Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wowa113 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 32128.38 kilometrów w tym 6927.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wowa113.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter by Stats4U Show Stats for this Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

50 plus

Dystans całkowity:11456.31 km (w terenie 2040.40 km; 17.81%)
Czas w ruchu:598:38
Średnia prędkość:19.14 km/h
Maksymalna prędkość:61.92 km/h
Suma podjazdów:76698 m
Maks. tętno maksymalne:203 (115 %)
Maks. tętno średnie:144 (81 %)
Suma kalorii:350699 kcal
Liczba aktywności:167
Średnio na aktywność:68.60 km i 3h 35m
Więcej statystyk
  • DST 58.65km
  • Teren 7.50km
  • Czas 03:08
  • VAVG 18.72km/h
  • VMAX 45.72km/h
  • Kalorie 2227kcal
  • Podjazdy 517m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Linia Mołotowa

Sobota, 15 sierpnia 2020 · dodano: 25.08.2020 | Komentarze 2

Z grubsza nasycony tematami religijnymi dzisiaj celem schrony bojowe Linii Mołotowa. Rawsko Ruski Rejon Umocniony, Punkt Oporu Wielki Dział. Schrony uporządkowane, wszędzie czysto, sucho i dobry dostęp Należy zwrócić jednak uwagę, że większość schronów jest dwukondygnacyjnych, dodatkowo można spotkać w nich jeszcze ujęcia wody i inne otwory technologiczne w stropie  więc najlepiej rozeznać (nawet na tablicy informacyjnej jeśli jest) zejścia na niższe kondygnacje i uzbroić się w przyzwoitą latarkę aby nie skończyć eksploracji z połamanymi nogami. Schrony brały udział w walkach w 1941r, zniszczenia częściowo naprawione przez LWP po drugiej wojnie. W odróżnieniu od odwiedzanych czasami polskich schronów bojowych OWŚ, czy niemieckich z Pozycji Górnoślaskiej ogołoconych  z wyposażenia tu możemy obejrzeć wiele z takich elementów. Szczegółowe opisy poszczególnych typów schronów możemy znaleźć na http://hauba.pl/linia-molotowa-rejony-umocnione-n... . Zwiedzone schrony bojowe leżą na Rowerowym Szlaku "Linii Mołotowa". Ogólnie kawałek szlaku przez Wielki Dział całkiem znośny, trochę piasku, trochę rozmytych dróg ale i fajne stokówki też są. Mimo, że wzgórze, nie ma jakiś ekstremalnych podjazdów. Jednak szlak raczej na lokalny wypad MTB, a na pewno nie na szlakówkę z sakwami. Przy okazji kilka innych miejscówek, religijnych nie wyłączając. Po drodze wstąpiłem jeszcze do byłego obozu zagłady w Bełżcu
Na początek fotka tematyczna
Półkaponiera na dwie armaty 76,2mm i ckm w orylionie
Półkaponiera na dwie armaty 76,2mm i ckm w orylonie © wowa113
Dzisiaj czas ograniczony więc bez ceregieli lecę przez Tomaszów i Rabinówkę do Podlesiny. Tu pierwszy krótki postój przy źródełku oraz pomniku ku pamieci ofiar II wojny światowej.
