarz z I wojny w Kotowicach
Cmentarz z I wojny w Kotowicach © wowa113
W Mirowie wskakuję na SOG  i lecę w kierunku KrakowaRuiny zamku w Mirowie
Ruiny zamku w Mirowie © wowa113
Zamek w Bobolicach
Zamek w Bobolicach © wowa113

Zamek w Bobolicach
Zamek w Bobolicach © wowa113
Na Górę Zborów
Na Górę Zborów © wowa113
nie idę, nieco trudniejszy podjazd pod zamek Bąkowiec
Ruiny zamku Bąkowiec w Morsku
Ruiny zamku Bąkowiec w Morsku © wowa113
I chwila kontemplacji ;) z widokiem na górę Zborów
Widok na Górę Zborów
Widok na Górę Zborów © wowa113
Tak jakby nie ta dyscyplina
Tak jakby nie ta dyscyplina © wowa113
Fajnie się siedzi ale czas dalej
Okiennik Wielki
Okiennik Wielki © wowa113
Troszkę pod górkę
Troszkę pod górkę © wowa113
W sieci
W sieci © wowa113
 A teraz z górki i jestem w Kromołowie. I w sumie mógłbym już domykać pętelkę ale jakiś taki nienasycony jestem. Mknę więc dalej
Do Podzamcza
Do Podzamcza © wowa113
Zamek
Zamek "Ogrodzieniec" w Podzamczu © wowa113
Pod zamkiem tłumy więc szybka nawijka i dalej szlakiem prawie do Złożeńca. Tu przecinam pozaszlakowo topiąc się w piasku   do Doliny Wodącej i znowu kawałek szlakiem ale już w przeciwnym kierunku.
Dolina Wodącej i skały Biśnik
Dolina Wodącej i skały Biśnik © wowa113
Dolina Wodącej
Dolina Wodącej © wowa113
Stąd do Smolenia. Nie chce mi się leźć na zamek tylko rundka  dookoła ale widoku na zamek brak. Do Pilicy więc, najpierw na wzgórze św. Piotra.
Dzwonnica z końca XVII w. na wzgórzu św. Piotra w Pilicy
Dzwonnica z końca XVII w. na wzgórzu św. Piotra w Pilicy © wowa113
i do centrum. Chwilę  połażone dookoła pałacu
Pałac w Pilicy
Pałac w Pilicy © wowa113
Pałac w Pilicy
Pałac w Pilicy © wowa113
Rzut oka do wnętrza
Rzut oka do wnętrza © wowa113
Architektura ogrodowa
Architektura ogrodowa © wowa113
Obcy?
Obcy? © wowa113
Jeszcze na rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy © wowa113
Na lody do Agatki
Na lody do Anetki © wowa113
Rynek w Pilicy
Rynek w Pilicy © wowa113
Z Pilicy  powrót do Zawiercia, podjazdy czuć już było w nogach a i grzało w palnik nieźle. Ale szlak przetarty, fajnie byłoby tu bywać częściej.


  • DST 109.52km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:38
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • HRmax 186 (105%)
  • HRavg 95 ( 53%)
  • Kalorie 2210kcal
  • Podjazdy 255m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Hel

Piątek, 15 lipca 2022 · dodano: 06.08.2022 | Komentarze 2

Urlopowo nadprogramowo. Tak wyszło, że było wolne popołudnie więc na Hel z Karwieńskich Błot. Mieliśmy coś tam pozwiedzać w drodze powrotnej ale ogólnie wyszło szlakiem R10 w tą i z powrotem.
R10 do Jastrzębiej Góry
R10 do Jastrzębiej Góry © wowa113
W Chałupach
W Chałupach © wowa113
Molo w Juracie
Molo w Juracie © wowa113
R10 w Juracie
R10 w Juracie © wowa113
Neptun w Helu
Neptun w Helu © wowa113
W Helu chwilę się pokręciliśmy
Kopiec Kaszubów -początek Polski
Kopiec Kaszubów - początek Polski © wowa113
Port w Gdańsku z Helu
Port w Gdańsku z Helu © wowa113
Tłumy na plaży
Tłumy na plaży © wowa113
Dostawy z Kolumbii?
Dostawy z Kolumbii? © wowa113
Stanowisko ogniowe na Helu
Stanowisko ogniowe na Helu © wowa113
Punkt kieroowania ogniem na Helu
Punkt kieroowania ogniem na Helu © wowa113
Czas na rybkę
Czas na rybkę © wowa113
Nieco zamarudziliśmy przy obiedzie i dość późno się zrobiło, nawet chwila rozważania czy nie wracać pociągiem ale jednak prujemy z powrotem rowerami. Na dodatek na nabrzeżach masakryczny wmordewind więc prujemy prosto na kwaterę.
Port w Kuźnicy
Port w Kuźnicy © wowa113
R10 do Karwi
R10 do Karwi © wowa113


  • DST 75.38km
  • Teren 12.80km
  • Czas 03:52
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 39.43km/h
  • Kalorie 2093kcal
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pławniowice

Niedziela, 24 października 2021 · dodano: 25.10.2021 | Komentarze 2

Brak weny twórczej skutkuje odwiedzaniem "the most popular". Pałac Pławniowice.

O, latem już nie było ale widzę  nowe pokolenie
Inwazja minionków w Dzierżnie
Inwazja minionków w Dzierżnie © wowa113
Chciałem zajrzeć na śluzę Dzierżno, więc ładuję się ścieżką między nasypem kolejowym a prywatnymi terenami przy Dzierżnie Małym. Ledwo przejezdna, pewnie gdybym wcześniej tędy nie jeździł wycofałbym się. Tereny przy śluzie też niestety zamknięte. Lece więc ścieżeczką przy torach i polną dróżką na żółty do Pławniowic. Po drodze jeszcze się zamotałem i nie tu skręciłem droga jednak szybko się skończyła więc za dużo czasu nie stracone. Wzdłuż Kanału Gliwickiego żółtym szlakiem
Żółty do Pławniowic
Żółty do Pławniowic © wowa113
Most kolei piaskowej nad Kanałem Gliwickim
Most kolei piaskowej nad Kanałem Gliwickim © wowa113
Plany zapaleńców są, aby z Kotlarni do Zabrza śladem tej właśnie linii zrobić DDR-kę więc może pośmigamy kiedyś przez ten most. Chwila oddechu przy jeziorze Pławniowickim, jeszce jeden mostek w ciekawym kolorze
Ciekawy kolor
Ciekawy kolor © wowa113
i za 5 zeta
Bilecik poproszę
Bilecik poproszę © wowa113
wkraczam na teren pałacowego parku. Fotek kilka
Pałac Ballestremów w Pławniowicach
Pałac Ballestremów w Pławniowicach © wowa113



Pałac Ballestremów w Pławniowicach
Pałac Ballestremów w Pławniowicach © wowa113
Wozownia
Wozownia © wowa113
Dom Kawalera
Dom Kawalera © wowa113
Kapliczka z pomnikiem ofiar I wojny
Kapliczka z pomnikiem ofiar I wojny © wowa113
Spichlerz
Spichlerz © wowa113
Powrót przez Taciszów i gliwickie Łabędy