Podlesina -miejsce wypoczynkowe przy źródełku Rybnicy
Podlesina -miejsce wypoczynkowe przy źródełku Rybnicy © wowa113
Pomnik pamięci ofiar II wojny światowej w Podlesinie
Pomnik pamięci ofiar II wojny światowej w Podlesinie © wowa113
I jeszcze fajna stara chatka, niestety nowa juz czyha na miejsce na ogródek ...
Roztoczańska chatka w Podlesinie
Roztoczańska chatka w Podlesinie © wowa113
 W Podlesinie wjeżdżam na Green Velo, a co, też się będę mógł pochwalić, że jechałem. Ale to chyba jeszcze nie moja bajka, chociaż akurat ten kawałek szlaku całkiem fajny. Jako, że to moja pierwsza rowerowa styczność  z GV od razu wstępuję na MOR w Narolu. Skromniutki ale  można przysiąść na chwilę, no właśnie czy można? I tu łyżka dziegciu - chyba staję się zgryźliwym tetrykiem - śmieci  wyrzuca się  do kosza. Tak, wiem "miejscowa młodzież robi sobie libacje". Ale podartych, rowerowych majtasów to już chyba "miejscowa młodzież" nie zostawiła....
MOR w Narolu
MOR w Narolu © wowa113
Jakiś mało szczęśliwy ten Narol dzisiaj. Do pałacu Łosiów pocałowałem tylko klamkę bramy. Cóż, nie zgłębiłem wcześniej tematu, chociaż niewiele by to zmieniło.
Pałac Łosiów w Narolu
Pałac Łosiów w Narolu © wowa113
Dalej szlakiem Green Velo, w Jędrzejówce na chwilę na cmentarz choleryczny
Cmentarz choleryczny z 1915r. w Jędrzejówce
Cmentarz choleryczny z 1915r. w Jędrzejówce © wowa113
i do Huty Złomy. Tu juz MOR pełną gębą
MOR Huta Złomy
MOR Huta Złomy © wowa113
Tym razem nie po Śląsku
MOR Huta Złomy
MOR Huta Złomy © wowa113
Jeszcze kilkaset metrów i w Starej Hucie koniec mojej przygody z GV. Może kiedyś dojrzeję do takich szlaków, na razie wolę pozaszlakowe szwendanie. W Starej Hucie jeden z przykładów kunsztu bruśnieńskich kamieniarzy.
Anioł z tablicą
Anioł z tablicą © wowa113
a dalej już do sedna sprawy. Pierwszy na tapecie - półkaponiera na dwie armaty 76,2mm i ckm w oryloonie. Najpierw atakuję tablicę informacyjną,
 później z zewnątrz
Schron bojowy APK
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113
Przestrzelona strzelnica armaty
Przestrzelona strzelnica armaty © wowa113
Schron bojowy APK
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113
i do środka
Strzelnica armaty
Strzelnica armaty © wowa113
Gwintowane 76,2
Gwintowane 76,2 © wowa113
Sporu czasu zeszło, ale de facto to był główny cel wycieczki. Lecę dalej, a w sumie to już wracam na północ. Kawałek ostro pod górę i z góry mocno rozmytą drogą. Na szczęście tylko kawałek, później już przyjemna stokówka
Przyjemna stokówka
Przyjemna stokówka © wowa113
i kolejna półkaponiera majaczy wysoko na stoku. Wleźć nie było łatwo.
Schron bojowy APK
Schron artylerii do ognia jednobocznego (ros. artillerijskij połukaponir) (APK), © wowa113

Strzelnica armaty
Strzelnica armaty © wowa113
Schron taki sam jak poprzedni więc już mniej czasu poświęcone na eksplorację. Kolejny, ledwo widoczny, majaczy miedzy drzewami.
Schron bojowy na dwa ckm
Schron na broń maszynową (ros. pulemiotnaja dołgowriemiennaja ogniewaja toczka) (PDOT) © wowa113
i kolejna półkaponiera, tym razem na jedną armatę przeciwpancerną ale za to z kopuła obserwacyjną
Schron bojowy OPPK
Schron na broń przeciwpancerną i maszynową do ognia jednobocznego (ros. orudijno- pulemiotnyj połukaponir) (OPPK) © wowa113
Półkaponiera na armatę 45mm i dwa ckm
Półkaponiera na armatę 45mm i dwa ckm © wowa113
schodzić, nie schodzić?
schodzić, nie schodzić? © wowa113
Wewnątrz schronu
Wewnątrz schronu © wowa113

Ślady ostrzału
Ślady ostrzału © wowa113
Ciekawy obiekt ale czas dalej
Jeszcze jeden schron na 2 ckm
Jeszcze jeden schron na dwa ckm © wowa113
i półkaponiera, ta chyba był w dość dużym stopniu zniszczona
Pólkaponiera OPPK
Schron na broń przeciwpancerną i maszynową do ognia jednobocznego (ros. orudijno- pulemiotnyj połukaponir) (OPPK) © wowa113
Widok od strony wejścia
Widok od strony wejścia © wowa113
i w końcu spojrzałem na roztoczańskie widoczki
Roztoczańskie widoczki
Roztoczańskie widoczki © wowa113
jeszcze rów przeciwczołgowy i koniec ekscesów militarnych.
Rów przeciwczołgowy
Rów przeciwczołgowy © wowa113
I ciekawostka, której raczej nie spodziewałem się spotkać
Retorty na Wielkim Dziale
Retorty na Wielkim Dziale © wowa113
Jeszcze po drodze cerkiew w Woli Wielkiej
Cerkiew w Woli Wielkiej
Cerkiew w Woli Wielkiej © wowa113
Cerkiew w Woli Wielkiej
Cerkiew w Woli Wielkiej © wowa113
Krzyże bruśnieńskie na cmentarzu koło cerkwi
Krzyże bruśnieńskie na cmentarzu koło cerkwi © wowa113
Na koniec pomnik-muzeum ofiar faszystowskiego obozu zagłady w Bełżcu. Przygnębiające miejsce.

Muzeum - miejsce pamięci ofiar faszystowskiego obozu zagłady w Bełzcu
Muzeum - miejsce pamięci ofiar faszystowskiego obozu zagłady w Bełżcu © wowa113
Przygnębiające ...
Przygnębiające ... © wowa113





  • DST 62.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 17.97km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Kalorie 2347kcal
  • Podjazdy 599m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie górki

Sobota, 25 lipca 2020 · dodano: 27.07.2020 | Komentarze 0

Miały być trzy, niestety Parcina ogrodzona i brak możliwości wjazdu na szczyt. A fajne widoczki na ruiny cementowni w Grodźcu były. Więc tylko Buczyna i Równa Góra. Powrót doliną Brynicy.
Dorzucone kaemy z piątkowego wyjazdu-niewyjazdu burzowego.


Na początek fotka może nie chronologiczna ale tematyczna. Panorama z Równej Góry.
Panorama Zagłębia
Panorama Zagłębia © wowa113
I tu już chronologicznie.
Dwór obronny w Dobieszowicach
Dwór obronny w Dobieszowicach © wowa113
Przez Rogoźnik na Górę Buczyna
Buczyna już zabudowana
Buczyna już zabudowana © wowa113
Takie quasibeskidzkie klimaty

Buczyna tu jeszcze nieskalana cywilizacją
Buczyna tu jeszcze nieskalana cywilizacją © wowa113
Troszkę ponarzekania, szczególnie przed samym szczytem

Drogi nie na crossa
Drogi nie na crossa © wowa113
Tarniny zatrzęsienie
Może w listopadzie da się zjeść...
Może w listopadzie da się zjeść... © wowa113
Pokuszenie się o przeajazd kawałkiem nowego, pustego jeszcze asfaltu DW913 skutkował niestety wjazdem na Równą od tej gorszej strony
Widok z Równej Góry
Widok z Równej Góry © wowa113

EC Będzin Łagisza
EC Będzin Łagisza © wowa113
Na granicy Będzina dziką ścieżką i fajnym tunelikiem
Tunelik pieszo-rowerowy
Tunelik pieszo-rowerowy © wowa113
Ten to miał pod górkę
Ten to miał pod górkę © wowa113
jadę na Parcinę. Niestety jak już wspomniałem brak możliwości dojazdu na szczyt więc tylko przelot zboczem. Dalej już w Grodźcu nitowana wieża ciśnień po rewitalizacji. Fajnie ale  szkoda, że nie zachowali tego rdzawego koloru. Niestety w najbliższej okolicy straszą jeszcze zabudowania po byłej kopalni więc do efektu "wow" nieco brakuje.

Odnowiona wieza ciśnień w będzińskim Grodźcu
Odnowiona wieza ciśnień w będzińskim Grodźcu © wowa113
Tym razem Wojkowice mijam nieco z boku wybierając trasę przyrodniczą
Dolina Brynicy w Wojkowicach
Dolina Brynicy w Wojkowicach © wowa113
Opłotkami Wojkowic
Opłotkami Wojkowic © wowa113
Ujście Jaworznika do Brynicy
Ujście Jaworznika do Brynicy © wowa113
W Żychcicach wjeżdżam na wał Brynicy,
Ruiny mostu kolejowego KWK
Ruiny mostu kolejowego KWK "Jowisz" © wowa113
O dziwo wykoszone, jednak w Bobrownikach na asfalt i przez Piekary i Radzionków na chatę.
Wały nad Brynicą
Wały nad Brynicą © wowa113
Kategoria 50 plus


  • DST 71.10km
  • Czas 03:25
  • VAVG 20.81km/h
  • VMAX 48.24km/h
  • Kalorie 2678kcal
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pławniowice

Niedziela, 19 lipca 2020 · dodano: 20.07.2020 | Komentarze 2

Przez gliwickie Łabędy do Pławniowic. Później zobaczyć postępy (których brak, przynajmniej w terenie) rewitalizacji pałacu w Bycinie.

Marina Gliwice organizuje fajne rejsy rowerowe - statkiem z Mariny do Pławniowic a później powrót rowerem. Niestety kolejny taki rejs dopiero 15 sierpnia.

Kto wyciągnął korek z wanny? Śluza Łabędy
Kto wyciągnął korek z wanny? Śluza Łabędy © wowa113
Wyrwał się na wolność
Wyrwał się na wolność © wowa113
Jeden  z piękniejszych pałaców na Śląsku. Na szczęście takie perełki tez się zachowały.

Pałac Ballestremów w Pławniowicach
Pałac Ballestremów w Pławniowicach © wowa113
Zielono mi
Zielono mi © wowa113
Żeby nie było wątpliwości
Żeby nie było wątpliwości © wowa113
Jeszcze od frontu.
Pałac w Pławniowicach
Pałac w Pławniowicach © wowa113
Z pałacu rzut beretem nad jezioro - zbiornik sztuczny w wyrobisku po piasku podsadzkowym. Plaże, żaglówki, gastronomia - full wypas.
Jezioro Pławniowice
Jezioro Pławniowice © wowa113
Jezioro Pławniowice
Jezioro Pławniowice © wowa113

Ryzykować?
Ryzykować? © wowa113
Z Pławniowic do Byciny, niestety stan pałacu z 1700r. jakby coraz gorszy. Po nieudanej przygodzie z inwestorem z Niemiec  w tamtym roku zakupiony za symboliczne 10 tyś. złociszy przez  konserwatora dzieł sztuki ze Śląska. Miejmy nadzieję, że mimo, iż w terenie tego nie widać dzieją się tematy na papierze. Fajnie by było gdyby to też nie był słomiany zapał a pałac odzyskał dawną świetność.
Pałac w Bycinie
Pałac w Bycinie © wowa113
Na koniec ogarnąć jeszcze zabytkowa dzwonnicę.
Odnowiona dzwonnica z 1679r. w Paczynie
Odnowiona dzwonnica z 1679r. w Paczynie © wowa113
I pomnik poległych w wojnach światowych. Sporo takich pamiątek po okolicznych miejscowościach.

Pomnik poległych w wojnach światowych
Pomnik poległych w wojnach światowych © wowa113
Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 54.62km
  • Czas 03:27
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 60.84km/h
  • HRmax 132 ( 75%)
  • HRavg 97 ( 55%)
  • Kalorie 1799kcal
  • Podjazdy 367m
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brynek

Sobota, 18 lipca 2020 · dodano: 20.07.2020 | Komentarze 0

Rodzinnie do Brynku przez Stawy Szkarotkowe w Połomni. Niestety z połażenia po ogrodzie botanicznym nici, totalny atak kopruchów. Za to nad Starym Zalewem w tarnogórskim Pniowcu całkiem przyjemnie i nic nie żarło. Powrót przez centrum Tarnowskich Gór bo już od Pniowca marudzenie o lodach.
Pierwsze kilometry asfaltem dość ruchliwym wylotem na Górniki i Zbrosławice, od Wilkowic już spokojniej, później trochę lasami i opłotkami Tarnowskich Gór.


aaa rowery dwa
aaa rowery dwa © wowa113
Stawy Szkarotkowe
Stawy Szkarotkowe © wowa113
Pałac w Brynku
Pałac w Brynku © wowa113
Stary Zalew w Pniowcu
Stary Zalew w Pniowcu © wowa113
Grążel żółty
Grążel żółty © wowa113


Kategoria 50 plus, rodzinnie


  • DST 92.63km
  • Teren 17.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 20.58km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Kalorie 3497kcal
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bij, kradnij...

Niedziela, 5 lipca 2020 · dodano: 06.07.2020 | Komentarze 0

.... zabijaj ale Siewierz omijaj. Nie dzisiaj. Za to Pogorie chyba następnym razem ominę całkowicie. O tej porze  ludu co niemiara więc na III już nie wstępowałem,  manewr skrętu  w prawo w Mariankach i go home. Chińskie badziewie Xiaomi na ręku znowu zawiodło, bez sensu było kupować. Unibike też doprowadza mnie do szału, jadę jak człowiek orkiestra. Mostek znowu trzeszczy jak stary tapczan, pedały po ostatnich wodnych ekscesach znowu strzelają (mam nadzieję, że pedały a nie suport) i chyba nie ma co już w nich grzebać a zainwestować w porządne platformy.

Przez Piekary Śląskie
Kopiec Wyzwolenia
Kopiec Wyzwolenia © wowa113
Moje Miechowice
Moje Miechowice © wowa113
OWŚ Dobieszowice Wesoła
OWŚ Dobieszowice Wesoła © wowa113
I lotnisko Pyrzowice
A ja już lecę ponad chmurami...
A ja już lecę ponad chmurami... © wowa113
Dojazdu brak
Dojazdu brak © wowa113
Lasami docieram do rynku w Siewierzu
Dance, dance, dance...
Dance, dance, dance... © wowa113

Dystans społeczny
Dystans społeczny © wowa113
Pam pa ram pam
Pam pa ram pam © wowa113
Brama biskupia
Brama biskupia © wowa113
Później na zamek i obejrzeć jeden z najstarszych kościołów śląskim (a może i najstarszy)

Zamek biskupi w Siewierzu
Zamek biskupi w Siewierzu © wowa113
Zamek w Siewierzu
Zamek w Siewierzu © wowa113
Kościół romański z  XIIw.
Kościół romański z XIIw. © wowa113
Brama do raju?
Brama do raju? © wowa113
Szlakiem rowerowym przez Zawarpie jadę nad Pogorię

Wężykiem, panie, wężykiem....
Wężykiem, panie, wężykiem.... © wowa113
Domek letniskowy
Domek letniskowy © wowa113
Pogoria IV
Pogoria IV © wowa113
I tylko żagli brak
I tylko żagli brak © wowa113


Kategoria 50 plus, historycznie


  • DST 60.28km
  • Czas 02:48
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2246kcal
  • Podjazdy 394m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowa pętelka

Niedziela, 21 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 3

Wylazło kilka promieni słońca myślę do lasu może, ale ochoty na wizytę na myjni nie było. Więc Viperek wytargany. Trasa wytyczana na bieżąco "patrząc w chmury". Ale udało się bez deszczu. Asfaltowo po okolicy.

Wyjazd standardowo na Ptakowice. Niestety na północ innej drogi, tak aby nie lecieć jakąś DK, nie ma. Od Ptakowic tym razem trochę odwrotnie, zawsze robię, nie wiem czemu taką pętelkę w drugą stronę. Może ten podjazd z Kamieńca do Księżego lasu mi nie leży?
Nowy gont na kościele św. Michała Archanioła z 1498r. w Księżym Lesie
Nowy gont na kościele św. Michała Archanioła z 1498r. w Księżym Lesie © wowa113
 pogoda nieźle więc kierunek na Wielowieś. Spora ekspozycja na wiatr na tych polach i jakoś tak się zaciąga. Więc tylko do Wojski a później na Połomnię.
Mała retencja czy dotacja juz działa i
Mała retencja czy dotacja juz działa i "oczko wodne" © wowa113
Śmiechem, żartem ale nieciekawie to wygląda...
Po drodze zaś słoneczko wychyla czoło więc do Tarnowskich Gór jeszcze.
Pałac w tarnogórskiej Rybnej
Pałac w tarnogórskiej Rybnej © wowa113

Stary Zalew w  Tarnogórskim Pniowcu
Stary Zalew w Tarnogórskim Pniowcu © wowa113
Stary Zalew w Pniowcu
Stary Zalew w Pniowcu © wowa113


  • DST 52.83km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 44.28km/h
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkie nic

Sobota, 13 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 0

Jakoś tak z pustogłowiem w nieoczekiwanie wolnej chwili. Krążyła po niebie więc zarzuciłem lasso na komin i trochę drogami, którymi jeszcze nie jechałem. Wiem już  dlaczego i na pewno po raz drugi nie pojadę.




  • DST 60.10km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 60.12km/h
  • HRmax 172 ( 97%)
  • HRavg 135 ( 76%)
  • Kalorie 2113kcal
  • Podjazdy 392m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie asfalcikiem

Sobota, 6 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0

Czasami lubię takie asfalciki bez historii. Oczywiście bez szutrowej odskoczni się nie obyło. Ciekawostka, widok Beskidów z bytomskich Stolarzowic. Niestety aparat w telefonie nie dał rady.
Cirrostratus?
Cirrostratus? © wowa113
Samotny
Samotny © wowa113
Kategoria 50 plus


  • DST 50.36km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 17.47km/h
  • VMAX 45.36km/h
  • Kalorie 2033kcal
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomiędzy kroplami

Niedziela, 24 maja 2020 · dodano: 25.05.2020 | Komentarze 0

Jest takie miasteczko na Śląsku. Radzionków się nazywa. Przemykam tamtędy czasami. Fajny teren pod galerię handlową mieli w centrum... a rynku im się zachciało :) . Podobno i kamienice mają być. Później transfer na Żabie Doły ale ewakuacja szybsza niż transfer. Powrót przez Bytom a przejechać rowerem przez Bytom to nie w kij dmuchał.
Na ekorynku w Radzionkowie
Na ekorynku w Radzionkowie © wowa113
Śląskie pamiątki
Śląskie pamiątki © wowa113
Na rynku w Radzionkowie
Na rynku w Radzionkowie © wowa113
Funkel nówka nie śmigana
Funkel nówka nie śmigana © wowa113
Obiad przypełzł
Obiad przypełzł © wowa113
Kopiec Wyzwolenia
Kopiec Wyzwolenia © wowa113
Miechowice na horyzoncie
Miechowice na horyzoncie © wowa113
Franek Mysza
Franek Mysza © wowa113
Żabie Doły w pigułce
Żabie Doły w pigułce © wowa113
Niezłomni
Niezłomni © wowa113
Ostał się jedyny
Ostał się jedyny © wowa113
Trupi Kamień
Trupi Kamień © wowa113

"Chłopiec na Niedźwiedziu" © wowa113



  • DST 86.54km
  • Teren 39.50km
  • Czas 04:38
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 42.12km/h
  • Kalorie 3292kcal
  • Podjazdy 438m
  • Sprzęt Unibike Viper GTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenne lasy lublinieckie

Niedziela, 17 maja 2020 · dodano: 22.05.2020 | Komentarze 2

Pętelka po zielonym Śląsku. No cóż, lubię po prostu.  Pałac w Brynku, kilka znanych i nieznanych zakątków w Kaletach i zatopiona kopalnia w Bibieli z której niestety szybka ewakuacja bo ludzi jak mrówków. I Leśna Rajza ciągle gdzieś migała po drodze.
Przez Szkarotkowe Stawy
Przez Szkarotkowe Stawy © wowa113
W ogrodzie botanicznym w Brynku
W ogrodzie botanicznym w Brynku © wowa113

Czas się obudzić
Czas się obudzić © wowa113


Chce się żyć. Leśna Rajza
Chce się żyć. Leśna Rajza © wowa113
Czas na rybkę
Czas na rybkę © wowa113
Ruiny kaleteńskich zakładów papierniczych
Ruiny kaleteńskich zakładów papierniczych © wowa113
Znikąd donikąd
Znikąd donikąd © wowa113
Aleja Dębów
Aleja Dębów © wowa113
Jaz na Małej Panwi
Jaz na Małej Panwi © wowa113
Kalety Zielona
Kalety Zielona © wowa113

Tylko wiatru brak
Tylko wiatru brak © wowa113
Zielona Dolna
Zielona Dolna © wowa113

Ruiny zatopionej kopalni W Bibieli Pasiekach
Ruiny zatopionej kopalni W Bibieli Pasiekach © wowa113

Mistycznie
Mistycznie © wowa113